N
Nie zarejestrowany
Gość
Zarzutom związkowców zaprzecza kierownictwo przemyskiej Izby Celnej. Według rzeczniczki IC Małgorzaty Eisenberger, informacje o 50-procentowych brakach kadrowych na granicy są przesadzone.
- Nie przypominam sobie takich sytuacji. Braki oczywiście występują, ale kierownictwo Izby podejmuje działania, by ubytki zmniejszyć. Prowadzony jest cykl przyśpieszonych szkoleń - mówi rzeczniczka. Dodaje, że funkcjonariusze służby przygotowawczej mogą wykonywać czynności, gdyż każdy z nich ma starszego stażem i stopniem opiekuna. Nie zgadza się z tym z kolei Sławomir Siwy, według którego jest to fikcja.
Znów dojdzie do buntu celników?--------No to Cię Małgosia mamy!złożymy wniosek o ściganie do prokuratury za świadome wprowadzanie w błąd opinii publicznej w związku ze stwierdzeniem, że każdy funkcjonariusz służby przygotowawczej wykonuje obowiązki ze starszym stażem i stopniem opiekunem.KłAMIESZ JAK Z NUT!!!!!!
- Nie przypominam sobie takich sytuacji. Braki oczywiście występują, ale kierownictwo Izby podejmuje działania, by ubytki zmniejszyć. Prowadzony jest cykl przyśpieszonych szkoleń - mówi rzeczniczka. Dodaje, że funkcjonariusze służby przygotowawczej mogą wykonywać czynności, gdyż każdy z nich ma starszego stażem i stopniem opiekuna. Nie zgadza się z tym z kolei Sławomir Siwy, według którego jest to fikcja.
Znów dojdzie do buntu celników?--------No to Cię Małgosia mamy!złożymy wniosek o ściganie do prokuratury za świadome wprowadzanie w błąd opinii publicznej w związku ze stwierdzeniem, że każdy funkcjonariusz służby przygotowawczej wykonuje obowiązki ze starszym stażem i stopniem opiekunem.KłAMIESZ JAK Z NUT!!!!!!