Apel do ZZ o podjęcie działań oraz odpowiedź Zrzeszenia i KP PB

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
trzeba mieć tupet
http://zz.celnicy.pl/tekst-315.html

Ciekawe zatem, dlaczego na masową skalę spotykam się z krytycznymi opiniami celników z IC BP, Białystok w sparwie działań, a raczej ich braku, działaczy związkowych Zrzeszenia i KP PB w styczniu 08r.

napiszę wprost, jak jest i co usłyszeliśmy przed ostatnim spotkaniem z Min. Bonim od Zrzeszenia:
"teraz to można już tylko starać się poprawiać ustawę, a nie myśleć o działaniach protestacyjnych"

Nie jest to dosłowny cytat, może poprawi mnie Artur, ale tak to zapamiętałem.

Tak więc widzicie, że już przed spotkaniem z Min. Bonim, przed wyrażeniem ostatecznego stanowiska przez Min. Boniego, Zrzeszenie miało ugruntowane stanowisko.

Jestem zdumiony i załamany. Jak można za pięć dwunasta, tuż po pikiecie, wywinąć całemu środowisku pracowniczemu taki numer.
 
Ostatnia edycja:
EEEE tam Sławek Jak związki będą walczyły ze sobą to nie będziecie mogli nawet wyjść i pierdnąć przed "budą" :p Załamka Przykre że tak jest. Związki powinny walczyć o dobro każdego funkcjonariusza a nie o swoje i kosztem innych związków no ale cóż my tylko możemy sobie pisać na tym forum i patrzeć jak się nas w trąbę robiło i robi i robić będzie bo każdy patrzy na każdego by ten coś zrobił. ŻENADA
 
Tylko poprzez pokazywanie faktów na tej platformie internetowej możemy zmusić Zrzeszenie do działania. Musi zrobić się im wstyd, muszą ludzie ze Związków zrzeszonych w tej organizacji wymusić na M.Pińkowskim i B.Smolińskiej przystąpienie do wspólnych realnych działań. Ja już próbowałem na różne sposoby, nie skutkuje, bowiem unikają i uciekają przed rozmową o proteście. Dlatego pozostaje nam prawda wyrażana poprzez forum.
Trudno, że prawda w oczy kole, jednak na tym etapie to jedyna droga, aby zmusić ZZ do jednolitych działań.
 
Ostatnia edycja:
Tylko poprzez pokazywanie faktów na tej platformie internetowej możemy zmusić Zrzeszenie do działania. Musi zrobić się im wstyd, muszą ludzie ze Związków zrzeszonych w tej organizacji wymusić na M.Pińkowskim i B.Smolińskiej przystąpienie do wspólnych realnych działań. Ja już próbowałem na różne sposoby, nie skutkuje, bowiem unikają i uciekają przed rozmową o proteście. Dlatego pozostaje nam prawda wyrażana poprzez forum.
Trudno, że prawda w oczy kole, jednak na tym etapie to jedyna droga, aby zmusić ZZ do jednolitych działań.

I co myslisz ze cos sie poprawi? Do tej pory nic nie bylo i pewnie nie bedzie... Co teraz za przynaleznosc do zwiazkow zamiast karnetu na basen bedzie karnet na wyjscie do parku :D :D Wiesz juz 5 lat patrze na dzialania zwiazkow i juz mi sie nie chce bo taka porazke jak oni robia to chyba nikt nie robi. No ale cóż jak to moj kolega mowil ..."Nadzieja umiera ostatnia"
 
Tak sądzę. Liczę na to, że doły zrzeszenia, ZZ wchodzące w skład tej organizacji, wymuszą na liderach wspólne działanie, jak poznają jaka jest prawda.
 
fragment z tekstu
"nic nie stoi na przeszkodzie, aby oprócz kolejnych wezwań i apeli, podjęły działania faktycznie zmierzające do realizacji tego celu. Zrzeszenie ZZSCRP i KP „Porozumienie Białostockie” z pewnością wszelkie podjęte działania mieszczące się w granicach prawa będą wspierać zgodnie z wcześniej podpisanymi porozumieniami central związkowych."

tyle piszą na wstępie o proteście z 2007 roku i jego kulisach, a tu brak odpowiedzi czy są za protestem. Federacja skrewiła już dużo wcześniej ale widać i piszący mają problem "tożsamości". poza tym protest nie jest celem jest ewentualnie prawnym narzędziem do celu.
celem jest zdrowa reforma SC.
 
xiaoxiao

bo taka porazke jak oni robia to chyba nikt nie robi
A ty co robisz?
W jakim jesteś związku?
Jakie działania podjąłeś, poza "ptrzeniem przez 5 lat" ?
Pytam z ciekawości bo może mi coś umknęło?
 
Ostatnia edycja:
AKCJA KROCZĄCA, którą właśnie ogłosiło Zrzeszenie, to największa zakała w ZZ odkąd ja sięgam pamięcią.

