• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Jak nas oceniają w pracy

wanda

Użytkownik
Dołączył
15 Luty 2006
Posty
66
Punkty reakcji
0
jak nas oceniają w pracy




Każdy z nas jest oceniany w swojej pracy. Ale nie każdy wie, co oznaczają te miłe określenia wpisane w aktach pracowniczych. Wyjaśnimy dzisiaj kilka:



Bardzo dobre umiejętności prezentacyjne - cholerny, ale dobry kłamca



Wysoka komunikatywność - łajza ciągle wisi na telefonie



Praca jest dla niego priorytetem - ma wybitnie paskudną żonę



Aktywny społecznie - pije dużo, bardzo



Działa niezależnie - nikt nie wie co on właściwie robi



Logicznie i racjonalnie podchodzi nawet do największych problemów - zawsze znajdzie kogoś, kto odwali za niego brudną robotę



Pedantyczne wręcz podejście do detali - pedał pewnie



Ma cechy przywódcy - wyższy niż reszta i ma silny głos



Ma niesamowite wręcz wyczucie i ocenę danej sytuacji - cholerny farciarz



Rozwinięte poczucie humoru - zna dużo sprośnych kawałów



Lojalny - nie może nigdzie indziej znaleźć pracy



Karierowicz - może ci wbić nóż w plecy



Ma plany rozwoju firmy i i zadatki na awans - stawia alkohol wszystkim



Ma duże zdolności organizacyjne - jako jeden z nielicznych, przychodzi do pracy punktualnie



Spokojny charakter - śpi w czasie pracy
 
Oceniają nas tak jak na to zasługujemy i jak pracujemy (jeśli w ogóle.. ) !!!
Zdecydowanie za dużo korzystasz z internetu :D
 
Węszący w sieci - cz.1

Coraz więcej pracodawców inwigiluje swoich pracowników. Przeglądane są bilingi ich telefonów służbowych, podglądana poczta elektroniczna. Niektórzy zlecają agencjom detektywistycznym śledzenie, co pracownik robi poza firmą, z kim nawiązuje bliższe znajomości, również te uczuciowe.
- Pracodawcy śledzą pracowników w obawie przed defraudacją. Jeszcze nie tak dawno kradzieży czy oszustw mogli dopuścić się tylko pracownicy układu władzy. Dziś coraz szersze grono ma dostęp do tajemnic firmy i wiedzy o niej - wyjaśnia socjolog i specjalista z zakresu zarządzania prof. Marek Bugdol z Instytutu Zarządzania i Ekonomii UJ.
Nie brak jednak i takich, którzy uważają, że obserwacja pracowników to wynik obaw, by na zewnątrz nie wyszły nieczyste sprawy firmy. I tych, którzy zauważają, że kontrolno-inwigilacyjne manewry nasilają się w kwietniu-maju, gdy wiele firm szacuje efektywność i wyniki finansowe.

Orwellowski nadzór
Jakie by nie były przyczyny, to wachlarz metod śledczych staje się coraz szerszy, a sposoby coraz bardziej wyrafinowane. W powszechnym użyciu występują dwa podobne do siebie terminy: spring, czyli szpiegowanie, i snooping, czyli węszenie.
- Generalnie chodzi o monitorowanie zachowania pracownika przy użyciu niejawnych sposobów prowadzenia kontroli i zbierania informacji. Węszenie i szpiegowanie są coraz łatwiejsze, dzięki nowoczesnym technologiom informatycznym - podkreśla socjolog.
Najczęściej nadzorowi podlegają strony internetowe przeglądane przez pracowników, czas spędzany przy klawiaturze, zawartość twardych dysków, treść wysyłanych e-maili. Ponadto nagrywane i odsłuchiwane bywają rozmowy telefoniczne, sprawdzane numery telefonów, na jakie dzwonią pracownicy. Niektórzy pracodawcy śledzą swoich pracowników, korzystając z systemu nawigacji GPS, inni podglądają ich przez kamery wideo. Obserwują w różnych sytuacjach, często osobistych, a nawet intymnych. Niektórzy pracodawcy wyposażają pracowników w telefony z funkcją lokalizacyjną, dzięki której z łatwością można ustalić w każdej chwili miejsce pobytu pracownika. Specjalne programy komputerowe rejestrują każdą przerwę w pracy, niekiedy krzesła wyposażone są we wbudowane czujniki pomiaru. Zaś specjalne programy komputerowe umożliwiają przechwytywanie wpisywanego na klawiaturze tekstu.
Część pracodawców nie poprzestaje na śledzeniu czasu spędzanego w pracy. Sprawdzają również, co podwładny robi w czasie wolnym, z kim się spotyka, wchodzi w bliższe relacje koleżeńskie i uczuciowe.
- Tego rodzaju zachowania pracodawcy mogą być postrzegane przez pracowników, jako ingerujące w ich prywatność, a przede wszystkim, brak szacunku i zaufania ze strony pracodawcy - mówi prof. Bugdol.

