Panie Ministrze! Mam pytania związane z art. 94 naszej nowej ustawy. Czemu funkcjonariusze którzy dobrowolnie zdecydują się na alokację będą gorzej traktowani niż inni alokowani, skoro będą ponosili takie same koszty? Co będzie z funkcjonariuszami którzy dobrowolnie zgodzili sie na alokację i są na niej od kilku lat, czy dodatek mieszkaniowy oraz rozłąka będzie im dalej wypłacana czy zostanie zabrana? Zgodnie z logiką nikt dobrowolnie nie zdecyduje się na przeniesienie wiedząc o tym że nie będzie go stać na utrzymanie i przeżycie miesiąca bez tych dodatków. Moim zdaniem właśnie ludzie którzy dobrowolnie zgodzili się na alokację powinni być bardziej docenieni i nagradzani za poddanie sie dobrowolnej alokacji a nie karani.