Od kilkunastu miesięcy nie zabierałem głosu na tym forum z oczywistych powodów.W czasach protestów o coś obu stronom chodziło . Ścierały się poglądy i racje rodziły się pomysły i propozycje. Do głosu w międzyczasie doszła garstka nieudaczników, z językiem polskim mająca kontakt okazjonalny, ze służbą mundurową w sensie obowiązków dyscypliny poczucia tożsamości z formacją kontakt zerowy. Kwękanie stękanie rozlega się powszechne na tym forum. Co pojawi się jakikolwiek głos rozsądku - bluzgi godne pożałowania ( nie wszyscy wiedzą co to rynsztok). A tak naprawdę chodzi o parę złotych które zdaniem postujących im się należą. Nic im się nie należy oprócz wynagrodzenia za dobrą pracę. Jeżeli przełożony ma inne spojrzenie - do prokuratora z nim, a jeżeli nie to "ruki po szwam" i do roboty. Służba mundurowa to dyscyplina , szacunek do przełożonych, wykonywanie poleceń, służba RP jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Kiedyś w strasznie niedobrych czasach do służby przyjmowano ludzi po odbyciu służby wojskowej. Po co - ano dlatego ,że eliminowano ofermy, życiowych kombinatorów, i innej maści nieudaczników. Teraz większość znalazła się w służbie celnej. Kto odpadł w aplikacji do policji , straży granicznej , kto nie sprawdza się w biznesie - hajda do służby celnej , tam tolerują ofermy życiowe które następnie zabierają głos na tym forum . Ustawa o służbie celnej jest i nie ważne , że moim zdaniem i nie tylko niczego nie załatwia i spokojnie można było te zmiany zmieścić w nowelizacji do poprzedniej. Wzmacnia ona w jakimś sensie odrębność i rozpoznawalność służby celnej a to wobec propozycji KAS o której wszyscy zapomnieli - jest olbrzymim sukcesem nas wszystkich a nie zwycięstwem Szefa Służby. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Służby, której mogło nie być.