Co na to prawo
Z funkcjonowaniem tego rodzaju systemów obserwacji wiąże się wiele problemów zarówno prawnych, jak społecznych. Dochodzi do konfliktów między pracodawcami a pracownikami.
Zgodnie z prawem unijnym, przechwytywanie wszystkich
e-maili jest nielegalne.
- W krajach UE przyjmuje się, że wszelkie formy kontroli pracowników łączą się z pozyskiwaniem o nich pewnych informacji związanych z danymi osobowymi. W większości krajów unijnych kwestie monitoringu pracowników podlegają przepisom o ochronie danych osobowych. Stąd wynika obowiązek jawności stosowania monitoringu - wyjaśnia dr Dominika Dorre-Nowak z Katedry Prawa Pracy UJ.
Jak jest w Polsce? Prawnicy zwracają uwagę na brak konkretnej regulacji w prawie pracy odnośnie tej kwestii. Temat pozostaje delikatny. Najwięcej emocji wzbudza przeglądanie przez pracodawcę poczty elektronicznej, SMS-ów, nagrywanie i odsłuchiwanie prowadzonych ze służbowego telefonu rozmów.
- Jest ogólny zapis art. 11 kodeksu pracy, który mówi, że pracodawca ma szanować dobra osobiste pracownika. Wśród tych dóbr, w kodeksie cywilnym w art. 23 wymieniona jest tajemnica korespondencji. Ochroną nie jest jednak objęta korespondencja jako taka, a tajemnica korespondencji. Przykładowo, w sytuacji, gdy urlopowanego pracownika zastępuje inny, ma on prawo do wglądu do całej poczty e-mailowej zgromadzonej na e-mailowym adresie służbowym, osoby, którą zastępuje - tłumaczy prawnik. - Pracodawcy ani nikomu innemu nie wolno czytać listów oznakowanych PRIV. Pracodawca może natomiast zwrócić pracownikowi uwagę, że czas spędzany w pracy ma być właściwie wykorzystany i interweniować, gdy po wyrywkowej kontroli e-maili okaże się, że tych prywatnych jest ogromna liczba, istotnie wpływająca na obniżenie efektywności pracy - dodaje.
Jeśli pracownik notorycznie wysyła prywatne listy, przegląda strony internetowe, przez służbowy telefon rozmawia prywatnie, naraża firmę nie tylko na straty wynikające z własnego nieróbstwa, ale i koszty wynikające z odwiedzania stron pornograficznych czy połączeń audiotele, to wówczas musi liczyć się z realnymi sankcjami - od upomnienia, poprzez nakazanie zapłaty za korzystanie w celach prywatnych z narzędzi pracodawcy, aż po dyscyplinarne rozwiązanie umowy o pracę.

