DZISIAJ LUB JUTRO MIJA TERMIN.
OSOBIŚCIE WATPIĘ, ABY USTAWA ZOSTAŁA ZAWETOWANA, ALE TRZEBA MIEć NADZIEJĘ DO KOŃCA, ŻE MODERNIZACJA I REFORMA SŁUŻBY PO WYSIŁKU FUNKCJONARIUSZY ZE STYCZNIA 08R. NIE BĘDZIE TAK WIELKĄ MISTYFIKACJĄ I PROWIZORKĄ.
MIMO, IŻ MINĘŁY TRZY TYGODNIE OD UCHWALENIA TEJ USTAWY, DO DZIŚ PRZECIERAM OCZY ZE ZDUMIENIA I NIE MOGĘ UWIERZYĆ W TO, ŻE CAŁY TRUD ŚRODOWISKA PRACOWNICZEGO ZE STYCZNIA 2008R., ABY ZWRÓCIĆ UWAGĘ DECYDENTÓW I OPINII PUBLICZNEJ NA PROBLEMY SŁUŻBY CELNEJ, ZOSTAŁ AŻ TAK ZMARNOWANY.
PONIŻEJ INFORMACJA Z KANCELARII PREZYDENTA.
"Szanowny Panie
Potwierdzamy wpływ Pana listów z dnia 2 września 2009 roku nadesłanych do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego ... Z uwagą zapoznaliśmy się z opiniami i uwagami dotyczącymi ustawy o Służbie Celnej. Zapewniamy, że wpływająca do Kancelarii korespondencja jest wnikliwie analizowana, a zgłaszane wnioski, uwagi i postulaty są na bieżąco przekazywane – zgodnie z przyjętym trybem – Panu Prezydentowi oraz współpracującym z Nim ekspertom.
Jednocześnie chcielibyśmy podkreślić, że decydując o podpisaniu bądź zawetowaniu przedłożonej ustawy Pan Prezydent musi pogodzić różne, niekiedy przeciwstawne stanowiska i argumenty. Bierze wtedy pod uwagę zarówno opinie parlamentarzystów i legislatorów, którzy przygotowywali akt prawny, jak również uwagi oraz sugestie ekspertów i praktyków zajmujących się danym zagadnieniem."