Czy MF zamierza złamać prawo?

salsolo

Nowy użytkownik
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
MF zamierza dokonać zmiany (jest projekt) w rozporządzeniu w sprawie urzędów celnych, w których są dokonywane czynności przewidziane przepisami prawa celnego w zależności od rodzaju towaru lub procedur celnych (celowe podkreślenie), którymi mogą być obejmowane towary. Sedno zmian sprowadza się do tego, że w OC Dorohusk (przejście kolejowe) i OC Małaszewicze ograniczone zostaną odprawy tylko do towarów przewożonych transportem kolejowym. W/w rozporządzenie zostało wydane na podstawie art 17 prawa celnego w brzmieniu identycznym jak w tytule rozporządzenia tzn. "w zależności od rodzaju towaru lub procedur celnych". Wydaje mi się, że rodzaj środka transportu jakim przewożony jest towar to nie to samo co rodzaj towaru, o którym jest mowa w prawie celnym. W związku z tym zmiana przedmiotowego rozporządzenia wydana by została bez podstawy prawnej, a co za tym idzie z naruszeniem prawa. Na interwencje niektórych zainteresowanych agencji celnych wskazujących bezsens planowanych zmian SSC mrs Kapica odpowiada, że decyzja już zapadła. W tym miejscu nasuwa się pytanie: jaki ma w tym interes, że zamierza posunąć się do świadomego złamania prawa, bo w to, że nie rozumie wyżej wykazanej różnicy to nie uwierzę.
 
Drogi salsolo.
Myślę, że interes ma niezmiennie, dokładnie taki sam, jak w poprzednich przypadkach.
 
No cóż, liczyłem na jakieś merytoryczne wypowiedzi.


Czyli oczekiwałeś pocieszenia w formie potwierdzenia Twojego zarzutu, a w powyższej wypowiedzi nie widzisz sensu ???
Zapewniam Cię, że jest w niej sens i to bardzo głęboki. Masz całkowitą rację pisząc, że (w skrócie) "coś tu nie gra".
Tak, "nie gra" i cóż z tego ???
Czy nadal nie zauważasz podstawowej prawidłowości w poczynaniach MF-u ?! Ktoś, coś wymyślił, ubrał w piękne słówka,
przedstawił pokręcone "argumenty" (cudzysłów zamierzony), a nawet wyliczył "oszczędności", na koniec oczekując
"zasłużonej nagrody".
Nie liczy się Prawo! (każde można zmienić)
Nie liczy się Człowiek! (wszystkich można zamienić)
Nie liczy się Prawda! (fakty można wyminąć)
Nie liczy się sens! (można "coś" wymyślić)
Nie liczą się straty! ( można przerzucić na pokornych)
Nie liczą się koszty! (można "wykazać" późniejsze zyski)
...
NIC i NIKT się nie liczy! Liczy się tylko własne koryto, kasa i władza!
A ty bidoku żryj szczaw i popijaj kompotem z mirabelek, a nie dyskutuj, bo ci jeszcze w ramach "sprawiedliwości społecznej" wprowadzą podatek z domiarem, od luksusu jako postaci zdrowej, kwaskowej, bezglutenowej żywności ogólnodostępnej, liczonej przecież jako zysk nie ujęty w PIT-ach!
 
W temacie oszczędności to teraz obsługę miejsc uznanych (procedura uproszczona) oddalonych od siedziby OC w Dorohusku nie więcej niż 100 m będzie dokonywał OC w Chełmie oddalony ok 30 km.
ps. Ciekaw jestem czy fc OC w Dorohusku podobają się nowe godziny pracy: 10.00-22.00 i 2(!)-14 i co na ten temat mają do powiedzenia zz. Jeżeli cokolwiek mają...
 
Mam pytanie, gdyby ktoś mógł udzielić wiarygodnej odpowiedzi. Czy to prawda, że została pogoniona na cztery strony świata krajowa grupa zadaniowa ds. narkotyków? Jeżeli tak, to kto za tym stoi? I kolejne, czy to prawda, że Służba Celna (?) uznała, że kontrola tego obszaru wewnątrz kraju nie jest jej zadaniem, co skutkowało "przebranżowieniem" psów służbowych z narkotyków na tytoń? Jeżeli tak, to ile było takich przypadków?

Tyle lat doświadczenia, szkoleń, wiedzy oraz ogromne pieniądze do piachu? Personalnie, czyje to decyzje? Może byłego promitentego funkcjonariusza celnego z zarzutami prokuratorskimi, obecnie w randze radcy ministra?

Bardzo proszę o wypowiedzi i opinie w tej pięknie pachnącej kwestii?

Poza tym, czy to prawda, że ustawa o vat w obecnym kształcie umożliwia nie płacenie tego podatku międzynarodowym korporacjom http://niezalezna.pl/45737-rzad-gra-jak-patroni-pozwalaja-demontazu-panstwa-ciag-dalszy ?
 