Oznaczenie PRIV
Pracodawca ma prawo kontrolować pracę pracowników i na tej zasadzie wolno mu np. kontrolować treść umów wysyłanych e-mailami czy też innych służbowych wiadomości. Powinien jednak uświadomić pracownikom, że są kontrolowani. Jeśli pozwoli im na sporadyczne korzystanie również w celach prywatnych z komputera czy telefonu służbowego, wówczas celowe jest zobowiązanie pracowników do wyraźnego oznaczenia wysyłanych maili, jako prywatnych i uprzedzenia osób korespondujących z pracownikami w celach prywatnych do oznaczenia wiadomości, jako "PRIV" i w takim przypadku nie wolno mu zawartości takich mali sprawdzać. Co do treści SMS-ów, to uprawnienia do ich sprawdzania mają tylko organy ścigania, po zezwoleniu sądów.
- W każdym przypadku monitorowania zawsze zachowana musi być zasada celowości, współmierności i nienaruszania dóbr osobistych - akcentuje dr Dorre-Nowak.
Prawnik zwraca też uwagę, że pracodawcy w żadnym wypadku nie wolno nagrywać i odsłuchiwać rozmów z telefonów służbowych. Może tylko wyciągać konsekwencje z faktu, że np. pracownik nie potrafi wytłumaczyć się z bardzo wysokiego rachunku telefonicznego, a biling wykazuje odbycie wielu prywatnych rozmów.
- Zawsze istnieje domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych, tajemnicy korespondencji, prawa do prywatności i godności. Od takich zarzutów pracodawca może uwolnić się jedynie wtedy, gdy wykaże usprawiedliwiony interes. Np. giną nagminnie cenne elementy na hali produkcyjnej, ktoś sprzedał konkurencji wzorzec użytkowy tuż przed wprowadzeniem go do sprzedaży, a tajny monitorig to jedyny sposób, by zdobyć dowód. Wówczas jednak najlepiej, aby pracodawca działał w porozumieniu z prokuraturą lub policją - podkreśla prawnik, dodając, że zawsze jednak powinna być zachowana zasada współmierności zakresu kontroli do celu, jaki ma być osiągnięty.


 
Węszący w sieci - cz.2

Wszyscy jesteśmy podejrzani?
Prawnik akcentuje też sprawę zasadniczą, a jest nią odróżnienie kontroli pracy od inwigilacji, która zakłada wszechobecność i tajność. Tymczasem pracownicy powinni mieć świadomość, że są kontrolowani. Nie wolno też rutynowo wszystkim bez wyjątku zakładać np. funkcji lokalizacyjnej w telefonie, GPS-ów itp., nie powiadamiając ich o tym. - Najlepiej, gdy przepisy o stosowanych formach monitoringu znajdą się w regulaminie pracy podpisywanym przy zatrudnieniu. Dobrze, gdy sprawy te ustalane są ze związkami zawodowymi, chyba że zwyczaj zakładowy jest od dawna taki, że stosuje się różne formy monitoringu i wszyscy o tym wiedzą - mówi dr Dominika Dorre-Nowak.
Inwigilacja, niejawny monitoring, często pozostają w ścisłym związku z innymi negatywnymi czynnikami w miejscu pracy. Oprócz braku dialogu, porozumienia na linii pracownik-pracodawca, to także w polskich realiach duża rotacja kadr. Pracownicy nie identyfikują się z firmą, nie poczuwają do lojalności wobec pracodawcy, który nie dość, że zatrudnia na paromiesięczny czas określony, to jeszcze często łamie prawa pracownicze. Warto więc przypomnieć, że i pracownicy mają prawo do skorzystania np. z zasobów zgromadzonych przez kamerę przemysłową, by wykorzystać je przed sądem w sprawach np. o przekraczanie norm czasu pracy czy mobbing.
Prof. Bugdol podkreśla, że przede wszystkim należy w szczery sposób rozmawiać z pracownikami o wszelkich problemach. Bo atmosfera w firmie, gdzie stosowana jest inwigilacja, wywołuje napięcia i stresy. Co więcej, w większości przypadków wcale nie poprawia się wydajność i jakość pracy. Za to natrętne i stałe podglądanie szkodzi zdrowiu i produktywności.

Psychospołeczne skutki
Specjaliści zwracają uwagę, że pośród negatywnych skutków stosowania w firmie inwigilacji, jest sprzyjanie donosicielstwu.
- We współczesnych firmach donosicielstwo stało się poważnym problemem. W dodatku, często takie działania denuncjacyjne są wzmacniane przez przełożonych różnymi zachętami w postaci nagród ustnych czy pieniężnych. Donosy pojawiają się tam, gdzie łamane są prawa pracownicze, występuje dyskryminacja i zróżnicowane traktowanie ludzi. Wtedy zawsze znajdą się ci, którzy chcą innym zaszkodzić, zablokować awans, podwyżkę, zmniejszyć przychylność szefa lub uzyskać coś dla siebie. Tymczasem donosy powodują konflikty i w efekcie szkodzą firmie - podsumowuje socjolog.
Prof. Bugdol podkreśla też, że wiele prowadzonych badań wskazuje, iż w Polsce mamy do czynienia z wyjątkowo niskim poziomem wzajemnego zaufania w miejscu pracy oraz wzrastającego poziomu kontroli i inwigilacji.
- Istnieje taki termin naukowy "paradoks zaufania". Określa on sytuację, w której stosuje się inwigilację jako wynik braku zaufania, a jednocześnie zaufanie to jest zabijane przez stosowane inwigilacje i kontrole - wyjaśnia profesor.
Na pewno wiele wyjaśniają też spostrzeżenia osób emigrujących na Zachód za pracą. Oprócz zasadniczej różnicy w wysokości zarobków, niemal wszyscy zwracają uwagę na diametralnie odmienną atmosferę pracy i relacji między pracodawcami i pracownikami.

