• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

bajka noworoczna

gall2009

Nowy użytkownik
Dołączył
30 Grudzień 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
W pewnym grodzie nad morzem władzę objął woj znany jako Dar Wdały. Nie pochodził on z okolicy a gród powierzył mu suweren po wybuchach wariactw dotychczasowego grododzierżcy Arama Szalonego. Aram ku zgrozie mieszkańców grodu w napadach szału wraz ze swoją drużyną napadał wdowy, nastawał na cześć sierotek i torturował oponentów, tedy objęcie grodu przez Wdałego lud potraktował z wyraźną ulgą i z nadzieją na uspokojenie nastrojów i spokojną pracę. Dar rzeczywiście uspokoił lud, wtrącił do lochu poprzedniego grododzierżcę (wypuścił go jednak wkrótce ze względu na stan zdrowia), wynagrodził część strat wdowom i sierotkom, pogonił część zauszników Szalonego. Grodzianie odetchnęli. Wprawdzie nowe prawo stanowe, które wprowadzono w całej krainie napsuło krwi i w naszym grodzie, jednak wstrzemięźliwość Dara nie zaogniała przynajmniej sytuacji. Lud podśmiewywał się jeno z coraz to nowych wieszanych na rynku wizerunków Wdałego, na których wdzięcznie prezentował ogółowi swoje fizyczne walory składając to na karb jego zwykłej ludzkiej próżności, jednak ogólnie zadowolenie rozpełzło się po niemal wszystkich, może też dlatego, że Wdały wiele więcej nie czynił ani od ludzi wymagał. Dar stale powtarzał swoim drużynnikom, że nie zamierza zbyt długo dzierżyć władzy, co złośliwcy komentowali, że wszyscy już poznali tu jego wdzięki. Jednak drużynnicy, świeżo pasowani nowym prawem stanowym, zaczynali się niepokoić, kto obejmie schedę po Wdałym, na ile zagrozi to ich pozycji. I, jak to zwykle, zaczęli wyciągać na siebie haki: a nieudolność, a protegowanie nieudaczników, a związki z rzezimieszkami, a krewkie zachowanie podczas ludowych festynów, a ktoś przywłaszczył sobie ze skarbca grodowego kunsztowne abakusy, czy jakoś tak. Zaczęło znowu być ciekawiej. Dar wkrótce odjedzie w nieutulonym żalu pozostawiając wielbicieli swej wdałości, drużynnicy wezmą się żwawiej za łby. Będzie się działo w naszym grodzie w nowym roku…
 
Wdały odjedzie ale Mały Rycerz o kamiennej twarzy, zachęcony ciepłem tronu pozostawionego przez Wdałego przykuje się do niego łańcuchem, którym to kiedyś pętał smoki podczas niewiarygodnych misji powietrzno-podwodno-desantowych, uprzednio otumaniając je makaronem owiniętym na uszy. A potem nastanie ciemność jakiej Mordor do tej pory nie widział, no chyba, że jeśli bajarz w swe bajki uwierzy, a pycha i próżność rozsadzi...
 
Już za kilka dni Szczecin popłynie z Gdyni do Szczecina. Nastanie swój, polecony przez delegowanego bosa. Czekam na normalność.
 
Nie byłbym tego taki pewien ? Szczecin płynie z Gdyni do Szczecina, a w Szczecinie w międzyczasie zlikwidowano miejsce do postoju i cumowania !
Ciekawe, kto wie (?) - choć jak mówi klasyk gatunku, nie takie rzeczy śniły się "fizjonomom" !​
 
Normalność bez połowy Szczecina i innego poleconego, a :)kto wie, czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem?
 
Dara Wdałego już nie ma. A jak będzie teraz śpiewać obejmująca władzę woj-owniczka? Wtórując drugiej Szczecińskiej połowicy, czy nastaną "nowe" czasy?:rolleyes:
 
Dara Wdałego już nie ma. A jak będzie teraz śpiewać obejmująca władzę woj-owniczka? Wtórując drugiej Szczecińskiej połowicy, czy nastaną "nowe" czasy?:rolleyes:



Pani Śpiewająca nie dostała mikrofonu więc słabo słychać
a Pan przybyły z zachodnich rubieży mocno władzę swoją dzierży

w ich pobliżu promuje się "świetny" rzecznik co to nie tylko języków obcych nie umiłował sobie ale również nie spostrzegł, iż zmienił się Regulamin Organizacyjny IC i struktura komórek organizacyjnych co widać po jego wpisach na stronie internetowej IC
może jest zbyt słabo wynagradzany, że nie ma czasu na zapoznawanie się z decyzjami swojego szefa

a może to rodzaj promowania IC????

moim zdaniem jednak WSTYD
 
No cóż nie sposób nie przyznać Ci racji. Od dłuższego czasu pojawiają się drobne BABOLE. Ale po co rozróżniać wydziały od referatów, po co wiedzieć, że na czele urzędu stoi naczelnik a nie dyrektor, itp. itd. Ja już przywykłem. A Ty jeszcze nie?
 
Back
Do góry