Bezpieczeństwo kontroli
Rozumiem Helu,że chciałbabyś aby nasi najwyżsi przełożeni pomyśleli o bezpieczeństwie funkcjonariuszy dokonujących odpraw na granicach, kontroli w firmach oraz mobilnych na drogach. Nie wydaje mi się niestety aby Ministerstrwo Finansów poruszało w Ministerstwie Sprawiedliwości problem orzecznictwa w takich i podobnych sprawach. Co innego jesli chodzi o karanie funkcjonariuszy za przekroczenie uprawnień i gotowość naszych przełożonych do uwierzenia w każde wierutne kłamstwo i pomówienie, którymi nas obrzuca strona. Państwo zapomina, że my działamy w jego interesie. Niestety ogólnie pojęty wymiar sprawiedliwości, którego wszak fereraty karno-skarbowe są elementem, nie chce lub nie może zrozumieć niektórych aspektów pracy funkcjonariuszy. Dotyczy to m.in. bezpieczeństwa funkcjonariuszy, wielokrotnych pomówień na granicach, wysokości grzywn przy recydywie karno-skarbowej, zwracaniu zabezpieczonych na poczet grzywien pojazdów. Problem jest szerszy bo dotyczy także ściągalności należności celnych od cwaniaków z szarej strefy a raczej niemocy oraganów egzekucyjnych wynikajacych z braku właściwych uregulowań prawnych. Z praktyki wiem, że sądy często przed interes państwa stawiają interes sprawców, kierując się "niską szkodliwością społeczną" a potem sprawcy śmieją się w nos tym, którzy zajmują sie ujawnianiem przestepstw karno-skarbowych. Przy braku dodatków motywacyjnych ze strony pracodawcy taka sytuacj działa demotywacyjnie. Natyram sie naszarpię, zwykli ludzie mnie nie nawidzą a i tak nic nie mam z tego, czy procent z mandatów i grzywien trafia do mojego wydziału w postaci premii, co z dodatkami kontrolerskimi dla najbardziej narażonych ?
P.S. Fajny cytat jakby buddyjski.