Szanowny Panie, Kapica!
Przede wszystkim pragnę Panu pogratulować charakteru. Wie Pan, że jest Pan jedynym dyrektorem, który wykazał się cywilną odwagą i zabierając głos na Forum jednocześnie przyznał się, że wie o jego istnieniu? Pewnie po tym, co napiszę zostanę „rozszarpana” przez Pana podwładnych, ale jakoś się tym nie zamierzam przejmować :wink:
Pierwszy raz, kiedy usłyszałam Pana nazwisko, był Pan (mam nadzieję, że nie przekręcę Dyrektorem Gabinetu Prezesa GUC) i przy Pana nazwisku padło określenie „człowiek – pistolet”...jak się później okazało (gdy sama mogłam zweryfikować zasadność tego „przydomku”, było to chyba najtrafniejsze określenie. Pozostało pytanie, dlaczego człowiek o takiej inteligencji, charakterze i potencjale tkwi w tym bajorku, jakim jest S.C.? Nie znalazłam racjonalnego wytłumaczenia...Drugą stroną tego medalu jest fakt, iż takie jednostki niestety przeważnie posiadają grupę zwolenników i przeciwników (z dominacją chyba tych drugich) i raczej nie mają szans na bycie „ogólnie lubianymi”, gdyż nie mają wyrazu „ciepłych kluseczek”....Tak czy inaczej, jeśli Pan wierzy w sens tego co robi (ja już jakiś czas temu przestałam), to tym bardziej Panu kibicuję! Do czego zmierzam? No, tak. Chciałam, żeby Pan wiedział, że ma Pan na pewno jednego zdeklarowanego zwolennika.
Zatem, Panie Kapica...trafnych decyzji, słusznych wyborów...jednym słowem: POWODZENIA!!!
Była celniczka z Poznania