dlaczego atakują Jacka Kapicę?

Z

zatroskany

Gość
a afera hazardowa wstrząsnęła światem polityki
http://wyborcza.pl/1,76842,7116410,List_do_Szefa_Sluzby_Celnej_RP__Podsekretarza_Stanu.html

Szanowny Panie Ministrze,

Praca polskich służb celnych to spektakl arogancji i traktowania osób przekraczających granicę za wstrętnych intruzów naruszających "świętych obcowanie" zacnych urzędników państwowych. Kilkakrotnie musiałem po prostu awanturować się z celnikami o to, że nikt nie pracuje, co często powodowało, iż celnik (celniczka) po zebraniu paszportów "tonęli" w swoim biurze na kolejne kilkanaście-kilkadziesiąt minut.

Pana stwierdzenie, że "na przyspieszenie odpraw granicznych z tym krajem wpłynie prowadzona obecnie po ukraińskiej stronie przejścia w Dorohusku inwestycja w infrastrukturę tego przejścia", świadczy o tym, że albo Pan nie orientuje się w tym, co realnie dzieje się na przejściach, albo chowa Pan głowę w piasek. Najważniejszym powodem złego stanu nie jest bowiem stan infrastruktury (chociaż także), ale przede wszystkim sposób pracy POLSKICH SŁUŻB CELNYCH. Nie mogę inaczej określić pracy tych służb jak sabotaż!

Uważam, że aby przejścia graniczne funkcjonowały dobrze, trzeba koniecznie zwiększyć obsadę służb celnych, wprowadzić realne zarządzenie kadrami oraz rzeczywisty monitoring pracy celników na kilku szczeblach, tak aby im samym zależało na sprawnym rozładowywaniu kolejek. Nie musi to oznaczać osłabienia "czujności", co można osiągnąć bez potrzeby tworzenia kolejek i atmosfery oblężenia. Każda kolejka na granicy powinna być alarmem dla zwierzchników!

Zlikwidowanie kolejek usunie także powszechne podejrzenia, że działania celników są celowe, ponieważ służą osiągnięciu korzyści materialnych

Z wyrazami uszanowania
Mirosław Skórka
 
nie nowina he he

W warmińsko-mandżurski jest nie inaczej a nawet gorzej.Było kiedyś takie powiedzonko "czy się stoi czy się leży parę złotych się należy" .I jeszcze jedno zrobić update pasjansów w PC-tach i dać wygodne foteliki bo od tych obecnych to się robią żylaki na zadku
 
Back
Do góry