Identyfikacja oczekiwan

Agatoklesl

Nowy użytkownik
Dołączył
15 Maj 2014
Posty
98
Punkty reakcji
0
Umieszczona na forum 3i oraz Corintii ankieta Inicjatywa 3i.Ja oczekuję niewiele,chcę aby na granicy nie pracować jednocześnie na dwóch-trzech stanowiskach.Chcę,aby kierunki były obsadzone tak jak tego wymaga wzmożony ruch na granicy.To co się dzieje w tej chwili ociera się o kompromitację lub sabotaż.Chcę ,aby ktoś z moich przełożonych poinformował generała Jacka,że bez przywilejów nigdy nie będziemy służbą mundurową.Może on o tym po prostu nie wie.Na nic defilady,poczty,ordery do droga donikąd.Od związków zawodowych oczekuję zorganizowania strajku ,ale takiego prawdziwego,wszelkie dyskusje naprawdę nie mają sensu.Przez ostatnie kilka lat zostaliśmy stłamszeni i usunięci poza nawias życia społecznego.Zapraszam do dyskusji.
 
„Piotr Daniel, dyrektor departamentu służby celnej w Ministerstwie Finansów, wcześniej dyrektor Izby Celnej w Przemyślu, mówi, że nie dziwiło go, że na Ukrainę jechały papierosy z Włoch. - Przez przejścia graniczne przejeżdża ogromna ilość transportów - mówi. - Kontrole prowadzone są w oparciu o analizę ryzyka, gdybyśmy kontrolowali bez wyjątku wszystkie przejeżdżające towary, również pod kątem opłacalności zawieranych umów, to zablokowalibyśmy granicę (...).”

O czym w takiej sytuacji można dyskutować?
 
fakt o czym????....tzw. odprawy uproszczone - czytaj bez kontroli...ale wczesniej należało przeprowadzic tzw. wartościowanie - czytaj odsunąć najlepszych/najbardziej doświadczonych wiedzą celników na bok od kluczowych spraw(PALIWA,AKCYZA) i stworzyć tzw. ekspertów - czytaj bez doświadczenia ślepo oddanych generałowi tzw. funkcjonariuszy sc
 
„Piotr Daniel, dyrektor departamentu służby celnej w Ministerstwie Finansów, wcześniej dyrektor Izby Celnej w Przemyślu, mówi, że nie dziwiło go, że na Ukrainę jechały papierosy z Włoch. - Przez przejścia graniczne przejeżdża ogromna ilość transportów - mówi. - Kontrole prowadzone są w oparciu o analizę ryzyka, gdybyśmy kontrolowali bez wyjątku wszystkie przejeżdżające towary, również pod kątem opłacalności zawieranych umów, to zablokowalibyśmy granicę (...).”

O czym w takiej sytuacji można dyskutować?

lepiej "popierać" korupcję niż doprowadzić do zablokowania i kolejek na granicy , - ciekawy sposób myślenia, może za taką wizję tego problemu dostał stołek w Stolicy????????
 
Ryba psuje się od głowy!
Naszą Służbę toczy trąd. Zgniliznę rozszerzają pozbawione zasad moralnych i lekceważące prawo miernoty i nieuki, zapatrzone w siebie kreatury "robiące karierę" zgodnie z wytycznymi komsomołu.
Każdy, kto nie chce płynąć z prądem tego rynsztoka, musi liczyć się z tym, że będzie szykanowany i represjonowany.
Dla tzw. "kadry kierowniczej", człowiek jest nikim.
 
Back
Do góry