"Śląscy celnicy zatrzymali transport pół miliona łusek do nabojów 9 mm. Nadawca z Turcji nie przedstawił wymaganego polskim prawem zezwolenia na obrót uzbrojeniem. Transport miał trafić do Rosji – poinformowała Izba Celna w Katowicach."
Może koledzy z OC w Czechowicach-Dziedzicach odpowiedzą czy łuski miały zbitą spłonkę czy nie. Jeżeli nie, to była to część naboju (czyli amunicja). Jeżeli była zbita to był to zwykły złom mosiężny. Chyba że się mylę. Ale takie zbite łuski do nabojów 9 mm Wydziały Zwalczania Przestępczości sprzedają do skupów złomu. Oby tylko nikt nie zawiadomił prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nielegalnego obrotu uzbrojeniem.
Może koledzy z OC w Czechowicach-Dziedzicach odpowiedzą czy łuski miały zbitą spłonkę czy nie. Jeżeli nie, to była to część naboju (czyli amunicja). Jeżeli była zbita to był to zwykły złom mosiężny. Chyba że się mylę. Ale takie zbite łuski do nabojów 9 mm Wydziały Zwalczania Przestępczości sprzedają do skupów złomu. Oby tylko nikt nie zawiadomił prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nielegalnego obrotu uzbrojeniem.