Brak wypłaty świadczeń alokowanym celnikom w IC BP i Białystok

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
Ponieważ korespondencja z Dyrektorem IC BP nie przyniosła żadnych skutków, złożyliśmy skargę do SSC, na to że Dyrektorzy IC BP i Białystok nie płacą alokowanym funkcjonariuszom świadczeń na odwiedzenie rodziny raz w miesiącu kiedy funkcjonariusze podróżują samochodem prywatnym. Otrzymaliśmy już pisemne zgłoszenia od pokrzywdzonych alokowanych funkcjonariuszy z IC BP oraz jedno telefoniczne z IC Białystok, proszę zgłaszajcie dalsze nieprawidłowości.
Funkcjonariusze, którzy powrócili już do swoich macierzystych izb, także mogą za naszym pośrednictwem wystąpić z takim roszczeniem.
Dyrektor Ic Białystok już odpowiedział twierdząc, że u niego w izbie nie ma takich przypadków. Proszę funkcjonariuszy alokowanych i realokowanych, aby ew. potwierdzili wypowiedź dyrektora
http://zz.celnicy.pl/tekst-232.html
 
Pierwszy raz słyszę że alokowanym, należy się raz w miesiącu zapłata za dojazd do domu prywatnym samochodem, z tego co wiem to zwracane są koszty za bilety komunikacji miejskiej.
 
IC Przemyśl zwraca koszt dojazdu PKP i PKS na podstawie specjalnego oświadczenia o kosztach podróży- nie trzeba mieć biletów
 
jakubbbbb, skąd jesteś? Czy jesteś alokowanym funkcjonariuszem?
IC Przemyśl płaci alokowanym funkcjonariuszom za przejazd raz w miesiącu samochodem prywatnym.
IC BP nie płaci a IC Białystok twierdzi, że nie ma takich wniosków od funkcjonariuszy.

Takie świadczenie przysługuje, zgodnie z prawem, co możecie wyczytać w naszym załączonym piśmie - link jest w pierwszym poście.

Proszę o zgłoszenia, celem odzyskania prawnie należnych świadczeń. Funkcjonariusze, którzy zwolnili się ze służby mogą również dochodzić tych roszczeń.
 
Ostatnia edycja:
Pismo Dyrektora IC Białystok dowodzi, że dyrektor w sposób bezprecedensowy ograniczył prawo swoją wewnętrzną decyzją. Ponieważ działanie takie w mojej ocenie stanowi poważne nadużycie, zwrócimy się do RPO z wnioskiem o interwencję.
 
Pismo Dyrektora IC Białystok dowodzi, że dyrektor w sposób bezprecedensowy ograniczył prawo swoją wewnętrzną decyzją. Ponieważ działanie takie w mojej ocenie stanowi poważne nadużycie, zwrócimy się do RPO z wnioskiem o interwencję.


Ciekawe czy jak się okaże ze dyrektor bezprawnie ograniczył prawo do zwrotu za koszty przejazdu czy kapica będzie wszczynać postępowanie wobec dyrektora ic białystok. Chyba przepisy obowiązują nas wszystkich niezaleznie od pełnionej funkcji?
 
Ostatnia edycja:
Witam Panie Sławku, jestem funkcjonariuszem alokowanym ale do Izby Wewnętrznej stąd może to moje zaskoczenie zwrotem pieniążków.
W moim przypadku i nie tylko moim posiadanie samochodu w miejscu pracy jest niezbędne posiadamy umowy na używanie samochodów do celów służbowych. Jednak do domu jeździmy na własny koszt.
Tak jak Pan wcześniej pisał samochód jest nam niezbędny zarówno w domu jak i w pracy.
Pozdrawiam.:)
 
Załączam wniosek do RPO
http://zz.celnicy.pl/tekst-232.html

Proszę jednocześnie o zgłaszanie nam przypadków ograniczenia prawa określonego w skardze do SSC i wniosku do RPO. Zgłaszajcie się, bo jak widzicie dyr. IC Białystok uważa, że nie ma tematu. Ze względu na specyfikę naszej służby pod kątem mentalności części wyższej kadry możecie też sygnalizować problem oraz opisywać sytuację anonimowo na PW lub maila slawomir.siwy@celnicy.pl
 
Ostatnia edycja:
Interwencja u RPO:)
Co to da? Przecież to instytucja, która tak naprawdę istnieje tylko po to, aby obywatel myślał, że ma szansę (po za tym to aspekt psychologiczny- ktoś nas wysłucha, zrobi sie nam lżej i to na tyle) i że jest ktoś, kto o Nas Walczy (dokładnie tj zz).

ponadto w swoim piśmie celowo wprowadza Pan w błąd RPO zauważając, że dojazd raz w miesiącu zapewnia §20 rozporządzenia, co nie jest prawdą. DIC w swojej odpowiedzi zgodnie z prawdą napisał, że reguluje to §23, a w tym przypadku to DIC określa środek transportu (uważam, że tylko pkp kl II to złe rozwiązanie, ale z ze wschodu nie ma tak naprawdę intercity:), samochody to droższe rozwiązanie ale lepsze dla alokowanych i nie nierealne do wykonania).
Czy sprawdził pan jak jest w innych IC? Chyba nie!

