N
Nie zarejestrowany
Gość
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Marta Pętkowska, dwie zatrzymane osoby pracowały w wydziale zwalczania przestępczości, jedna w wydziale wewnętrznym i jedna na przejściu granicznym w Medyce. - Osobom tym postawiono zarzut przyjmowania korzyści i uczynienia z tego stałego źródła dochodu. Podejrzani odmówili składania wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny, poręczenia majątkowe i zawieszenie w czynnościach służbowych, ponadto wobec trzech osób zakaz opuszczania kraju - dodała Pętkowska.
Są to kolejni zatrzymani w sprawie dotyczącej wręczania łapówek za "przychylność" podczas odpraw celnych na przejściu w Medyce. W sprawie tej podejrzanych jest już 100 osób, w tym celnicy, którzy brali łapówki od 50 do 300 zł m.in. w zamian za "przymykanie oka" na przemyt, głównie alkoholu, papierosów, a także za przychylniejsze traktowanie podróżnych podczas odprawy celnej. Wśród podejrzanych są też osoby, które wręczały pieniądze. Niektórzy z podejrzanych mają postawiony także zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Za przestępstwa jakie mieli popełnić grożą kary do 8 i do 10 lat więzienia. Prokuratura nie wyklucza, że śledztwo w tej sprawie może potrwać jeszcze kilka miesięcy.//////oni to się bawią, ślepych kierowników musieli mieć, że nic wcześniej nie widzieli
Są to kolejni zatrzymani w sprawie dotyczącej wręczania łapówek za "przychylność" podczas odpraw celnych na przejściu w Medyce. W sprawie tej podejrzanych jest już 100 osób, w tym celnicy, którzy brali łapówki od 50 do 300 zł m.in. w zamian za "przymykanie oka" na przemyt, głównie alkoholu, papierosów, a także za przychylniejsze traktowanie podróżnych podczas odprawy celnej. Wśród podejrzanych są też osoby, które wręczały pieniądze. Niektórzy z podejrzanych mają postawiony także zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Za przestępstwa jakie mieli popełnić grożą kary do 8 i do 10 lat więzienia. Prokuratura nie wyklucza, że śledztwo w tej sprawie może potrwać jeszcze kilka miesięcy.//////oni to się bawią, ślepych kierowników musieli mieć, że nic wcześniej nie widzieli