A
archeo
Gość
Witam!
Moje pytanie dotyczy podejmowania dodatkowej - nazwijmy to działalności.
Wiem, że gdy podejmuję działalność zarobkową muszę najpierw poprosić o zgodę Dyrektora IC. Ale co jeśli podejmuje jakąś działalność, za którą w żadnym razie nie dostaję pieniędzy i do tego jest ona nieregularna [czyli poświęcam jej swój czas tylko gdy go mam i nie koliduje to w żaden sposób z moją normalną pracą]? Problem polega na tym, że mam okazje nauczyć się paru ciekawych dla mnie rzeczy od znajomych mi osób w lokalnych mediach i gdzieniegdzie może przewinąć się moje nazwisko. W żadnym razie nie godzi to w dobre imię celników, w żadnym razie nie jest związane z cłem i np. polityką, czy jakimiś kontrowersyjnymi tematami.
Podkreślam, ze NIE JEST to działalność zarobkowa - żadnych pieniędzy i umów tutaj nie będzie. Określiłbym to raczej mianem prywatnych praktyk, albo po prostu hobby.
Moje pytanie dotyczy podejmowania dodatkowej - nazwijmy to działalności.
Wiem, że gdy podejmuję działalność zarobkową muszę najpierw poprosić o zgodę Dyrektora IC. Ale co jeśli podejmuje jakąś działalność, za którą w żadnym razie nie dostaję pieniędzy i do tego jest ona nieregularna [czyli poświęcam jej swój czas tylko gdy go mam i nie koliduje to w żaden sposób z moją normalną pracą]? Problem polega na tym, że mam okazje nauczyć się paru ciekawych dla mnie rzeczy od znajomych mi osób w lokalnych mediach i gdzieniegdzie może przewinąć się moje nazwisko. W żadnym razie nie godzi to w dobre imię celników, w żadnym razie nie jest związane z cłem i np. polityką, czy jakimiś kontrowersyjnymi tematami.
Podkreślam, ze NIE JEST to działalność zarobkowa - żadnych pieniędzy i umów tutaj nie będzie. Określiłbym to raczej mianem prywatnych praktyk, albo po prostu hobby.