Jak to się dzieje ,pieniędzy brakuje na wszystko -jest kryzys a dyrektor IC Przemyśl ksywa "prezentacja" organizuje kilkudniową"naradę kadry kierowniczej" w czterogwiazdkowym hotelu w Czarnej w Bieszczadach. Kto za to płaci , zwłaszcza ,że opinia o wcześniejszych "wyjazdowych naradach kadry kierowniczej" IC Przemyśl najczęściej dotyczyła ile i kto wypił i jak długa była"prezentacja-prezentacji" ,kto zasnął w jej czasie itd, itp. Czy waszym zdaniem jest to normalne , czy czas na reakcję z MF lub związków zawodowych a może tak ma być?