Ostatnia edycja:
Dawno temu od kolegów słyszałem, że celnicy i narkotyki to był błąd i same problemy, bo sprawy i tak przekazywane są do Policji, więc to nie jest "wynik". Może faktycznie jest coś na rzeczy.
 
Pani zjem ci coś tam, dlaczego uważasz, że czytający to forum są idiotami? Jest zadanie przestępczości narkotykowej zapisane w art. 2 ust. 1 pkt 6) lit. a ustawy o Służbie Celnej? Jest, więc co do rzeczy ma ewentualność prowadzenia dalszych czynności przez służby scricto policyjne, posiadające olbrzymie możliwości techniczne i uprawnienia operacyjne?

Poza tym, kto miałby to robić, jeśli nie służba odpowiedzialna za przepływ towarów w obrocie międzynarodowym?

Zatem ponawiam swoje pytania. Czy nie mamy do czynienia ze złamaniem woli ustawodawcy, zwłaszcza w świetle tego przykładu http://wiadomosci.onet.pl/lubuskie/...echwycili-narkotyki-warte-ok-600-tys-zl/2bdt7 ?

A na okrasę pewien cytat:

"(...) Powinniśmy sobie uświadomić, że to sami obywatele wybrali tych bandytów (w oryginale Strassenräuber, co może też oznaczać ulicznych rabusiów – przyp. red.). To oni przy urnie wyborczej autoryzowali politykę okradania ich z pieniędzy. To tak jakby świnia mówiła do rzeźnika: no dalej, zabij mnie, jestem przecież twoją ofiarą."

Dostępny pod linkiem http://wpolityce.pl/artykuly/62058-...e-samopoczucie-rzadu-tuska-przyszedl-zza-odry .
 
Ostatnia edycja:
Panie Tele, mi to lata i dynda, co jest zapisane. Powtarzam to, co usłyszałem od kolegów, którzy się zajmują takimi rzeczami. Sprawa przekazana innemu organowi do dalszego prowadzenia podobno nie jest wynikiem (wedle Waszej pokrętnej statystyki). Tak samo, jak sprawa prowadzona przez SC po ujawnieniu dokonanym przez inne służby, np. papierosy zatrzymane przez Straż Graniczną, czy nielegalne paliwo ujawnione przy okazji dowolnej kontroli przez Policję.
Wasz cyrk, Wasze małpy. ..........
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja z kolei usłyszałem, że kocina, nawet w minimalnych ilościach, niszczy szare komórki mózgowe i powoduje myślowy uwiąd. Poza tym, państwowe służby, a do takich niewątpliwie zaliczamy Służbę Celną, mają obowiązek realizowania ustawowych zadań, nałożonych w procesie konstytucyjnej legislacji. Jeżeli tego nie robią, to są źle kierowane, co powinno skutkować odpowiedzialnością konstytucyjną czy wręcz karną.

Twój ostatni wpis o idiotach, którzy czytają niniejsze forum, powinien skutkować właściwym działaniem admina.

Tyle w temacie.
 
Ciekawe jak się ma czterogodzinny brak obsady SC na przejściu:
"UMOWA między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Ukrainy w sprawie przejść granicznych, sporządzona w Warszawie dnia 18*maja 1992*r.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej i Rząd Ukrainy, zwane dalej „Umawiającymi się Stronami”
–*pragnąc nadal rozwijać wszechstronną współpracę między Rzecząpospolitą Polską i Ukrainą,
–*kierując się życzeniem doskonalenia współpracy w dziedzinie przewozów przez polsko-ukraińską granicę państwową,
–*mając na celu zwiększenie zdolności przepustowej przejść granicznych i stworzenie warunków dla prawidłowej kontroli osób, środków transportu i towarów, a także zapewnienie porządku publicznego,
uzgodniły, co następuje:
Artykuł 1
1.*Ruch graniczny między Rzecząpospolitą Polską i Ukrainą odbywa się przez następujące przejścia graniczne:
1)*kolejowe:
1.1.*Dorohusk – Jagodzin
,
1.2.*Hrubieszów – Włodzimierz Wołyński,
1.3.*Przemyśl – Mościska;
2)*drogowe:
2.1.*Dorohusk – Jagodzin,
2.2.*Hrebenne – Rawa Ruska,
2.3.*Medyka – Szeginie.
2.*Przejścia graniczne, wymienione w ustępie 1, są dostępne do przekraczania granicy państwowej przez osoby, środki transportu i towary bez względu na ich przynależność państwową w ciągu całej doby."
 
Chyba ktoś zmusił NUC Lublin do wycofania się z chorego pomysłu i Kolejowe Przejście Graniczne w Dorohusku będzie miało na powrót całodobową obsługę celną,
 
Back
Do góry