P
pułkownik
Gość
Z tego co czytam to wielki strach panuje w Częstochowie ! I słusznie , nowy naczelnik ma alergię na czerwony kolor i moskiewskie nawyki ! Tu na wschodzie pracując pod byłym sekretarzem POP , nie miał szans na awanse a przez głośnie krytykowanie czerwonego układu i ludzi lewicy był może kilka razy prowadzącym zmianę ! Jednak pokazał się jako merytoryczny fachowiec i koleżeński człowiek , tu na wschodzie wspominamy go do dzisiaj bardzo miło ! Jego determinacja i chęć oczyszczenia z komunistów i tego szamba co został po starskim jest gwarancją że Częstochowa jako święte miejsce , pozbędzie się czerwonego DIABŁA ! Panie Naczelniku W.W trzymamy za Pana kciuki !