Czas pracy

niesprawiedliwy

Dobrze znany użytkownik
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
214
Punkty reakcji
326
Mam pytanie, czy w każdym referacie można w dowolny sposób ustalać czas pracy funkcjonariusza. Część funkcjonariuszy np: od 7:00-15:00, część 7:00-19:00, część 8:00-20:00 a część 12:00- 22:00. Czy przez przypadek godziny funkcjonowania UC nie są zapisane w regulaminie danego Urzędu. Czy w służbie obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy a w szczególnych przypadkach czas ten może zostać wydłużony do 48 godzin w tygodniu. Czy zgodnie z przepisami można zaplanować funkcjonariuszom 60 godzin do przepracowania w tygodniu. Proszę o wyjaśnienie.Pozdrawiam.
 
Mam pytanie, czy w każdym referacie można w dowolny sposób ustalać czas pracy funkcjonariusza. Część funkcjonariuszy np: od 7:00-15:00, część 7:00-19:00, część 8:00-20:00 a część 12:00- 22:00. Czy przez przypadek godziny funkcjonowania UC nie są zapisane w regulaminie danego Urzędu. Czy w służbie obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy a w szczególnych przypadkach czas ten może zostać wydłużony do 48 godzin w tygodniu. Czy zgodnie z przepisami można zaplanować funkcjonariuszom 60 godzin do przepracowania w tygodniu. Proszę o wyjaśnienie.Pozdrawiam.

Przepis brzmi(Art. 112 UoSC):
2. Czas pełnienia służby funkcjonariusza wynosi przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym,
nie dłuższym niż 3 miesiące.
3. Czas pełnienia służby funkcjonariusza może być przedłużony przeciętnie do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 2(3 m-ce), na polecenie przełożonego, w celu wykonania czynności służbowych.


Wg 2-go punktu tego artykułu,
co do PRZEPRACOWANIA - określenie "przeciętnie" (do 40 godzin tygodniowo/3 m-ce), TEORETYCZNIE pozwala na pracę w "jakimś" tygodniu, nawet 91 godzin (ale w kolejnym już nie - tu "wskakują" inne ograniczenia).

Owszem, punkt 3-ci dopuszcza "wypracowanie" średniej 48 godzin/tydzień/3 m-ce.
Istotą jest tu jednak sformułowanie "na polecenie przełożonego, w celu wykonania czynności służbowych",
co oznacza "wyjątkowość" takich przypadków, obwarowaną wydaniem odrębnego polecenia przedłużającego i powstanie godzin nadliczbowych!
Wypracowanych godzin nadliczbowych nie może być więcej, niż 400 w danym roku, a są one SUMOWANE, bez względu na sposób ich wykorzystania i nie mogą być uwzględniane w harmonogramie.

Zatem PLAN służby (np. harmonogram trzymiesięczny) ZAWSZE MUSI być "uśredniony" do 40 godzin / tydzień, a w ciągu tych danych trzech miesięcy (nie mylić z kwartałem!!) każda godzina ponad to (do max 48/7/3m-ce), poparta poleceniem!

ps
To jest TEORIA.
Jeśli powyższe Ci nie pomogło, napisz do mnie na priva, podając konkretne dane, to spróbuję odnieść się do szczegółów.
 
Ostatnia edycja:
OC granicznym coraz bliżej do Straży granicznej. Wg najnowszych ustaleń od października do czasu Służby wliczony zostanie czas na przygotowanie oraz zdanie służby czyli po 15 minut. W innych IC czyli BP i Przemyśl tak samo ?
 
już dawno płacą pracującym na zmiany za 10min przed i 5min po zmianie... kierownikom zmian jeszcze dłużej płacą za 30min dodatkowo do każdej zmiany...
 
już dawno płacą pracującym na zmiany za 10min przed i 5min po zmianie... kierownikom zmian jeszcze dłużej płacą za 30min dodatkowo do każdej zmiany...

co ty pierdzielisz. Chyba jesteś z UC/OC wewnętrznym i nie masz pojęcia co się dzieje przy pracy zmianowej. Zawsze rozliczali tylko 12godzin a nie jakieś 10 minut przed i 5 po
 
W BP nawet graniczny nie jest właściwie wypłacany a co dopiero takie "frykasy".

Nabazgrane w afekcie......
 
Jeżeli to prawda , że w IC Białystok doliczają 15 minut na przejęcie służby to trochę mnie dziwi taka nierówność wobec innych IC granicznych. Chyba ZZ powinny zająć się tą sprawą. W IC Przemyśl tylko kierownicy zmian mają wliczane dodatkowe 30 minut do czasy służby. W końcu pracujemy dla jednego pracodawcy. Czemu różnicuje izby pod tym względem? Powinno się wliczyć te 15 minut dla wszystkich OC granicznych i wyrównać godziny od daty wprowadzenia doliczania w IC Białystok.
 
co ty pierdzielisz. Chyba jesteś z UC/OC wewnętrznym i nie masz pojęcia co się dzieje przy pracy zmianowej. Zawsze rozliczali tylko 12godzin a nie jakieś 10 minut przed i 5 po

Nadal uważasz, że pierdzielę i nie mam pojęcia? Ten czas doliczany jest do czasu służby i jak się nazbiera 12h to w grafiku wpisują wolną służbę i masz do odpękania 1 dzień mniej :)
 
Funkcjonariusz zanim zacznie wylewać żale niech się zapozna z paragrafem 10 wskazanego poniżej rozporządzenia. Czytać, szukać, myśleć - podobno nie boli :)

http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140001419

masz rację. Ale f-sz sam w pojedynkę nic nie zdziała. Faktycznie koledzy z IC BP mówią że przy zmianach 12 godzinnych taki czas w ogóle jest niedoliczany! Jak to jest możliwe że w jednych izbach doliczają a w innych nie??!
 
Back
Do góry