Tygodnik SOLIDARNOŚĆ Katarzyna Śliwa
 
Black Jack pokiego grzyba zaśmiecasz forum. Jak nie masz o czym pisać to zamilcz.
Jeszcze chyba nie jest tak źle i każdy znajdzie interesujący go temat w prasie lub internecie.
Czy Twoja aktywność to kopiuj - wklej?
 
Ostatnia edycja:
wynagrodzenie pracownika/urzędnika służby cywilnej-cz.1

Wynagrodzenie oraz możliwość korzystania z dodatkowych świadczeń pracowniczych zależy od statusu osoby zatrudnionej w służbie cywilnej, a więc czy jest ona pracownikiem czy urzędnikiem służby cywilnej.Obecnie, po wejściu w życie nowej ustawy o służbie cywilnej fundusz wynagrodzeń w urzędach nie będzie już zależeć od liczby etatów ustalonych w ustawie budżetowej. Od niej zależała m.in. wysokość środków na wynagrodzenia. Nowa ustawa o służbie cywilnej znosi limit zatrudniania w urzędach. Dyrektorzy generalni urzędów nie będą już więc zgłaszać wyższego zapotrzebowania na etaty, niż faktycznie potrzebują. Otrzymają oni określoną kwotę na wynagrodzenia i będą mogli zdecydować, czy zatrudnić więcej osób za niższe wynagrodzenie, czy też zwolnić część osób, a pozostałym zaproponować podwyżkę.
Jakie płace w urzędzie
Wynagrodzenie pracownika służby cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego, dodatku specjalnego oraz dodatku za wieloletnią pracę (dodatku stażowego). Pensja urzędnika mianowanego rozszerzona jest o dodatek służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego. Wysokość wygrodzenia zasadniczego członków korpusu służby cywilnej, a więc zarówno pracowników, jak i urzędników służby cywilnej ustalana jest w oparciu o podane w rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów z 16 stycznia 2007 r. mnożniki i tzw. kwotę bazową określaną co roku w ustawie budżetowej. W tym roku kwota bazowa wynosi 1873,84 zł brutto. Mnożniki służące do ustalenia wynagrodzenia zasadniczego członków korpusu służby cywilnej ustalone zostały widełkowo odrębnie dla każdej z pięciu grup stanowisk wymienionych w załączniku nr 1 i nr 2 do rozporządzenia. Dyrektor generalny urzędu, w granicach widełek płacowych dla określonego stanowiska, określa mnożnik w umowie o pracę zawieranej z członkiem korpusu służby cywilnej. I to przesądza o tym, na jaką pensję może on liczyć. Przykładowo, jeśli dyrektor przyzna starszemu specjaliście tzw. mnożnik 1,5 jego pensja wynosić będzie 2810 zł brutto, choć teoretycznie, zgodnie z rozporządzeniem wynagrodzenie zasadnicze na tym stanowisku może wahać się od 978 zł do ponad 8 tys. zł brutto. Średnie wynagrodzenie w administracji rządowej wynosi 4,2 tys. zł brutto.
Dodatki do wynagrodzenia
