G
Guest
Gość
pan – no i co lolek, mało ci dałem na kampanię wyborczą?
wójt – nie! Zostało jeszcze!
pan – to co ty lolek robisz za te pieniądze, że dalej mi celniki żyć nie dają?
wójt – robię co mogę! Nie daję im podwyżek, żebyś mógł ich kupić, a nawet wprowadziłem prawo, że jedno twoje słowo i już nie pracują!
pan – to na nich za mało!
pleban – bo to są „ludzie sumienia”! Tylko „człowiek sumienia” zaczyna strajk od dołu a nie na rozkaz przywódcy. Prawdziwe z nich „Orlęta”!
wójt – nie! Zostało jeszcze!
pan – to co ty lolek robisz za te pieniądze, że dalej mi celniki żyć nie dają?
wójt – robię co mogę! Nie daję im podwyżek, żebyś mógł ich kupić, a nawet wprowadziłem prawo, że jedno twoje słowo i już nie pracują!
pan – to na nich za mało!
pleban – bo to są „ludzie sumienia”! Tylko „człowiek sumienia” zaczyna strajk od dołu a nie na rozkaz przywódcy. Prawdziwe z nich „Orlęta”!