R
referatowy
Gość
Dzisiaj w IC Szczecin odbyło się podniosłe spotkanie jaśnie pana dyrektora Kapicy ze szczególnie zasłużonymi funkcjuszami w celu wręczenia awansów i dyplomów. Na spotkanie zaproszono również emerytowanych pracowników Służby Celnej.
W nawiązaniu do dzisiejszej sytuacji strajkowej, nasz wspaniały pan dyrektor popisał się nie lada dowcipem. Oto jego treść:
"Pan karmi swego psa. Pewnego dnia Pan zapomina dać psu żarcia. Pies zaczyna ujadać i podgryzć rękę, która go karmi. Wobec tego Pan podsypuje psu trochę więcej żarcia. Pies jednak nie przestaje ujadać i dalej gryzie rękę, która go karmi. Co Pan w tej sytuacji robizpsem...?"
Jak wam się podoba?
Wczoraj było porównanie do kupy, dzisiaj jesteśmy w oczach przedstawiciela rządu w Szczecinie - ujadającymi kundlami, niewdzięcznymi za rzucony ochłap. Wspaniały dyrektor!
W nawiązaniu do dzisiejszej sytuacji strajkowej, nasz wspaniały pan dyrektor popisał się nie lada dowcipem. Oto jego treść:
"Pan karmi swego psa. Pewnego dnia Pan zapomina dać psu żarcia. Pies zaczyna ujadać i podgryzć rękę, która go karmi. Wobec tego Pan podsypuje psu trochę więcej żarcia. Pies jednak nie przestaje ujadać i dalej gryzie rękę, która go karmi. Co Pan w tej sytuacji robizpsem...?"
Jak wam się podoba?
Wczoraj było porównanie do kupy, dzisiaj jesteśmy w oczach przedstawiciela rządu w Szczecinie - ujadającymi kundlami, niewdzięcznymi za rzucony ochłap. Wspaniały dyrektor!