Każdemu członkowi korpusu służby cywilnej przysługuje też dodatek specjalny wynikający ze specyfiki i charakteru wykonywanych zadań. W ubiegłym roku wyniósł on średnio na jednego pracownika 87,83 zł brutto. Poza tym zarówno pracownicy, jak i urzędnicy sc mają prawo do dodatku za wieloletnią pracę. Prawo do takiego dodatku w wysokości 5 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego nabywa się po pięciu latach pracy. Dodatek ten wzrasta o 1 proc. za każdy dalszy rok pracy, aż do osiągnięcia 20% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Jest on wypłacany wraz z wynagrodzeniem zasadniczym. Dodatek za wysługę lat przysługuje członkowi korpusu służby cywilnej za dni, za które otrzymuje wynagrodzenie oraz za dni nieobecności w pracy z powodu niezdolności do pracy wskutek choroby bądź konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem lub chorym członkiem rodziny, za które członek korpusu służby cywilnej otrzymuje z tego tytułu zasiłek z ubezpieczenia społecznego.
Nagroda jubileuszowa
Ustawa o służbie cywilnej przewiduje też nagrodę jubileuszową. Po raz pierwszy jest ona wypłacana po 20 latach pracy w służbie cywilnej i wynosi 75 proc. wynagrodzenia miesięcznego. Kolejne nagrody wypłacane są co pięć lat. Najwięcej można otrzymać po 45 latach pracy, bo aż 400 proc. tego wynagrodzenia. Pracownik nabywa prawo do tej nagrody w dniu upływu okresu uprawniającego do jego otrzymania. W przypadku gdy pracownik odchodzi na emeryturę lub rentę, a do otrzymania nagrody brakuje mu mniej niż 12 miesięcy, otrzymuje ją. Wówczas jest ona wypłacana w dniu rozwiązania umowy o pracę.
Pieniądze za dodatkowe zadania
Urzędnikowi lub pracownikowi za wykonanie dodatkowych, powierzonych przez pracodawcę zadań, których nie przewiduje zakres obowiązków na zajmowanym stanowisku pracy, przysługuje dodatek zadaniowy. Jest on wypłacany wraz z wynagrodzeniem zasadniczym przez cały okres przewidziany na jego realizację.
PRZYKŁAD: PRAWO DO DODATKU ZADANIOWEGO
Na podstawie decyzji ministra został powołany zespół, którego zadaniem ma być opracowanie nowej strategii zarządzania i zmian struktury urzędu. Do jego składu został powołany starszy specjalista z departamentu kadr. Dyrektor departamentu kadr może wystąpić do dyrektora generalnego z wnioskiem o przyznanie pracownikowi dodatku zadaniowego na okres działania zespołu. Ten stwierdzając, że praca w zespole wiąże się z dodatkowymi zadaniami, może przyznać mu dodatek zadaniowy. Jego wysokość nie jest jednak określona w przepisach i zależy wyłącznie od decyzji dyrektora generalnego.
Dodatek tylko dla urzędników
Urzędnik służby cywilnej oprócz omówionych wcześniej składników wynagrodzenia ma jeszcze prawo do dodatku służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego. Dodatek ten to iloczyn kwoty bazowej i mnożnika, którego wysokość zależy od stopnia służbowego urzędnika. Tabelę stopni służbowych urzędników służby cywilnej i odpowiadających im mnożników kwoty bazowej, służących do ustalenia wysokości dodatku służby cywilnej - stanowi załącznik nr 3 do cytowanego rozporządzenia. Obecnie urzędnicy z pierwszym stopniem służbowym otrzymują go w wysokości 880 zł brutto. Przy najwyższym, dziewiątym stopniu, mógłby on wynieść blisko 5 tys. zł brutto. Na razie jednak najwyższego stopnia nie otrzymał jeszcze żaden urzędnik.

