czas pracy

don Pedro Alvarez

Użytkownik
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
265
Punkty reakcji
5
Miasto
Małopolska
Może ktoś odpowie - oczywiście mądrze-w nasteępujacym temacie:
-
pracujemy w systemie 12 godz. - tym samym w tygodniu wypadają 3 służby ( 36 godzin), niedziela pozostaje dniem wolnym.

W związku z powyższym pracodawca domaga się aby ,, brakujące " godziny ,, dorobić " w wolnym dniu. niejednokrotnie pomiędzy jedną służbą a drugą nie ma limitu 11 godzin odpoczynku.

Czy w tym przypadku nie obowiazuje zasada

,, równoważnego czasu pracy " ?
 
Alvarez , ja nie wiem jak Tobie odpowiedziec, bo tutaj to jest w IC Gdynia nie obowiazuje zaden system pracy zgodny z przepisami( zasiegnelem opinii w PiP). Wszystko zalezy od kierownika( np RSNP-uksowiec ,5 lat pracy razem z UC) i od interpretacji doktor kadrowej.
Ps To nie zart ale ta pani zrobila doktorat.
Mobbing w tym temacie to zbyt zbyt piekne slowo.
 
co za roznica

co za roznica - i tak jest limit godzin na miesiąc - więc jak pilnujesz to Cię nie wydymają.
 
zgodnie z kodeksem,musisz miec 11 godz na odpoczynek-musisz i koniec,chyba ze wyrazasz zgode jego brak,bo ci to ze wzgledow roznych-np.godzinowych pasuje.w rozliczeniu 3 miesiecznym musi wyjsc 40 godz tyg
 
A co powiecie na coś takiego: służba dzienna 12 godzin, na drugi dzień od 8.00 do 15.00 szkolenie w Izbie na temat jakichś pier..... (obecność obowiązkowa) i na 20.00 na 12 godzinną służbę nocną. Można by wymienić jeszcze sporo miejsc gdzie jest łamany kodeks pracy tylko co to da. I tak żaden PIP na granice z kontrolą nie przyjedzie. A skoro góra wie o tym to robi to co jej pasuje nie przejmując sie tym co jest albo nie jest zapisane w kodeksie pracy
 
hm,jesli Ci to przeszkadza to dzwon do PIP,i pytaj sie co robic,papiery sa w Izbie wiec nie musza jechac na granice aby zobaczyc liste obecnosci,tylko na liscie musisz miec zapisane szkolenie w tym dniu z wpisanymi godzinami...
 
czas pracy -cd

No tak - a dodakowo - jeśli wypadnie ci służba w dzień świąteczny - to brakuje ci godzin i niekiedy przy fatalnym zbiegu okoliczności jest do ,, odrobienia" i ze 20 godzin w miesiącu ! No i masz kolejno 3 służby po 12 godzin.
 
Chłopaki przestancie się rozczulać nad sobą. Napiszcie podanie o przeniesienie do biura i nie będziecie mieli takich problemów. Z tego co piszesz Alvarez mniemam, że pracujesz co drugi dzień, bez świąt i niedziel, a to znaczy, że co dwa tygodnie masz długi weekend(?) i nawet jak bedziesz pracował codziennie po 12 godzin to między służbami od 20:00 do 8:00 masz 12 godzin wolnego.
 
Praca zmianowa (12 godzin) jest tzw. systemem pracy równoważnym
Rozliczenie godzin pracy następuje w okresie rozliczeniowym, którym dla tego systemu jest okres 3 miesięczny. Żądanie uzupełnienia normy tygodniowej do 40 godzin jest bezzasadne i bezprawne (zapytaj, czy gdy rozpoczniesz służbę w pon. to czy z soboty na niedzielę masz przyjść tylko na 4 godziny :D aby nie przekroczyć 40 godzin w tygodniu?). Świadczy to jednoznacznie, że twój przełożony jest dyletantem w prawie pracy - zadzwoń do KA na pewno to potwierdzą - chyba że KA żądają tak nienormalnego systemu pracy więc współczuję .... i anonimowo dzwoń do PIP na pewno przyjdą na kontrolę :D.
Nie zapewnienie 11 godzinnego odpoczynku dla pracownika jest ciężkim naruszeniem praw pracowniczych, co dla pracodawcy (Dyrektora) skutkuje wysokim mandatem :p
 
Amicus - tak jest w kodeksie pracy który stosuje się w przypadkach nie regulowanych w ustawie o SC, niezależnie od tego w jakiej Izbie. Jeśli kadra myśli inaczej pozostaje PIP ... a swoją drogą jakie podają argumenty za tak kretyńskim sposobem rozliczania czasu pracy:confused:
 
w miesiącu należy przepracować określoną ilość godzin(jest wykaz jaki miesiąc ile godzin), równanie do 40 tygodniowo ma na celu niedopuszczenie do sytuacji kiedy na koniec miesiąca "zabraknie" przepracowanych godzin i trzeba będzie przekraczać normę tygodniową.Dlatego też działania osoby ustalającej te dodatkowe 4 godziny jest prawidłowe i zgodne z kodeksem pracy.
 
Talar wszystko pięknie wygląda, ale tutaj KP, Ustawę o SC maja za nic. Odpowiedz jest zawsze taka sama"nie bo nie".Poczytaj moje wcześniejsze posty. Ja to nazywam niczym innym jak wrodzoną głupotą konkretnych osób.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Back
Do góry