"Celnicy spróbują uniknąć zwrotu akcyzy" - GP

Najbardziej tendencyjny jest tytuł artykułu. Autorka zapomniała, że nie trzymamy tych pieniędzy w jakieś magicznej szkatule, lecz są one przekazywane do Skarbu Państwa. Co więcej Służba Celna jest wykonawcą ustanowionego prawa. Tak więc dzięki woli przedstawicieli narodu, zgodnie z ustawą zasadniczą została uchwalona ustawa o podatku akcyzowym a wraz z nia mechanizm poboru akcyzy za samochody osobowe. Jeśli zatem ETS oraz nasze władze ustawodawcze zmienią przepisy, to będziemy te pieniądze oddawać czyniąc swoją powinność względem Państwa i prawa.
Poza tym śmieszy mnie nieco populistyczny ton tego artykułu. Dziennikarka ubolewa, że "Niestety, radość podatników studzą urzędnicy.", "Poprosiliśmy niezależnych ekspertów o opinie w tej sprawie. Niestety podkreślają oni, że wizja przedstawiona przez urzędnika jest realna", "Z opinii rzecznika generalnego ETS wyraźnie wynika, że władze polskie mają swobodę w zakresie dostosowania metody obliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych w taki sposób, by wyrównać utratę dochodów" et cetera, et cetera.
Tak więc w tej akcyzowej zmowie sprzyjają celnikom już to niezależni eksperci, jak też , paradoksalnie, rzecznik generalny ETS.
I tak, NIESTETY, lecz zgodnie z prawem zwrot otrzymają nieliczni, którzy faktycznie zapłacili więcej niż gdyby kupowali samochód opodatkowany w kraju. Nietety Pani Ewo. Dura lex sed lex- jak mawiał S. z Bakelitu.
 
Nastpny artykul prasowy ktory przedstawia celnikow jako tych najgorszych drani. Chyba celowo. Wiecie po co
 
Nie podchodźcie tak emocjonalnie do tego artykułu. Poczytajcie czasami artykuły na stronie skarbowców, to zobaczycie, jakie bochomazy potrafia pismaki stworzyć.
Możecie natomiast zastosowaać ich (skarbowców, czyt. NSZZ Solidarność- Ludwiński) sposoby, tzn. dialog z naciskiem argumentacji i wyciśnięcia sprostowań ( o kurna, ale mecz dzisiaj był ciężki) :D .
Głowa do góry. Juz niedługo awanse i podwyżki. 8)
 
Back
Do góry