O czym szanowny Bizi piszesz??? O co pytasz,o jakąś rewolucję,to wręcz śmieszne,pojęcie rewolucji z punktu historycznego to PRZEWRÓT,a co takiego się wydarzyło,bo w mojej ocenie NIC.Czemu nadużywasz wielkich pojęć przełomowych,czy nastąpił znaczący krok do przodu,w moim przekonaniu raczej w tył.