W pytaniach do Pana przewija sie czesto kwestia dodatku granicznego, dodatku za dojazd itp.
Kontrowersje budzi to, kto ma otrzymywać taki dodatek, np. czy pracownicy biurowi OC granicznych pracujacy od 7 do 15 bez niedziel i swiat.
Mam propozycję, która moim zdaniem uczciwie i bez tego typu watpliwości rozwiazałaby ten problem. Pracowałem na granicy i wiem jak obciażajaca jest słuzba na linii frontu.
Proponuję, aby ustawowo wprowadzić dodatek za pracę w soboty (np. + 50%), niedziele i świeta (np + 100%). Równiez godz. nocne dowartościowałbym bardziej niz 20% wynikajace z kodeksu pracy.
W ten sposób osoby służące w systemie zmianowym miałyby to zrekompensowane. Objęłoby to również f-szy wewnątrz kraju (mobilnych i SNP).
F-sze z biur nie mieliby wtedy pretensji. Proponował Pan chyba na tym forum (lub ktoś w poscie do Pana), żeby robić na przejsciu rotacje miedzy biurami i obsługa ruchu. Doprowadziłoby to do nadużyć. Wystarczyłoby, że kierownik OC skierowałby raz w miesiacu f-sza biurowego na pas i juz miałby dodatek. Tak by sie stało.
Pozatym miałoby to jeszcze jeden skutek uboczny. Zwolnienie lekarskie nie byłoby juz płatne 100%, bo odpadłyby dodatki za niedziele i świeta. Byłoby to bardzo motywujące. Poza tym zdarza sie, ze w święta, sylwestra itp. słuzbe pełnią czesto te same osoby, bo kierownik ich nie lubi, przy proponowanym przeze mnie systemie miałyby to zrekompensowane.
Podobne systemy dodatków funkcjonują np. w kopalniach , elektrowniach, a nawet w cześci typowo prywatnych kapitalistycznych firm.
Może warto to rozważyć?
Kontrowersje budzi to, kto ma otrzymywać taki dodatek, np. czy pracownicy biurowi OC granicznych pracujacy od 7 do 15 bez niedziel i swiat.
Mam propozycję, która moim zdaniem uczciwie i bez tego typu watpliwości rozwiazałaby ten problem. Pracowałem na granicy i wiem jak obciażajaca jest słuzba na linii frontu.
Proponuję, aby ustawowo wprowadzić dodatek za pracę w soboty (np. + 50%), niedziele i świeta (np + 100%). Równiez godz. nocne dowartościowałbym bardziej niz 20% wynikajace z kodeksu pracy.
W ten sposób osoby służące w systemie zmianowym miałyby to zrekompensowane. Objęłoby to również f-szy wewnątrz kraju (mobilnych i SNP).
F-sze z biur nie mieliby wtedy pretensji. Proponował Pan chyba na tym forum (lub ktoś w poscie do Pana), żeby robić na przejsciu rotacje miedzy biurami i obsługa ruchu. Doprowadziłoby to do nadużyć. Wystarczyłoby, że kierownik OC skierowałby raz w miesiacu f-sza biurowego na pas i juz miałby dodatek. Tak by sie stało.
Pozatym miałoby to jeszcze jeden skutek uboczny. Zwolnienie lekarskie nie byłoby juz płatne 100%, bo odpadłyby dodatki za niedziele i świeta. Byłoby to bardzo motywujące. Poza tym zdarza sie, ze w święta, sylwestra itp. słuzbe pełnią czesto te same osoby, bo kierownik ich nie lubi, przy proponowanym przeze mnie systemie miałyby to zrekompensowane.
Podobne systemy dodatków funkcjonują np. w kopalniach , elektrowniach, a nawet w cześci typowo prywatnych kapitalistycznych firm.
Może warto to rozważyć?