N
Nie zarejestrowany
Gość
Jeżeli kierownik zmiany,lub ktoś wyżej żyje ponad stan,nawet się z tym obnosi i nikt nie reaguje,czy zwykły funkcjonariusz powinien powiadomić UKS? Na pewnej granicy rzucają się w oczy ułady między kierownikami a niektórymi funkcjonariuszami,ich pozim życia odbiego znacząco od tych,którzy w tych układach nie są.