Trochę historii:
W 1998 roku wypalił pierwszy protest włoski w całym kraju i na granicach. Niestety mimo iż negocjował jeden ZZ, co było niezwykle komfortowe, otrzymaliśmy ustawę o SC, która jest po prostu fatalna.

Później jednak było już tylko gorzej.
W 2003 roku, kiedy likwidowano trzy izby celne, możliwy był i przygotowywany kolejny protest. Jednak od tego czasu zaczęły się między ZZ licytacje, ANALOGICZNE DO TEJ, KTÓRĄ ZAPREZENTOWAŁO TERAZ ZRZESZENIE - CZYLI NA ZASADZIE ZRÓBCIE AKCJĘ, A MY NA PEWNO WAS POPRZEMY.

Później była alokacja na wejście do UE. Pamiętam wtedy przyjechałem pierwszy raz na spotkanie ZZ. I co usłyszałem "owszem trzeba zrobić akcję, ale wy zacznijcie" tak zwracał się Andzrej G. do ZZ ze Zgorzelca, "jak wy zaczniecie, to my na pewno was poprzemy"
Dlatego właśnie nie doszło wtedy do żadnej akcji. Zresztą celowo, bo taki był sens i cel tych gadek.

Kurde. Teraz jest to samo. Normalnie ręce opadają.
 
Ostatnia edycja:
bo taka porazke jak oni robia to chyba nikt nie robi
A ty co robisz?
W jakim jesteś związku?
Jakie działania podjąłeś, poza "ptrzeniem przez 5 lat" ?
Pytam z ciekawości bo może mi coś umknęło?

Do każdego protestu się przyłączałem w styczniu oxczywiscie wzialem urlop na zadanie i czekalem co dalej bedzie W zwiazkach nie bylem ale popieralem :D Juz nie pracuje w SC ale caly czas sie z nia solidaryzuje :cool: Artur ja sam tak naprawde to moglem kierownikowi kawe zrobic nic wiecej :( Jak byly jakies propozycje zwiazkow zaraz przelozeni smyczke krocej trzymali pojedyncze osoby nic nie zdzialaja tu trzeba "hurtem" dzialac
 
Kurde. Teraz jest to samo. Normalnie ręce opadają.

Nie to samo. Nie siejcie pesymizmu. Z nimi czy bez nich? W styczniu nic nie zrobili aby zorganizować akcę. I co?
Sytuacja musi tylko odpowiednio dojrzeć.

Jak się nie uda inaczej przekonać, że warto inwestować w SC to celnicy zrobią co trzeba. Zbyt dużo osób jest świadomych, w co nas się pakuje i co się wokół dzieje. Za duże ryzyko, by się temu biernie przyglądać.

A może jak źródełko z akcyzy jeszcze bardziej wyschnie, to władza się ocknie, że nawaliła.
 
Panie Sławku.

Nie znam kilmatów związanych z Zrzeszeniem,trudno mi więc zrozumieć co może być powodem zmiany jego postępowania. W przypadku federacji, a raczej jej liderów, sprawa jest jasna. Sprzedajność. Proszę się jednak nie poddawać, robić swoje. Jeśli ustawa wejdzie w życie szybko się potwierdzi jak bardzo miał Pan rację. Marna to pociecha, ale nikt nie będzie miał powodów by zarzucić Panu grzech zaniechania. Zaniechania walki o godne warunki pracy i życia zwykłego celnika. Teraz to brzmi górnolotnie, ale to będzie dla Pana wielka ulga mieć pewność, że nie dołożył Pan ręki do gówna, które nas czeka po zafunkcjonowaniu ustawy.
 
Mała to pociecha dla nas wszystkich, że Pan Sławek ma racje, bo i tak zostajemy w d...pie jak ustawa już bedzie klepnieta we wrześniu. Jak zwykle politycy mają nas gdzieś sobie dają premię do 70 tys.zł. a ja czekałem na lipcówkę chociarz 500 zł brutto i jak słyszę ze jest kryzys i nic z tego nie będzie to mnie krew zalewa.
 
Sądzę, że Przewodnicząca Zrzeszenia dziwnie upodabnia się do niejakiej Iwony F. Przekaz werbalny płynie oczywiście w stylu, że jest przeciwna forsowanej przez MF ustawie, ale brak poparcia z jej strony dla innych związków, które chcą realnie działać na rzecz poprawy statusu wszystkich funkcjonariuszy mówi wiele o tej osobie. A już tekst w stylu ,,zacznijcie, a my was poprzemy'' (w domyśle jak się akcja uda to poprzemy, a jakby nie wyszło to nie poprzemy i się nie narazimy) to już zachowanie niegodne, żeby nie nazwać tego jeszcze dosadniej.
 
Back
Do góry