zawiedziony celnik
Użytkownik
- Dołączył
- 10 Styczeń 2008
- Posty
- 137
- Punkty reakcji
- 0
Ponoć dodatek kontrolerski stał się w jakiś dziwny sposób dodatkiem tylko dla oddziałów granicznych? Czy ktos wie jak to się stało?
I dlaczego regulaminy urzędów nie przewidują na oddziałach sekcji zgłoszeń celnych a jedynie postępowania celnego? Czyzby znowu ktoś chciał nas zrobić w lolo? Nie dość, że kategoryzacja wręcz poniża ludzi pracujących w oddziałach celnych to jeszcze chce się dalej utzrymać, że każdy tam pracujący ma umiec wszystko? Bo dbałość o ciągłość pracy i zrobienie tam sekcji postępowania tak nam wytłumaczą przełożeni. Dodatek dla oddziałów granicznych tym samy gdzieś się stracił a w oddziałach granicznych pracuje przecież mniej ludzi niż w wewnętrznych... Z czego tez doktoryzowali by się pracownicy urzedów i izb o wąziutkich specjalizacjach gdyby nie wielofunkcyjni koledzy i koleżanki w oddziałach...
I dlaczego regulaminy urzędów nie przewidują na oddziałach sekcji zgłoszeń celnych a jedynie postępowania celnego? Czyzby znowu ktoś chciał nas zrobić w lolo? Nie dość, że kategoryzacja wręcz poniża ludzi pracujących w oddziałach celnych to jeszcze chce się dalej utzrymać, że każdy tam pracujący ma umiec wszystko? Bo dbałość o ciągłość pracy i zrobienie tam sekcji postępowania tak nam wytłumaczą przełożeni. Dodatek dla oddziałów granicznych tym samy gdzieś się stracił a w oddziałach granicznych pracuje przecież mniej ludzi niż w wewnętrznych... Z czego tez doktoryzowali by się pracownicy urzedów i izb o wąziutkich specjalizacjach gdyby nie wielofunkcyjni koledzy i koleżanki w oddziałach...