Apel do Związków Zawodowych działających w Słuzbie Celnej

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
Pytamy więc ponownie, czy wobec powyższego, jesteście gotowi przystąpić do czynnych działań i wdrożyć protest w Służbie Celnej?
Na forum celnicy.pl powstała oddolna inicjatywa informująca o rozpoczęciu protestu włoskiego w dniu 17.04.2009r.
W styczniu 2008r. wiele Związków do samego końca udawało, że nie ma protestu. Nie popełniajcie ponownie tego samego błędu.

Cały APEL do pobrania tutaj:
http://zz.celnicy.pl/tekst-274.html
 
Ostatnia edycja:
I z kim tu rozmawiać......

Pytamy więc ponownie, czy wobec powyższego, jesteście gotowi przystąpić do czynnych działań i wdrożyć protest w Służbie Celnej?
Na forum celnicy.pl powstała oddolna inicjatywa informująca o rozpoczęciu protestu włoskiego w dniu 17.04.2009r.
W styczniu 2008r. wiele Związków do samego końca udawało, że nie ma protestu. Nie popełniajcie ponownie tego samego błędu.

Cały APEL do pobrania tutaj:
http://zz.celnicy.pl/tekst-274.html
Panie Sławomirze, ponownie muszę zwrócić Panu uwagę na brak przemyślenia swoich działań. Apeluje Pan do innych związków. Czyli do kogo?? Do przewodniczącego, może w kilku miejscach do zarządu. Czy sądzi Pan, że członkowie takich związków, gdzie jest ich czasem 2% a czasem 6-7% załogi zaczną protest, kiedy reszta załogi tego nie zrobi??? Przecież mówi Pan w próżnię. Niech Pan się nie ogląda na jakichś lokalnych kacyków, tylko niech Pan organizuje akcję swoimi ludźmi nie bacząc na reakcje chorych na ambicję ( i na władzę, a także na zabezpieczenie własnych d...) tzw "działaczy" związkowych, typu Jacki, Heńki, Iwony, Barbary i inni. Ludzie jak zobaczą, że akcja nabiera rozmachu spontanicznie się do niej przyłączą i nie ważne będzie, czy są w tych czy w tamtych związkach. W cle potrzeba rewolucji, a do tego trzeba rewolucjonistów. I bądź Pan takim rewolucjonistą, a nie grzecznym, układnym, nie chcącym nikogo dotknąć urzędasem.
 
A ja Panie Sławku.

Radzę nie dać się podpuszczać takim panom jak ten powyżej. Góra czeka na jakieś Pańskie potknięcie. Podejmując decyzje, proszę kierować się własnym rozumem i konsultować ze sprawdzonymi wspólpracownikami. Wielkie uznanie dla Pana za odwagę cywilną, uczciwość i tytańską pracowitość. Tego Panu generałowie nie wybaczą. Rozwagi i jeszcze raz rozwagi.
 
Zwrócenie uwagi na problemy funkcjonariuszy i pracowników SC wymaga spontanicznego działania ogółu środowiska. ZZ są od tego, aby wspierać i chronić f.c. działających zgodnie z prawem i realizujących w pełni złożone ślubowanie. Należy spodziewać się nieprawnych działań i poleceń, nawiasem mówiąc często już teraz są takie wydawane. Będziemy chronić funkcjonariuszy pragnących dbać o swoje bezpieczeństwo, godność i honor i mamy nadzieję, że włączą się w to inne ZZ, bo od tego przecież są związki.
 
dobre rady ?

pankracy ma rację ktoś chce wpuścić nas wszystkich w maliny. czyżby był potrzebny kozioł ofiarny na wypadek potknięcia całej tej operacji "modernizacja".
rewolucje są dobre dla tych, którzy mają wiele do stracenia. nas interesuje godna codzienność, stablilzacja i zakończenie tych wieloletnich niby- reform, które w konsekwencji prowadzą do likwidacji polskiej służby celnej.
styczeń był spontaniczny, co stoi na przeszkodzie aby planowana akcja była dla opinii publicznej okazją na poznanie naszej roli i znaczenia dla codziennego funkcjonowania państwa. potem przejrzymy statystyki. podobno liczby nie kłamią.
17.04.2009 to każdy z nas odpowie sobie na podstawowe pytanie. kim jestem ?
na pewno nie zabraknie bolesnych rozczarowań. po styczniu kurtyna już co nieco opadła. teraz trwa kolejne oddzielanie ziarna od plewy. nie ma pośpiechu, pewne sprawy stały się publiczne i nikt tego nie cofnie.
związki dzięki różnicom oceny stały się aktywniejsze i powoli sytuacja w tym zakresie również się klaruje.
dość ryzykowna gra SSC na konflikt z częścią środowiska nie może przesłonić realnych potrzeb całej służby.
to my jesteśmy podmiotem.

ps. kangur - w państwie ślepców, jednooki jest królem. dzięki za wywołanie dyskusji.
 
