NIK skontroluje KAS

a kto zdefiniował "oczekiwane efekty"?


Ależ Przyjacielu!

Toż oczekiwane efekty zdefiniuje się potem - w zależności:
- od osoby oczekującego;
- od aktualnej potrzeby zachowania proporcji chleba/igrzysk;
- od ewentualnej potrzeby złożenia jakiejś "ofiary";
- od rangi zainteresowanych mediów;
- od żądanej gęstości mgły
i wielu, wielu innych, równie istotnych kryteriów ...
 
CAT! NIK będzie bardzo obiektywny kontrolując poczynania swojego kolegi, czasowo oddelegowanego z tej instytucji.
 
Back
Do góry