Cześć,
Chciałem Wam opisać swoją sytuację i zapytać Was to jest logiczne co się dzieje w tej służbie. W sierpniu ubiegłego roku składałem dokumenty na funkcjonariusza - miasto Łódź. Oczywiście wszystko zaliczyłem i dostałem się na listę rezerwową. Zadałem pytanie czy w ogóle coś z tą listą robią. Otrzymałem wiadomość jeśli ktoś nie przejdzie badań to tak. Z ciekawości wszedłem na stronę urzędu i patrzę - ruszył nowy nabór gdzie dalej szukają nowych funkcjonariuszy. Gdzie tu jest sens i logika skoro byłem chętny do tej służby i wylądowałem na liście rezerwowej.
Chciałem Wam opisać swoją sytuację i zapytać Was to jest logiczne co się dzieje w tej służbie. W sierpniu ubiegłego roku składałem dokumenty na funkcjonariusza - miasto Łódź. Oczywiście wszystko zaliczyłem i dostałem się na listę rezerwową. Zadałem pytanie czy w ogóle coś z tą listą robią. Otrzymałem wiadomość jeśli ktoś nie przejdzie badań to tak. Z ciekawości wszedłem na stronę urzędu i patrzę - ruszył nowy nabór gdzie dalej szukają nowych funkcjonariuszy. Gdzie tu jest sens i logika skoro byłem chętny do tej służby i wylądowałem na liście rezerwowej.