Cło nie potrzebuje Falzmannów?

Doktor Wilczur

Nowy użytkownik
Dołączył
22 Maj 2011
Posty
91
Punkty reakcji
0
Śmierć człowieka. Potrzebnego najbliższym. Robiącego swoją robotę. Znającego obowiązujące przepisy. Z doświadczeniem, jak na owe czasy transformacji ustrojowej. Potrafiącego właściwie ocenić. W momencie budowania nowego ekonomicznego ładu. Zapominania na zawołanie o dniu wczorajszym. Jutrzejszym także.

http://www.youtube.com/watch?v=I97wV0b2AjY

Być może nieuprawnione odniesienie do obecnej sytuacji w cle. Czyli do stanu, w którym celników z nastoletnim doświadczeniem pozbawia się dostępu do strategicznych stopni oficerskich. W imię zaklęcia "bezpośrednio przed dniem wejścia w życie". Sytuacji, w której w imię prawa liczy się (?) ta magiczna chwila, bez względu na wcześniejszy nastoletni okres pełnienia służby. Sytuacji, w której do stanowisk eksperckich i kierowniczych, w imię prawa, dopuszcza się funkcjonariuszy z dwu, trzyletnim i krótszym stażem w cle. Stanu, w którym nie liczy się pięć i więcej lat na stanowiskach kierowniczych, a brane jest pod uwagę pięć dni "bezpośrednio przed dniem wejścia w życie".

Tylu panów w sutannach pojawia się na służbowej Corintii. Stawiam więc Wam pytanie: czy Michał Falzmann powinien i może zostać świętym polskich służb celnych i skarbowych?

http://www.youtube.com/watch?v=duUJhXK4Y_0&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=wjoE-iM6DH4&feature=related

Święty kocha Boga życia Mu nie szkoda. To cytat.

http://www.youtube.com/watch?v=2s87lXYFVe4
 
doktorze - jeszcze kilka pytań

Cło potrzebuje wyłącznie Falzmannów.
niestety niektórym się w wizjach , misje poje.......y.
ps.
zaznaczam, że nie chodzi jedynie o obecnie zarządzającą koterię. wielu wykształciuchom z dolnej półki również brakuje kręgosłupa.
swoją drogą kto niby miał go ukształtować, tatusiowie co im załatwili konfitury u naszych speców od naboru i selekcji ?
klany rodzinne na codzień od lat dający swoim pociechom jedynie wzór na "giętkość umysłu"?
jesteśmy tu i teraz. na dnie, a pod nami jeszcze trochę mułu.
trzeba uczyć pływania pod prąd. tak się kształtuje elity.
wiadomo co płynie z prądem..........
...odpady.
 
żeby to funkcjonariuszy !

ale byłych cywili (w randze rachmistrzów) - bez żadnej wiedzy o cle , uniżonych jedynie- -wobec swych zwierzchników, podpier...laczy najzwyklejszych, obiboków i lovelasów damskich kierowników. Ale dobrze i wysoko zwartościowanych przez tychże, którym służą, donoszą, patrzą głęboko w oczy.......
 
Back
Do góry