• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

HYMN

P

protestujący

Gość
JESCZE SłUżBA NIE ZGINęłA
PóKI MY żYJEMY
CO NAM SWOłOCZ Z SEJMU NIE DA
PROTESTEM WEźMIEMY
DYREKTORóW, NACZELNIKóW CO KRADNą GARśCIAMI
TACZKAMI WYWIEźEMY BO NIE BYLI Z NAMI
NA WIEJSKIEJ TYM ZłODZIEJOM
TERAZ POKAżEMY
KILOMETRY TIRóW I SIę NIE UGNIEMY




DOPISUJCIE RESZTE MOżE COś Z TEGO WYJDZIE CIEKAWEGO I HISTORYCZNEGO[/i]
 
Zatrzymamy w porcie statki,
niech wyrosną na nich kwiatki,
niech wyrośnie zielsko trawa,
aż się zrobi z tego wrzawa.
Potopimy jeśli trzeba ,
gdy Warszawka nam nic nie da.
 
Dola -moja dola......

Idzie Celnik do roboty
Nie świadomy swej marnoty
Dumnie kroczy z teczką w ręce
Myśląc wciąż o swej udręce
Jaka służba to jest ciężka...
Krzesło takie niewygodne...
A Ci ludzie, ci podróżni jacy oni są pskudni
Ciągle o coś nas pytają
i problemy wciąż stwarzają
Po co gościu taki jednen
importuje sobie kredens
Skąd ja biedny znać mam kody, stawki
Dawnom wyszedł ze szkoleniowej ławki
Odkąd Unia tu nastała
Ludzi różnych tu nawiała
Jakie to są prymitywy
Język polski jak nie żywy
Nie zna człek ten naszej mowy
A ja też nie zaśmiecam głowy
Jak mu pomóc pytam siebie????
Ni języków nie znam biegle
Ni przepisów zbyt dogłębnie....

Wszyscy wokół mają więcej
a ja tkwię wciąż w swej udręce,
Zmienił bym swą pracę chętnie
lecz na jaką ...pytam mętnie?????
Gdzie nie trzeba wiele robić??
Kasa płynie strumieniami
i nikt nie zanudza zdaniem
co z Twoimi kwalifikacjami???????

Tak więc drogi mój celniku
Skończ biadolić nad swym losem....
Skończ truć życie innym ludziom....
Bierzcie tyłki do roboty
Niech Wam nie brzdżą się głupoty
Jeśli służba Wam nie miła
Kto Was tu na siłę trzyma???
 
hymn

My w Warszawie też myślimy, jak tu opór stawić,
Braci swoich, tych z granicy samych nie zostawić
Choć Dominik oczy słodkie do kamery robi,
protest nasz musimy ciągnąć , kosztem TIRÓWdrogich
 
To już jest koniec, nie ma już nic

Jesteśmy wolni, możemy iść

To już jest koniec, możemy iść

Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic…
[/b]
 
z wschodu

TEMAT DNIA REGION 08.07.2008

Milion dolarów łapówek

ZDANIEM PROKURATURY OSKARŻENI FUNKCJONARIUSZE DZIAŁALI W GRUPACH, TWORZYLI TZW. SPÓŁDZIELNIE


Celnicy z Chełma i Dorohuska zamienili przejęcia graniczne w prywatną firmę. Przez lata wzięli milion dolarów łapówek. Wczoraj prokuratura oskarżyła 39 funkcjonariuszy.

– To nie koniec śledztwa związanego z korupcją wśród celników. Mamy materiały pozwalające na kontynuowanie tego postępowania – zapowiedział Andrzej Markowski, szef lubelskiego biura do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
To, co na razie ustalili śledczy, wywołuje szok: celnicy z brania łapówek zrobili sobie stały dochód. Jaka była skala tego zjawiska? – Nie znam celnika, który nie przyjmował korzyści majątkowych – przyznawał jeden z oskarżonych w tej sprawie. Jednocześnie podkreślał, że jedynie słyszał „o takich osobach, które mówiły, że nie biorą”.
Jak ustalili śledczy, korupcja dla celników nie była żadną wstydliwą sprawą: mówili otwarcie, ile i od kogo brali. Oskarżeni funkcjonariusze działali w grupach. Tworzyli tzw. spółdzielnie. Na koniec zmiany wszyscy oddawali zebrane przez siebie pieniądze. Później gotówka była dzielona. Kto ile zarabiał zależało od jego stażu, miejsca pracy. Nie wszystkim te kryteria odpowiadały, dlatego czasami dochodziło do kłótni. Częściej jednak funkcjonariusze zastanawiali się nad tym, co zrobić, aby „zarabiać” jeszcze więcej.
Zdaniem śledczych największe zyski mieli na odprawach przybyszów ze Wschodu. Brali od nich niekiedy nawet drobne sumy – po 5, 10 dolarów. Przez lata służby te kwoty przybierały zdecydowanie większe rozmiary. Rekordziści mieli otrzymywać do 40 tysięcy dolarów.
Celnikom pomagali „dorabiać do pensji” także polscy przedsiębiorcy. Jak wynika z aktu oskarżenia, płacili za sprawne odprawy lub za to, aby funkcjonariusze nie interesowali się zbytnio przewożonym towarem. W ten sposób przez polską granicę szły transporty węgla, samochodów, automatów do gier, płodów rolnych. Bardzo wysoką łapówkę wręczył Jacek K. Za przepuszczenie przez granicę 95 wagonów z cukrem zapłacił 50 tys. zł. Dwóch funkcjonariuszy zarobiło po 20 tys. zł. Pozostali dostali po 7 i 3 tys. zł.
20 tys. zł trafiło m.in. do celnika, który w styczniu ubiegłego roku został świadkiem koronnym. To on pierwszy opowiedział o wyczynach swoich oraz kolegów. – W zeznaniach opisał niewiarygodny wręcz rozmiar korupcji, jaka panowała pośród funkcjonariuszy celnych – podkreślał prokurator prowadzący śledztwo.
Dzięki relacjom świadka koronnego zaczęły się pierwsze zatrzymania. Część celników postanowiła wycofać się ze spółdzielni. Odtąd brali pieniądze tylko dla siebie. Jeden z nich ostatnią łapówkę wziął dobę przed zatrzymaniem.
Aktem oskarżenia, który wkrótce trafi do sądu, objęto 47 osób. W tej grupie jest 39 funkcjonariuszy. Pozostali to przekupujący ich przedsiębiorcy lub ich przedstawiciele. Większość celników złożyła wnioski o poddanie się karze. Z wyjątkiem jednego dostaną kary w zawieszeniu i grzywny. – Będą musieli oddać także przyjęte przez siebie korzyści majątkowe – dodał prokurator Markowski. W czasie śledztwa zabezpieczono majątek wart łącznie około 800 tys. zł.
Oskarżeni celnicy mają po 30 lat. Rekordziści brali łapówki od 1997 do 2007 r. W czasie służby państwowej niektórzy dorobili się sporych majątków. W większości ich obrońcami w tej sprawie będą najbardziej znani lubelscy adwokaci.
 
Back
Do góry