 
wynagrodzenie pracownika/urzędnika - cz.2

Co rok trzynastka
Pracownikom i urzędnikom służby cywilnej przysługuje też tzw. 13 pensja. Jest ona wypłacana do końca marca następnego roku. Szczegółowe zasady wypłacania trzynastki określa ustawa z 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej (Dz.U. nr 160, poz. 1080 z poźn. zm.). Wynagrodzenie roczne ustala się w wysokości 8,5 proc. sumy wynagrodzenia za pracę otrzymaną przez pracownika w ciągu roku kalendarzowego.
PRZYKŁAD: CO NAJMNIEJ 6 MIESIĘCY PRACY
Pracownik służby cywilnej, który był zatrudniony w urzędzie trzy lata i rozwiązał umowę w czerwcu, otrzyma dodatkowe wynagrodzenie roczne. Będzie ono proporcjonalnie pomniejszone o okres, w którym przestał pracować w urzędzie. Nie otrzyma jej bezpośrednio po rozwiązaniu umowy o pracę, ale tak jak pozostali pracownicy, w roku następnym. Trzynastej pensji nie otrzyma natomiast osoba, która zatrudniona została w urzędzie we wrześniu. Dodatkowe wynagrodzenie roczne przysługuje bowiem tylko osobom, którzy byli zatrudnieni w urzędzie co najmniej przez 6 miesięcy w danym roku.
Fundusz nagród
Każdy urząd musi też w części swojego budżetu przeznaczonego na płace wydzielić tzw. fundusz nagród w służbie cywilnej. Musi on wynosić co najmniej 3% planowanych wynagrodzeń osobowych. W zależności od urzędów, nagrody wypłacane są co kwartał lub nawet co miesiąc. Dyrektor generalny urzędu podaje dyrektorom departamentów wysokość kwoty, która następnie jest przez nich dzielona i przyznawana pracownikom i urzędnikom. Nagrody te mają charakter uznaniowy. Kryteria przyznawania mogą być dowolne. Najczęściej jednak brana jest pod uwagę jakość wykonywanej pracy, zaangażowanie i zajmowane stanowisko.
Członkowi korpusu służby cywilnej zatrudnionemu w komórce egzekucyjnej urzędu skarbowego na stanowisku komornika skarbowego, poborcy skarbowego, starszego poborcy skarbowego, referenta, starszego referenta, inspektora i starszego inspektora, za wykonywanie czynności egzekucyjnych do wynagrodzenia zasadniczego przysługuje tzw. wynagrodzenie prowizyjne. Jest ono określone procentowo. Jego wysokość uzależniona jest od rodzaju wykonywanych zadań.
Odprawa na odejście
Członkom korpusu służby cywilnej odchodzącym na emeryturę lub rentę przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Odprawa może wzrosnąć do wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik lub urzędnik przepracował w służbie cywilnej co najmniej 20 lat. Tak jak w przypadku nagrody jubileuszowej, do okresu pracy niewliczane jest zatrudnienie w partii komunistycznej, jak też w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990.
Dłuższy urlop dla urzędników
Nowa ustawa o służbie cywilnej wprowadziła też dodatkowy urlop wypoczynkowy wyłącznie dla urzędników służby cywilnej. Przysługuje im corocznie w wymiarze wynoszącym po pięciu latach zatrudnienia w służbie cywilnej jeden dzień. Urlop ten wzrasta z każdym rokiem pracy o jeden dzień aż do osiągnięcia 12 dni. Do okresu zatrudnienia uprawniającego do dodatkowego urlopu wypoczynkowego wlicza się też okres zatrudnienia w administracji publicznej.
ARTUR RADWANartur.radwan@infor.pl
Podstawa prawna:
● Art. 85-105, art. 206 ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz.U. nr 227, poz. 1505).
● Rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 16 stycznia 2007 r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej (Dz.U. nr 12, poz. 79).
 
Black Jack pokiego grzyba zaśmiecasz forum. Jak nie masz o czym pisać to zamilcz.
Jeszcze chyba nie jest tak źle i każdy znajdzie interesujący go temat w prasie lub internecie.
Czy Twoja aktywność to kopiuj - wklej?

Popieram po co BJ wrzucasz tu ten Spam?
Zamiast tego zajmij się czymś konstruktywnym: np znalazłeś już moje 240 pln z zeszłorocznej podwyżki bo nadal nie moge się ich doszukać na pasku :p
 
Ostatnia edycja:
Stalker2

zamieszczam po to, abyś był świadomy swoich praw i wiedział co Ci przysługuje. Ponadto jest swoboda wypowiedzi.:eek:
 
zamieszczam po to, abyś był świadomy swoich praw i wiedział co Ci przysługuje. Ponadto jest swoboda wypowiedzi.:eek:
Ale ja jestem świadomy, i wiem co mi przysługuje.
A zamiast wklejać tu rzeczy które każdy z nas może znaleźć sobie w necie napisz np. ilu Młodych którzy dostali 5 z ZKCa otrzymało 100 podwyżki (gwarancją której tak się przechwalałeś na forum). Albo napisz czemu w naszej izbie za gwiazdkę dostaję się 50 PLN a w innych izbach 100PLN itd.
 
Back
Do góry