Po co robić wodę z mózgów, lepiej wino z ...

Jabubbbbb, masz wypłacany równoważnik za brak lokalu, rozłąkowe? Kiedy się przeniosłeś?
 
Ostatnia edycja:
Czy dyrektor na poddstawie par.23 ust.2 pkt.2 może wskazać środek transportu w oderwaniu od rzeczywistości np. karetę :) Nie ponosiłby wówczas żadnych kosztów :)
Oczywiście nie, musi bowiem wskazać środek transportu, kierując się wytycznymi wskazanymi w całym rozporządzeniu.
Samochodem prywatnym nie musi wcale oznaczać drożej, gdyż alokowani funkcjonariusze jadą często w kilka osób. W przypadku wytycznych w IC Białystok i IC Biała Podlaska odmawia się kierowcy przewożącemu nawet kilku alokowanych wypłaty jakiegokolwiek świadczenia - chyba że przedłoży bilety PKP.
To nie jest w porządku i trzeba to zmienić, stąd nasza interwencja.

A tak na marginesie. MF powinien pokazać teraz, że autentycznie wspiera alokowanych funkcjonariuszy - nie tylko fikcyjnym procesem realokacji, który nie zwiększył wcale ilości powrotnych przeniesień, sprzed jego obowiązywania - pisano już o tym na forum. Czas zadziałać realnie na korzyść alokowanych funkcjonariuszy. Naszą skargą dajemy szansę MF na okazanie prawdziwego oblicza wobec krzywd wyrządzonych alokacją.
 
Ostatnia edycja:
Tak jak to przewidywaliśmy, MF nie uznał skargi za zasadną, okazując w ten sposób swoje prawdziwe podejście do alokowanych funkcjonariuszy(wszyscy już bowiem wiemy, że proces realokacji to niestety zwykła fikcja i MF nie przeznaczył na ten cel dodatkowych realnych środków).
Napiszemy jeszcze do SSC, aby podszedł po prostu po ludzku do sprawy przejazdów sam. prywatnym alokowanych funkcjonariuszy, ale na zbyt wiele bym nie liczył.
Czekamy jeszcze na stanowisko RPO, to jednak nawet w przypadku korzystnej dla nas opinii nie musi zmienić stanowiska SSC.
Dlatego osoby, które się do nas zwróciły zachęcamy do złożenia pozwu. Sprawa byłaby rozpatrywana przez Sąd Pracy, a w tej instytucji można liczyć na czysto ludzkie podejście i uwzględnienie tzw. zasady sprawiedliwości społecznej i interpretację prawa w zgodzie z zasadą społeczeństwa obywatelskiego oraz z poszanowaniem godności człowieka.
Jeśli bowiem uznamy, że Dyrektor ma dowolność w wyznaczaniu środka transportu, to za chwilę wskaże dyliżans i nikt nie otrzyma zwrotu kosztów przejazdu. Tak na pewno prawo nie powinno być interpretowane. Trzeba walczyć, a sądy powszechne są też po to, aby pomagały nam w zmienianiu często oziębłego, nieczułego na ludzką krzywdę podejścia niektórych decydentów w MF i izbach.
Osoby gotowe do dochodzenia swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego bardzo proszę o kontakt.
 
Ostatnia edycja:
a co z negatywną oceną NIK na temat przeprowadzonej alokacji...czy nic z tym nie można zrobić ,,nikogo pociągnąc do odpowiedzialności???
 
no jaaasne, że można pociągnąć do odpowiedzialności! można wszcząć postępowanie dyscyplinarne i np. zwolnić głównego odpowiedzialnego (tak się chyba wydaje) ze stanowiska Szefa SC, a nawet całkowicie zwolnić z resortu cła .... no i ewentualnie wyrzucić z partii!

... kto to wtedy był tym szefem?? :D

ps. przypomnieć wypada, ze TK ocenił naszą "formację" (munduro-garnituro) jako służbę, której w pełni przysługują prawa mundurówki.

ps2. eeehhhhhhhh ...
 
Back
Do góry