Brak zrozumienia

Niestety, ale nie zrozumieliście mojego postu. 17 będę na wolnym. I jestem za strajkiem. Ale metody jakie proponujecie to znowu mieszanie w kotle, ble ble itd. Prośby do innych zz. Pamiętacie styczeń 2008?? Związki to zorganizowały?? Dlatego próbuję przekazać swoją tezę, że obecne zz ( może z małymi wyjątkami) nie działają na rzecz nas, zolli, a na rzecz swoich władz jedynie. A F-szom głupio się wypisać, bo boją się jakiejś formy ostracyzmu, eliminacji ze środowiska i tak trwają w tych nikomu niepotrzebnych strukturach. Boją się, że ten akt będzie odebrany negatywnie, będzie rozpowszechniony i oceniony jako gest w kierunku kierownictwa. Powiedzcie mi zatem, co takiego związki zrzeszone w Federacji czy Porozumieniu zdziałały dla nas tak naprawdę?? Podpięły się pod protest?? W wielu wypowiedziach Koleżanek i Kolegów czytam jakie to 5 minut niektórzy mieli. Dlatego piszę, że Pan Sławek nie powinien patrzeć na innych, a powinien zorganizować tą akcję swoimi ludźmi. Jak się uda to przynajmniej będziemy znali prawdziwego ojca sukcesu, a nie znowu dwudziestu, którzy nic nie zrobili a się chwalą. Myślę, że Pankracemu i Aquilli to nie po myśli, dlatego takie wpisy.
 
Racja. Wiemy już, że od ZZ nie należy spodziewać się wsparcia jakiejkolwiek oddolnej akcji, podobnie zresztą jak w styczniu 08r.
Załączam odpowiedź Zrzeszenia:
http://zz.celnicy.pl/tekst-274.html

ZZ Celnicy PL będzie natomiast wspierał każdą oddolną inicjatywę i zapewni ochronę funkcjonariuszom, gdyż tylko w ten sposób możemy skutecznie działać jako środowisko. Podobnie zresztą starałem się czynić to w styczniu, wtedy jeszcze bez struktur ZZ, dlatego teraz możemy robić to skuteczniej.

Drogi Kangurze. Decyzja o tym jak się zachować, co robić, kim jestem, co mogę zrobić dla siebie i Służby, czy służę zgodnie ze złożonym ślubowaniem, czy za szybkie i pobieżne kontrole grozi mi postępowanie karne lub co najmniej dyscyplinarne należy do każdego z nas osobno, czy to zrzeszonego czy nie.

WARTO TEŻ PODKREŚLIĆ, ŻE NA PRZYSŁOWIOWĄ MINUTĘ PRZED STYCZNIEM 08, BYŁY RÓWNIE MINOROWE NASTROJE. NIKT NIE WIERZYŁ W TAKI ZRYW, WSZYSCY NARZEKALI, ŻE NIE STAć ŚRODOWISKA NA COŚ TAKIEGO, NIKT NIE MÓGŁ SOBIE NAWET TEGO WYOBRAZIĆ, A JEDNAK STAŁO SIĘ I ZAPEWNE, WOBEC TAKIEJ POLITYKI DECYDENTÓW, NIESTETY SIĘ POWTÓRZY, CZY JUŻ 17.04. I W DNIACH NASTĘPNYCH???
TEGO NIKT NIE JEST W STANIE DZISIAJ PRZEWIDZIEĆ. TO SIĘ PO PROSTU STANIE PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ, MOŻE JUŻ 17.04.
POZDRAWIAM
 
Ostatnia edycja:
W paru zdaniach odpisałem już Koleżankom i Kolegom Związkowcom:

"Drodzy Związkowcy.

Marek pisze, że akcja musi być przygotowana, aby była pewność że większość weźmie w niej udział.
Jako długoletni działacz wie dobrze, że nie ma takich możliwości, np. nawet referendum nie daje takich gwarancji, gdyż głosowanie na tak, nie oznacza bynajmniej, że ktoś następnie czynnie przystąpi do akcji - znamy to zresztą z autopsji. JAKIE INNE MARKU SĄ PRZYGOTOWANIA, które dadzą Ci gwarancję że WIĘKSZOŚĆ weźmie udział w akcji?

Mimo tego, mam nadzieję, że nie jest to pijarowska odpowiedź i ww. niestety niemożliwe do zastosowania banały nie należy nazywać tak jak kilkakrotnie nazwał nasz apel Kol. Marek. Niepotrzebnie działasz w emocjach i tak reagujesz.

Uważam, że jedynie oddolne inicjatywy mogą przynieść w przyszłości jakiekolwiek efekty - vide styczeń 08. Dlatego uważam, że należy pielęgnować i wspierać każdy taki oddolny pomysł, który jest przejawem zwrócenia uwagi na nasze nierozwiązane problemy, a nie go torpedować.

Pozdrawiam
Sławek"
 
Brrr, kto nas reprezentuje.

Nie wiem, kto to jest Pan Marek Pinkowski podpisany pod pismem Porozumienia Białostockiego. Ale już się wstydzę. Albo ten Pan nie czytał co podpisuje, albo nie powinien reprezentować. NIKOGO. Jeśli to jest - jak pisze - wiceprzewodniczący, to jak wygląda reszta?? Straszne.
 
Panie Marku tylko proszę się na mnie nie obrażać, ale jest Pan monotematyczny. Tak samo reagował Pan w styczniu 2008, kiedy Dorohusk i inni juz długo protestowali.
W ślad za Szefem J. Kapicą życzę Panu przez Święta refleksji nad swoją postawą jako związkowca. Wesołych Świąt.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry