Czas oczekiwania na granicy na odprawę celną .

[Nie zarejestrowany]

Ponad tydzień temu wracałem z Ukrainy przez Przejście graniczne w Hrebennym do Polski. Przede mną stało około 30 aut osobowych. Nie wiem, dlaczego polscy celnicy dokonywali odprawy celnej tych 30 aut przez 8 h ( osiem!!!) godzin. Może spowodowane to było ponad 30 stopniowym upałem. Przed paru laty przekraczałem dość często granicę z Niemcami, i najdłużej przyszło mi czekać w Świecku( ok. 3 h). Ale tam kolejka aut była taka, że nie widziałem jej końca.

Peter N. , DE

 

[juar_78]

30 aut / 8h - to chyba nie tak źle .

 

[Nie zarejestrowany]

No widzisz.... przez Świecko z Niemiec nie wożono fajek.....

 

[Były turysta]

No widzisz.... przez Świecko z Niemiec nie wożono fajek.....

he he a w drugą stronę

 

[Były turysta]

Ponad tydzień temu wracałem z Ukrainy przez Przejście graniczne w Hrebennym do Polski. Przede mną stało około 30 aut osobowych. Nie wiem, dlaczego polscy celnicy dokonywali odprawy celnej tych 30 aut przez 8 h ( osiem!!!) godzin. Może spowodowane to było ponad 30 stopniowym upałem. Przed paru laty przekraczałem dość często granicę z Niemcami, i najdłużej przyszło mi czekać w Świecku( ok. 3 h). Ale tam kolejka aut była taka, że nie widziałem jej końca.

Peter N. , DE

Wracaj z Rosji ( obw. Kaliningradzki) przez Bezledę to zajmie ci ok. doby

 

[Nie zarejestrowany]

Hrebenne

Ciekawe jak te auta policzyłeś?
Podjeżdżając na przejście nie jest to możliwe
Mogę przypomnieć co Niemcy robili z Polakami przed wstąpieniem do UE
Hans Klos

 

[Nie zarejestrowany]

odprawa graniczna

Przekraczałem granicę przez przejście graniczne Korczowa( wjazd do RP) .Łączny czas oczekiwania na odprawę paszportową i celną po stronie ukraińskiej i polskiej wyniósł ok. godziny. Jechałem tzw. zielonym pasem. Pełen profesjonalizm służb granicznych i celnych Ukrainy i Polski. Tydzień przed powrotem wyjeżdżałem z RP przez przejście w Zosinie. Czas oczekiwania podobny. Służba Celna i S.G. dokonywały odprawy bez zarzutu, natomiast po stronie ukraińskiej spotkałem się z buractwem pierwszego sortu. Co kraj to obyczaj, co przejście to zwyczaj.