rybka
Użytkownik
- Dołączył
- 30 Maj 2008
- Posty
- 750
- Punkty reakcji
- 5
Prawdą jest, iż w zasadzie Prawo co do konkursów przewiduje dla SSC możliwości czynienia co mu się żywnie podoba. Dlatego też uważam, że w tym temacie nie musiał Pan WOGÓLE SIĘ TŁUMACZYĆ! Po prostu, korzysta Pan z prawa i nie powinno to podlegać jakiejkolwiek dyskusji!
W sprawie innych wątków niestety, decydując się na "dialog" z funkcjonariuszami wypadałoby podjąć właśnie te "najtrudniejsze" tematy, nie filtrując sobie spraw bagatelnych lub niewłaściwych rzeczowo, w których odpowiedzi można "przekierować" do innych właściwości lub zbyć jednym zdaniem.
Pozwolę sobie uprzedzić Pańską EWENTUALNĄ odpowiedź; forum to, jak i czas, długość aktywności użytkownika w KAŻDYM z wątków TAKŻE PANA, można śledzić z zadziwiającą dokładnością. Dlatego też można być pewnym, że wszystkie wątki przeanalizował Pan bardzo DOKŁADNIE! Zapewne dało to Panu wiele do myślenia (mam nadzieję - w sensie pozytywnym) i sądzę, iż odpowiedź nawet odsłaniająca jakieś słabości, nie przyniosła by Panu wstydu czy ujmy. Wręcz przeciwnie, mógłby Pan pokazać w ten sposób, że też jest CZŁOWIEKIEM (nie supermaszyną) i w ten sposób zjednać sobie wielu malkontentów. Nie wiem jakich ma Pan doradców, ale jedno jest pewne; "metodę kija" znają doskonale niestety zapominając o "marchewce" ...
W sprawie innych wątków niestety, decydując się na "dialog" z funkcjonariuszami wypadałoby podjąć właśnie te "najtrudniejsze" tematy, nie filtrując sobie spraw bagatelnych lub niewłaściwych rzeczowo, w których odpowiedzi można "przekierować" do innych właściwości lub zbyć jednym zdaniem.
Pozwolę sobie uprzedzić Pańską EWENTUALNĄ odpowiedź; forum to, jak i czas, długość aktywności użytkownika w KAŻDYM z wątków TAKŻE PANA, można śledzić z zadziwiającą dokładnością. Dlatego też można być pewnym, że wszystkie wątki przeanalizował Pan bardzo DOKŁADNIE! Zapewne dało to Panu wiele do myślenia (mam nadzieję - w sensie pozytywnym) i sądzę, iż odpowiedź nawet odsłaniająca jakieś słabości, nie przyniosła by Panu wstydu czy ujmy. Wręcz przeciwnie, mógłby Pan pokazać w ten sposób, że też jest CZŁOWIEKIEM (nie supermaszyną) i w ten sposób zjednać sobie wielu malkontentów. Nie wiem jakich ma Pan doradców, ale jedno jest pewne; "metodę kija" znają doskonale niestety zapominając o "marchewce" ...