• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Jakie masz miłe wspomnienia z CŁA

zasadniczy kurs

Warszawa Miedzeszyn od stycznia do marca 1996 rok

wróciliśmy na Wielkanoc. I piwo u Babci - kto tam był i pamięta???
Były czasy ... kto myślał o wejściu do Unii :?:
Potem była powódź i wspólne sprzątanie urzędu ...
Potem... potem przyszła Unia i nasza brać przestała być potrzebna ...

:( Kiedyś taki zawód ... a dziś Zyta nie widzi dla nas zadań ... :twisted:
 
Zasadniczego kursu nigdy sie nie zapomina.Pozdrawiam świder - wiosna 1995. Dzięki ścianie wschodniej poznawaliśmy granice wytrzymałości ludzkiego organizmu. (Podobno MYSTEK wyleciał - a gość był nieprzeciętny). Inne niezapomniane wspomnienia łączą się z BIESZCZDAMI. Rajdy napawają optymizmem że celnicy jeszcze potrafią się bawić. Pozdrawiam organizatorów. Ciekawe czy ktoś w MF widzi ile wysiłku w organizację rajdów wkłada Rysiek Ryfiak ze swoją ekipą.
 
Bieszczady

Ktos przywołał Bieszczady i bardzo dobrze. W pierwsze kolejności pozdrówka dla Rysia Ryfiaka, bo tylko dzieki jego "uporowi" ten rajd jescze istnieje. I gdyby nie "bieganie " Wrocka , którego bardzo lubię z Bogusiem na czele to cała impreza na 6. Myśle, że lud celniczy nie zaginie a tym bardziej "Rajd Bieszczadzki" z jego KOMANDOREM. Wesołych Świąt i lepszego 2007 roku wszystkie Zolle od Świecka do Medyki . :D
 
Zero optymizmu

Dlaczego wszytko widzicie w czarnych kolorach.
Czy jest ktos w cle kto chodzi po gorach , jezeli jest to prosze o info , mamy grupe , ktora od 12 lat "wyczynowo"chodzi po górkach i nie ma nic aby inni sie dołaczyli . Prosze o info jezeli jest ktos zainteresowny. Kazde gory gdzie sie idzie w PIONIE . Pozdrówka dla wsiech.Kontakt JARZABEK :D
 
Ja... napisał:
Nareszcie jakiś optymistyczny post, mimo iż niektórzy próbują go, jak to u nas, posmucić.

Co dla mnie było miłe w cle?
1. Atmosfera w pracy w latach 90-tych. Chciało się przychodzić, pracować, spotykać z ludźmi po południ i nie biadolić przy tym. Było wesoło! Była młodość!
2. Zasadniczy kurs celny w Świdrze, jeszcze bez Manhattanu (rok 1991). Pyzika, Steciaka, Warcabową i... melinę u dziadka ktoś jeszcze pamięta? Z tamtych czasów ostała się tylko, wspomniana już na form Pani Janeczka. Pozdrowienia dla Pani Janeczki!
3. Odprawy poza miejscem i czasem w latach 90. Działo się wtedy, oj działo...
4. Jaśniejsza droga awansu. Zasada prosta – byłeś dobry, zauważony – awansowałeś.
5. Szkolenia – kiedyś, forma docenienia pracownika. Świder, Muszyna i beztroska, nowe przyjaźnie, związki, rozwody (na mnie nie patrzcie!), zabawa.

Dodajcie coś od siebie. „Szanujmy wspomnienia, bo warto je mieć...”
 
Back
Do góry