kapelan po kolędzie

klementin

Nowy użytkownik
Dołączył
9 Styczeń 2009
Posty
30
Punkty reakcji
0
Fama głosi że w Urządzie Celnym w Lublinie był podobno kapelan który spotkał się z wąsko wyselekcjonwanymi przedstawicielami załogi w postaci kierowników i naczelników :D( by nie kłopotać wielebnego nieuzgodnionymi pytaniami) na tradycyjnej kolędzie (ciekawe kto był przebrany za Heroda przecież tam wszyscy tacy młodzi;)) opłatku bądź też sliedziku niepotrzebne skreślić.
 
Co narzekasz, są przecież elementy historyczne .
Spotkanie ... między Panem,Wójtem i Plebanem.​
 
Czy to prawda ?

Podobno UC w Lublinie jako jeden z nielicznych nie był poświęcony i nie ma w nim krzyża? A w Koroszczynie jest i jest nawet kaplica.
 
nawrócił zrozumiał swój grzech i odpokutował

Ten nasz "Chilon Chilonides" też twierdzi na oficjalnych spotkaniach, że się "nawrócił" !!!
Zapewne jak "Rzym" już "spłonie", będzie cichutki i baaaaardzo grzeczny ... o tyle spokojniejszy, że w dzisiejszych czasach nikogo już nie krzyżują!
 
Back
Do góry