Auto na części z Unii Europejskiej

[Pit]

Właściciel warsztatu samochodowego, który wie że jestem celnikiem zadał mi pytanie. Jakich formalnosci musi dopełnić, żeby przywieźć do Polski auto z Niemiec na części. Wiem, że ludzie przywożą, rozbierają i maja wszystko gdzieś, ale włąściciel tego warszrsztatu jest przewrazliwiony na punkcie legalności (chwała mu za to, tylko pytania zadaje trudne). Rachunek niemiecki bedzie wystawiony na całe auto. Chce je rozebrac uż w Niemczech. Wiadomo cła nie ma, ale co z akcyzą? Czy musi płacić? Z papierów będzie wynikało, że kupił cały samochód. Czy może ot tak sobie rozebrać samochód w Niemczech lub Polsce? Czy jedyna przeszkoda jest ochrona środowiska? Czy spotkaliście się w praktyce z takim przypadkiem? Chciałbym pomóc człowiekowi. Proszę o opinie w tej sprawie i ewentualnie podstawy prawne

 

[kicia1]

Szkoły jak zwyke są dwie.
Falenicka-niech zleje temat. Akcyzę ma placić w ciągu 5 dni od nabycia wewn. i nie później niż przed rejestracja pojazdu - jeśli nie zatem rejestruje, nie płaci
Otwocka - placić musi i to w ciągu 5 dni (chyba że rejestracja nastąpi wcześniej); niezależnie zatem czy autko przjedzie cale czy w skrzynkach, obowiązek powstaje i płacić trzeba;

wybór - jak zwykle - nalezy do podatnika. Tylko my - urzędasy - możemy sobie bezkarnie poteoretyzować.
Osobiście zalecałabym szkołę pierwszą, nie wydaje mi się by ktoś kiedykolwiek wpadl na trop...
Pozdrawiam

ps. ciekawa jestem jak ten przepis jest interpretowany w poszczególnych izbach

 

[Gefreiter]

na trop takiego klienta wpadłem z partnerem na kontroli podatkowej i gość składał deklaracje 8). W poznańskiej obowiazuje jak dotąd druga szkoła . pozdrawiam