Ankieta

Czy powinniśmy kolejny raz zwrócić uwagę opinii publicznej na problemy w SC?

  • TAK

    Votes: 80 93,0%
  • NIE

    Votes: 5 5,8%
  • NIE mam zdania

    Votes: 1 1,2%

  • Total voters
    86

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
Styczniowe święto zbiegło się z ogólnopolską akcją. Jak to określił Premier RP jej przyczyny to wieloletnie "zaniedbania" w Służbie Celnej.
Nasze środowisko otrzymało zapewnienia zmiany na lepsze. Czy sądzicie, że wydarzenia ostatnich ośmiu miesięcy pozwalają na pozytywną ocenę działań Dyrektorów Izb, Szefa Służby Celnej, Ministra Finansów. Jak oceniacie propozycje reformy SC przez jej ucywilnienie.
Prosimy o udział w ankiecie.

ANKIETA DO POBRANIA DOSTĘPNA JEST POD PONIŻSZYM LINKIEM:
http://zz.celnicy.pl/tekst-154.html

Czy propozycje zmian zawarte w projekcie Ustawy o Służbie Celnej oraz planie modernizacji naprawią wieloletnie "zaniedbania" by nasza Służba lepiej funkcjonowała?
1. Tak,
2. Nie,
3. Nie mam zdania

Czy uważasz, że nastąpiła poprawa postępowania kadry kierowniczej wobec podwładnych:
1. Postępowanie kadry było i jest właściwe,
2. Tak,nastapiła poparawa
3. Nie, jest tak samo źle
4. Nie, jest gorzej niż przed protestem
5. Nie mam zdania

Jak oceniasz kwalifikacje swoich przełożonych:
1. Wysoko
2. Średnio
3. Są niewystarczajace,
4. Nie mam zdania

Czy w obecnej sytuacji powinniśmy kolejny raz zwrócić uwagę opinii publicznej na nierozwiązane problemy Służby Celnej:
1. Tak
2. Nie
3. Nie mam zdania,
 
Ostatnia edycja:
Ankieta zawiera kilka pytań. Na forum nie ma możliwości ujęcia wszystkich pytań w jednej ankiecie. Dlatego proszę wydrukujcie ankietę, zaznaczcie odpowiedzi i prześlijcie na adres

48-300 Nysa
ul. Otmuchowska 50
Związek Zawodowy Celnicy PL – ANKIETA

Natomiast w wersji skróconej na forum, proszę już o udział i odpowiedź na jedno kluczowe pytanie:


Czy powinniśmy kolejny raz zwrócić uwagę opinii publicznej na problemy w SC?
 
Ostatnia edycja:
sami sobie winni

Od niedawna jestem użytkownikiem tego forum. Moja odpowiedz na zadane pytanie brzmi nie zawaracajmy ludziom glowy swoimi problemami gdyż to my jesteśmy winni całej sytuacji. Pisząc "MY" mam na mysli:
1. Szeregowych pracowników ktorzy zastraszeni zrobią wszystko i nie podniosą glosu aby przełożony się nie denerwował.
2. Przełożonych, którym niejednokrotnie brak kompetencji i co najważniejsze poczucia ludzkiej godności i odpowiedzilaności. (odpowiedzialność w SC przenoszona jest na szeregowych)
3. Związki zawodowe wszelkiej maści, które wiele krzyczą jak są organizowane akcje strajkowe, ale wiedząc o wielu naruszeniach w nie reagują na bieżąco.
W każym prywatnym zakładzie pracy taka kadra kierownicza, która jest w SC nie mialaby racji bytu. Mam na myśli stosunek wiedzy i kompetencji do płacy. Nikt z zewnątrz nie wyrządza takiej krzywdy Służbie Celnej jak MY sami wiec zadajmy sobie pytanie na co chcemy zwracać uwagę opinii publicznej ?
Zauważyłem, że na forum najcześciej piszą (narzekają) szeregowi pracownicy: a to na czas pracy, warunki służby, przeniesienia na wschód itd. itp. ale temu nie jest winny nikt z zewnątrz siły nadprzyrodzone ani kosmici. Może wystarczy posprzątać w tym naszym wspólnym domu i wtedy będzie OK.
Pozdrawiam wszystkich celników !
 
Tak sobie myślę, że ewentualną akcję protestacyjną należy bardzo dobrze zaplanować. Choćby dlatego, że ostatnia była wspaniała, ale bardzo chaotyczna. Należy poinformować opinię publiczną o naszych zamiarach żeby nikt znowu nie oskarżał nas o czyjąś śmierć, głód, czy bród.:mad:
 
Jest sporo racji w tym co napisał kolega celnick ale ja bym uszeregował to tochę inaczej. Przede wszystkim należy zacząć od kadry kierowniczej, która (w swej przeważającej większości) nie ma pojęcia o zarządzaniu kapitalem ludzkim, postępuje często złośliwie i przeciwko swoim pracownikom. Tzw. "stare" związki zawodowe niewiele zrobiły i niewiele robią dla zwykłych funkcjonariuszy - to fakt. Natomiast jeśli chodzi o zwykłych szeregowych funkcjonariuszy to faktem jest, że wielu niepotrafi powiedzieć "nie" i sprzeciwić się niewłaściwemu postępowaniu swoich przełożonych bojąc się "zadrzeć" ze zwierzchnikiem (godząc się nawet na przypisanie sobie nie swoich win). Jak już ktoś wcześniej napisał na tym forum: jak dajesz się d..ać, to będziesz d...ny. Ja osobiście wolę być niepopularny i pomijany w awansach czy innych zaszczytach, ale spokojnie w lustrze oglądać swoją twarz. A poza tym jak by ten na dole się nie starał, gdy zarządzanie będzie niewłaściwe, to efekt tej pracy będzie zmarnotrawiony.
Z opinią, że całą odpowiedzialność stara się przenosić na sam dół, zgodzi się chyba każdy z nas - za wyjątkiem oczywiście osób funkcyjnych, które właśnie zrzucają tą odpowiedzialność z siebie na dół.
 
Ostatnia edycja:
Następna akcja protestacyjna powinna odbyć się z oczekiwanym skutkiem. Należy wytrzymać rząd "do bólu", postawić ostre warunki i nie poddawać się socjo-technicznym metodom skompromitowanego p. Boni oraz czczym obietnicom rządowym. :mad:
 
Back
Do góry