don Pedro Alvarez
Użytkownik
skąd to znamy ?
czy to jakiś politruk po drobnej reinkarnacji?
i tutaj rodzą się demony !
czy to jakiś politruk po drobnej reinkarnacji?
i tutaj rodzą się demony !
-
Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
Nasz Związek zrzesza 6783 członków.
Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS
Ile kasy na święta
- Thread starter minio82
- Rozpoczęty
Grupy wsparcia
Hałas jaki wzniecacie nie zmieni mojego zdania na temat Pani Dyrektor. Kobieta podjęła się zaszczytnej misji uporządkowania naszych spraw.Zapewne większość poprze ją w tych staraniach.Teraz kiedy wiadomo, że SSC zrobi lustrację IC w Łodzi należy przedstawić fakty dotyczące pozytywnych zmian od momentu objęcia stanowiska w sierpniu 2008. Mimo kryzysu praca przebiega bardzo sprawnie. Nie ma stresu w pracy, były awanse i nagrody, szyją się nowe mundury, nie ma kolejek, petenci obsługiwani są na bieżąco, nie ma skarg na funkcjonowanie urzędu. Nie ma też jak w poprzednich latach zaległości w postępowaniach w I i II instancji. Jak myślicie komu to zawdzięczamy. I o tych faktach nalezy pisać do SSC.
Hałas jaki wzniecacie nie zmieni mojego zdania na temat Pani Dyrektor. Kobieta podjęła się zaszczytnej misji uporządkowania naszych spraw.Zapewne większość poprze ją w tych staraniach.Teraz kiedy wiadomo, że SSC zrobi lustrację IC w Łodzi należy przedstawić fakty dotyczące pozytywnych zmian od momentu objęcia stanowiska w sierpniu 2008. Mimo kryzysu praca przebiega bardzo sprawnie. Nie ma stresu w pracy, były awanse i nagrody, szyją się nowe mundury, nie ma kolejek, petenci obsługiwani są na bieżąco, nie ma skarg na funkcjonowanie urzędu. Nie ma też jak w poprzednich latach zaległości w postępowaniach w I i II instancji. Jak myślicie komu to zawdzięczamy. I o tych faktach nalezy pisać do SSC.
Grupy wsparcia
Słyszałem mój drogi, poprzedniku, że dyrekcja dla usprawnienia pracy zainstaluje w izbie, urzędach i na oddziałach monitoring. Będzie miała jak na dłoni przegląd sytuacji. Nie wiem, który urząd wybierze na początek, ale jak zawsze podziwiam jej pomysły.Tym bardziej, że ten pomysł będzie kosztował niewiele. Jak się orientuję w cenach kamer internetowych i kosztach monitoringu to na taki urząd wystarczy równowartość dwóch może trzech etatów-miesięcznie, nie rocznie. Czyli koszty zwróca się bardzo szybko. Dyrekcja działa jak prawdziwy manager.Będziemy mieli swoje radary do kontroli szybkości. Tylko nie będzie możliwości skasowania punktów w trakcie szkolenia o szkodliwości łamania przepisów.Poprawią się warunki pracy bo nie będzie tłoku w oddziałach, a wszyscy będą stali na rampie w oczekiwaniu na samochody i ewentualnych petentów.No i w ten prosty sposób będzie realizowana decyzja o czasie pracy funkcjonariuszy.Myślę, że to bardzo spodoba się SSC.
Słyszałem mój drogi, poprzedniku, że dyrekcja dla usprawnienia pracy zainstaluje w izbie, urzędach i na oddziałach monitoring. Będzie miała jak na dłoni przegląd sytuacji. Nie wiem, który urząd wybierze na początek, ale jak zawsze podziwiam jej pomysły.Tym bardziej, że ten pomysł będzie kosztował niewiele. Jak się orientuję w cenach kamer internetowych i kosztach monitoringu to na taki urząd wystarczy równowartość dwóch może trzech etatów-miesięcznie, nie rocznie. Czyli koszty zwróca się bardzo szybko. Dyrekcja działa jak prawdziwy manager.Będziemy mieli swoje radary do kontroli szybkości. Tylko nie będzie możliwości skasowania punktów w trakcie szkolenia o szkodliwości łamania przepisów.Poprawią się warunki pracy bo nie będzie tłoku w oddziałach, a wszyscy będą stali na rampie w oczekiwaniu na samochody i ewentualnych petentów.No i w ten prosty sposób będzie realizowana decyzja o czasie pracy funkcjonariuszy.Myślę, że to bardzo spodoba się SSC.
Ostatnia edycja:
I tak mi humorku nie popsujesz a dyrekcja niech se zakłada co chce i gdzie chce nawet w kiblu. Więc pietra niech mają Ci co się opier..., ja zap... za dwóch więc mam to gdzieś - a tym sposobem to może ktoś mnie dostrzeże
Aha, oczywiście, że popieram takie pomysły, są to jak najbardziej słuszne wydatki w dobie kryzysu i oszczedzania - super, pomysł bomba. Ja proponuje jeszcze nam coś zabrać (choć już niewiele zostało) to się okaże że kamerki są zupełnie za free a nawet zysk przyniosą. Tym razem muszę przyznać, że też podziwiam... - tylko nie wiem co
PS
opier... i zap... to wcale nie to co myslicie tylko "opierniczają" i "zapitalam"
Grupy wsparcia
Dyrekcja jest chyba gotowa do przeprowadzenia gruntownych zmian. Mają odpowiednie argumenty i instrumenty.Uważam,że Pani Dyrektor to osoba odpowiednia na odpowiednim miejscu. Co do kolegi zapierniczania i opierniczania się innych to zachowałbym wstrzemięźliwość. Wiatr hula po pustych korytarzach izby. Puste place manewrowe w urzędach, przed okienkami niedobitki samochodziarzy.Spadek ilości zajęć widoczny gołym okiem. W komórkach wewnętrznych i kontrolnych całkowity zastój i tzw. dożynki. Zgłoszeń jak na lekarstwo. Jak nie ma zgłoszeń to i nie ma roboty w komórkach wewnętrznych.Dla porównania. Dyrekcje firm, które przywoziły towary przymierzaja się do zwolnień. A u nas, rozkwita statystyka i jak w piosence "za oknami świta widać jak rozkwita" fałszowanie i zaklinanie rzeczywistości. Fałszujemy wszystkie statystyki.Niedługo zamiast załatwiania firm będziemy obsługiwali kolegów i koleżanki z sąsiednich biurek i pisali do siebie gorące pisma . I to jest woda na młyn naszych SSC i dyrekcji.Pani Dyrektor podjęła się zaszczytnej funkcji i pewnie ją zrealizuje przy okazji reformy przecież nie jest ślepa.
Dyrekcja jest chyba gotowa do przeprowadzenia gruntownych zmian. Mają odpowiednie argumenty i instrumenty.Uważam,że Pani Dyrektor to osoba odpowiednia na odpowiednim miejscu. Co do kolegi zapierniczania i opierniczania się innych to zachowałbym wstrzemięźliwość. Wiatr hula po pustych korytarzach izby. Puste place manewrowe w urzędach, przed okienkami niedobitki samochodziarzy.Spadek ilości zajęć widoczny gołym okiem. W komórkach wewnętrznych i kontrolnych całkowity zastój i tzw. dożynki. Zgłoszeń jak na lekarstwo. Jak nie ma zgłoszeń to i nie ma roboty w komórkach wewnętrznych.Dla porównania. Dyrekcje firm, które przywoziły towary przymierzaja się do zwolnień. A u nas, rozkwita statystyka i jak w piosence "za oknami świta widać jak rozkwita" fałszowanie i zaklinanie rzeczywistości. Fałszujemy wszystkie statystyki.Niedługo zamiast załatwiania firm będziemy obsługiwali kolegów i koleżanki z sąsiednich biurek i pisali do siebie gorące pisma . I to jest woda na młyn naszych SSC i dyrekcji.Pani Dyrektor podjęła się zaszczytnej funkcji i pewnie ją zrealizuje przy okazji reformy przecież nie jest ślepa.
prawie emeryt
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 18 Grudzień 2007
- Posty
- 398
- Punkty reakcji
- 0
Do Polita
Twoja wypowiedź jest zapowiedzią zmian zmierzających do restrukturyzacji i likwidacji stanowisk w Izbie Celnej.Zaprzecz,że nie jesteś kontrolowanym źródłem przecieku.
Twoja wypowiedź jest zapowiedzią zmian zmierzających do restrukturyzacji i likwidacji stanowisk w Izbie Celnej.Zaprzecz,że nie jesteś kontrolowanym źródłem przecieku.
Grupy wsparcia
Dyrekcja poświęca się dla uporządkowania tej instytucji. Jak sądzicie czy nie jest poświęceniem, że żona adwokata pracuje w administracji celnej zrywając się do pracy na 7, mogąc pewnie tak jak większość pań mecenasowych odpoczywać w zaciszu rodzinnego gniazda.Poświęca się dla tych marnych kilku groszy.Teraz pewnie dyrekcja będzie musiała się zmierzyć z działaniami byłego p.o. dyrektora, który kierował wnioski do organów.Pozbawił w ten sposób urząd kompetentnych i doświadczonych kadr kierowniczych.Należy przywrócić te osoby do odpowiednich dla ich rangi zadań.Jest to ważne dla prawidłowego funkcjonowania tej instytucji, ponieważ te osoby wykazywały się zawsze ponadprzeciętną identyfikacją ze służbą.Tu właśnie widzę pole do działania i zmian, aby nareszcie izba i urzędy mogły dobrze funkcjonować w obliczu czekających nas zmian tak jak oczekuje tego SSC.
Dyrekcja poświęca się dla uporządkowania tej instytucji. Jak sądzicie czy nie jest poświęceniem, że żona adwokata pracuje w administracji celnej zrywając się do pracy na 7, mogąc pewnie tak jak większość pań mecenasowych odpoczywać w zaciszu rodzinnego gniazda.Poświęca się dla tych marnych kilku groszy.Teraz pewnie dyrekcja będzie musiała się zmierzyć z działaniami byłego p.o. dyrektora, który kierował wnioski do organów.Pozbawił w ten sposób urząd kompetentnych i doświadczonych kadr kierowniczych.Należy przywrócić te osoby do odpowiednich dla ich rangi zadań.Jest to ważne dla prawidłowego funkcjonowania tej instytucji, ponieważ te osoby wykazywały się zawsze ponadprzeciętną identyfikacją ze służbą.Tu właśnie widzę pole do działania i zmian, aby nareszcie izba i urzędy mogły dobrze funkcjonować w obliczu czekających nas zmian tak jak oczekuje tego SSC.
prawie emeryt
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 18 Grudzień 2007
- Posty
- 398
- Punkty reakcji
- 0
Do Polita
Towarzyszu Polit!Nadajesz audycje radiowe, których nikt nie słucha.Współczesne radio,a takim jest to forum, polega na tym ,że ludzie reagują na głosy innych.Ty nie reagujesz.Głosisz jedynie słuszne tezy-słuszne według Ciebie.Twoje kołchozowe radio ludzie mają w głębokiej ciszy.Pozdro.
Towarzyszu Polit!Nadajesz audycje radiowe, których nikt nie słucha.Współczesne radio,a takim jest to forum, polega na tym ,że ludzie reagują na głosy innych.Ty nie reagujesz.Głosisz jedynie słuszne tezy-słuszne według Ciebie.Twoje kołchozowe radio ludzie mają w głębokiej ciszy.Pozdro.
Do stojącego nad grobem
Informuję prawie emeryta, że w tej instytucji jedynie dyrektor ma realną władzę. I jeśli są osoby, które w przeszłości zasłuzyły się dla tej służby , a obecnie zostały z niewiadomych przyczyn odsunięte od sprawowanych funkcji, to, to chyba nie jest wyrok na całe życie. W prawie karnym jest też coś takiego jak zatarcie skazania.Dla prawidłowego funkcjonowania tej instytucji dyrekcja może te osoby przywrócić na stanowiska kierownicze w miejsce przypadkowych awansów z niewiadomego klucza i przsunięć na podstawie plotek.Obecna dyrekcja patrzy na te sprawy obiektywnie i rzetelnie co pozwala na optymistyczne spojrzenie w przyszłość.
Informuję prawie emeryta, że w tej instytucji jedynie dyrektor ma realną władzę. I jeśli są osoby, które w przeszłości zasłuzyły się dla tej służby , a obecnie zostały z niewiadomych przyczyn odsunięte od sprawowanych funkcji, to, to chyba nie jest wyrok na całe życie. W prawie karnym jest też coś takiego jak zatarcie skazania.Dla prawidłowego funkcjonowania tej instytucji dyrekcja może te osoby przywrócić na stanowiska kierownicze w miejsce przypadkowych awansów z niewiadomego klucza i przsunięć na podstawie plotek.Obecna dyrekcja patrzy na te sprawy obiektywnie i rzetelnie co pozwala na optymistyczne spojrzenie w przyszłość.
prawie emeryt
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 18 Grudzień 2007
- Posty
- 398
- Punkty reakcji
- 0
Do politruka
Co do stania nad grobem-to nigdy nie wiadomo,kto pierwszy do tego grobu bedzie złożony.Jesteś zwolennikiem przywrócenia na stanowiska kierownicze byłego dyrektora,zastepców dyrektora i t.d.-jeśli tak,to potwierdzasz swoje twardogłowe myślenie.Pozdro.
Co do stania nad grobem-to nigdy nie wiadomo,kto pierwszy do tego grobu bedzie złożony.Jesteś zwolennikiem przywrócenia na stanowiska kierownicze byłego dyrektora,zastepców dyrektora i t.d.-jeśli tak,to potwierdzasz swoje twardogłowe myślenie.Pozdro.