T
tygrysek
Gość
REFLEKSJA po pierwszym kwartale w związku z podziałem kasy. Cytuje swój wpis "Skoro jest tak dobrze...Bajzel jest teraz we wszystkim większy niż na kolei.To szumnie określane mimo sporego stażu w tzw. kierowaniu tzw. Kierownictwo nie panuje nad bałaganem a więcej potęguje go ponad miarę utrudniając pracę (bałagan na oddziałach-awantury z firmami, bałagan ze zwrotami akcyzy- kolejki po akc jak w miesnym 30 lat temu,przerzucanie ludzi, brak koncepcji, bałagan w egekucji- efektywność egzekucji to coś ok. 3%, lepiej jak by się nie ośmieszali bo koszty przerastają jakiekolwiek zyski, bałagan w tzw. śmiesznym orzecznictwie-orzecznictwo to coś co wiąże się wydawaniem decyzji w konkretnych sprawach a nie mielenie jęzorem na naradach w sprawie niezapłaconych 10 zł lub 20 letniego samochodu po świętej pamięci stronie). Proponuję w ramach obecnego zamieszania z kasą żeby dyrektor dokonał przeglądu zakresu obowiązków wśród tych dobrze zarabiających a wygospodarowane pieniądze podzielił wśród tych co naprawdę pracują.Jak pracują naczelnicy.Naczelnicy gówno robiąc i ze sraczką biegają po urzędzie jak w stanie wojennym tworząc sami sobie problemy.Praca sprowadza się do sprawdzania obecności i bilingów bo o wiedzy merytorycznej i o zdolności do podejmowania decyzji trudno marzyć. Logistyka: dyrektor od logistyki, naczelnik od logistyki a logistyka pod ich kierownictwem cały czas spisuje krzesła, a dyrektor i naczelnik wszystko muszą robić razem.Mamy za mało tych speców od kierowania co nic z ich roboty nie wynika.Niedługo dojdzie do tego, że przyjmą sprawdzony system IRCh-a w stanie wojennym Inspekcji Robotniczo Chłopskiej i będą tworzyć trójki do zwalczania patologii czyli będą walczyć sami z sobą. Może odtworzą Służbę Bezpieczeństwa urzędu.Proponuję jeden dyrektor i zawsze 2 naczelników w jednym dziale, refreacie.I najlepiej, jak za przykładem jednego z odznaczonych Złotym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Kwaśniewskiego"mgr" za zasługi dla służby, mogą zamknąć się w swoich gabinetach i nie denerwować ludzi którzy muszą świecić oczami przed petentami tłumacząc ich abstrakcyjne pomysły. I czas sie wziąć do roboty a nie tylko ploty,handel kiełbasą i kosmetykami lub odejść bo ci co chcą pracować nie chcą realizować waszych idiotycznych pomysłów i uwaga panie i panowie kierowniczki i naczelniczki z dyrektorstwem na czele. Droga wolna urzędy pracy mają dla np.dla niespełnionych prawników od kierowania urzędem i od szkoleń po firmach,ekonomistów spisujących krzesła, inżynierów 30.000 ofert pracy w kraju.damy bez was radę aby uporządkować ten urząd.Jak słyszę, że naczelnik dostaje 4000zł to nie wiem śmiać się czy płakać . I pytam za co?Za miganie się od roboty i odpowiedzialności wystarczy 2000 a i tak nigdzie nie pójdą bo na żadnej robocie się nie znają tylko na listach obecności i bilingach.Jak sobie nie radzicie to Good by już większego bałaganu być nie może..
Ostatnio edytowane przez moderatora: