kastoms_oficer
Użytkownik
- Dołączył
- 4 Marzec 2008
- Posty
- 59
- Punkty reakcji
- 7
Panie Ministrze.. domniemuję, że nie było Pana celem podzielenie ( w rozumieniu poróżnienie) słuzby celnej kiedy zaproponował Pan zrozumiałą i potrzebną skądinąd koncepcję cywilnych stanowisk w słuzbie celnej. Jednak ferment jaki to wywołało w srodowisku przeszedł chyba oczekiwania. Sam kwalifikuje sie do słuzby mundurowej (pracuję w OC) jednak czytając posty tych którzy kwalifikują sie do cywila nie mozna oprzec sie wrażeniu że uważaja oni że nowi "mundurowi" mają mieć lepiej niż cywile. Jest to o tyle niezrozumiałe, że poza pracą w trybie "alarmowym" (mam nadzieje że dobrze pamiętam jak to zostałoo nazwane), mozliwością przeniesienia na granicę, większą odpowiedzialnością nie widzę (poza wymienionymi "plusami ujemnymi") jakiś szczególnych przywilejów. Wręcz przeciewnie, mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia spokojniejszą pracą wydaje sie ta nie w mundurze.
Czy zatem w kilku słowach mógłby Pan nakreślić przyszłość mundurowych w służbie i wskazać "plusy dodatnie"?
By jednak była jasnośc dodam, że lubie swoją pracę i niezależnie od blilansu plusów chciałbym pozostać tam gdzie jestem.
Czy zatem w kilku słowach mógłby Pan nakreślić przyszłość mundurowych w służbie i wskazać "plusy dodatnie"?
By jednak była jasnośc dodam, że lubie swoją pracę i niezależnie od blilansu plusów chciałbym pozostać tam gdzie jestem.