panie dyrektorze IC Przemyśl.

  • Thread starter Thread starter Nie zarejestrowany
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
N

Nie zarejestrowany

Gość
Niedługo, kilku pana funkcjonariuszy zwolnionych,wróci do pracy,co im pan zaproponuje?Rotacje? Przez których brak,ilosć ztrzymań sie spotengowała?Wasz informatyk przed przyjazdem ludzi z MF, szybko zrobił program rotacji,za który dostał bonus od dyrektora,no i zakaz chwalenia sie.Rotacje ktos wymyślił w 2004 r,taki nikt z dolnej półki,to nie było za pana,ale za pana awansują śmiecie ,którzy są ciągle u władzy,to złodzieje,chronia interesów lokalnych firm,zwykłe szmaty,które dla pieniędzy zdradziły wszystkich,dlaczego pan ich toleruje?????????????????
 
Niedługo, kilku pana funkcjonariuszy zwolnionych,wróci do pracy,co im pan zaproponuje?Rotacje? Przez których brak,ilosć ztrzymań sie spotengowała?Wasz informatyk przed przyjazdem ludzi z MF, szybko zrobił program rotacji,za który dostał bonus od dyrektora,no i zakaz chwalenia sie.Rotacje ktos wymyślił w 2004 r,taki nikt z dolnej półki,to nie było za pana,ale za pana awansują śmiecie ,którzy są ciągle u władzy,to złodzieje,chronia interesów lokalnych firm,zwykłe szmaty,które dla pieniędzy zdradziły wszystkich,dlaczego pan ich toleruje?????????????????

nie pij wódki z przemytu
 
Pamietacie jak za andrzeja i sylwka ,celni z alokacji rzekomo nie umieli odprawiać na tirach i zostali na wniosek kierowników zmian skierowani na przeszkolenie?Odbyło się chyba tylko jedno szkolenie i jak sprawa w mediach ucichła,znowu swoi chodzili do odpraw a alokanci pas i piesze.Dzisiaj są rotacje i okazuje się ,że alokowani potrafią pracować wszędzie, niech tylko któryś kierownik spróbuje zmieniać ludzi w czasie służby,to są służby,które go dokładnie sprawdzą jaki ma w tym interes.Tylko dlaczego nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności?sylwek ma się dobrze i andrzej też nie narzeka a to właśnie im najbardziej zależało,żeby nie był rotacji!
 
Pamietacie jak za andrzeja i sylwka ,celni z alokacji rzekomo nie umieli odprawiać na tirach i zostali na wniosek kierowników zmian skierowani na przeszkolenie?Odbyło się chyba tylko jedno szkolenie i jak sprawa w mediach ucichła,znowu swoi chodzili do odpraw a alokanci pas i piesze.Dzisiaj są rotacje i okazuje się ,że alokowani potrafią pracować wszędzie, niech tylko któryś kierownik spróbuje zmieniać ludzi w czasie służby,to są służby,które go dokładnie sprawdzą jaki ma w tym interes.Tylko dlaczego nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności?sylwek ma się dobrze i andrzej też nie narzeka a to właśnie im najbardziej zależało,żeby nie był rotacji!

co to znaczy odprawiac na tirach? dlaczego kierownik zmiany nie moze rotowac na stanowiskach w czasie sluzby bo go sprawdza czy ma interes? jaki moze miec interes kierownik zmiany? jaki ty masz interes odprawiajac na tirach? mysle ze te sluzby powinny cie wezwac i przesluchac na poczatek w charakterze swiadka (uprzedzajac o mozliwosci odmowy przez ciebie odpowiedzi jezeli pytania moga doprowadzic do postawienia ci zarzutow) bo ty cos wiesz , jak bys nie wiedzial to przeciez nie pisalbys tego postu
 
Pamietacie jak za andrzeja i sylwka ,celni z alokacji rzekomo nie umieli odprawiać na tirach i zostali na wniosek kierowników zmian skierowani na przeszkolenie?Odbyło się chyba tylko jedno szkolenie i jak sprawa w mediach ucichła,znowu swoi chodzili do odpraw a alokanci pas i piesze.Dzisiaj są rotacje i okazuje się ,że alokowani potrafią pracować wszędzie, niech tylko któryś kierownik spróbuje zmieniać ludzi w czasie służby,to są służby,które go dokładnie sprawdzą jaki ma w tym interes.Tylko dlaczego nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności?sylwek ma się dobrze i andrzej też nie narzeka a to właśnie im najbardziej zależało,żeby nie był rotacji!

co to znaczy odprawiac na tirach? dlaczego kierownik zmiany nie moze rotowac na stanowiskach w czasie sluzby bo go sprawdza czy ma interes? jaki moze miec interes kierownik zmiany? jaki ty masz interes odprawiajac na tirach? mysle ze te sluzby powinny cie wezwac i przesluchac na poczatek w charakterze swiadka (uprzedzajac o mozliwosci odmowy przez ciebie odpowiedzi jezeli pytania moga doprowadzic do postawienia ci zarzutow) bo ty cos wiesz , jak bys nie wiedzial to przeciez nie pisalbys tego postu


A może chodzi tylko o to, że "na tirach" jest lżej ...
 
A może chodzi tylko o to, że "na tirach" jest lżej ...

cytat z artykułu:
"Przez przejście graniczne przejeżdża na przykład tir z elektroniką o wartości 100 tys. euro (cło wynosi wówczas ponad 70 tys. zł), a na fakturach figurują tanie elementy do montażu anten (cło wynosi w tym wypadku 350-400 zł). Mechanizm przestępstwa jest prosty - kierowca tira dysponuje dwoma zestawami dokumentów celnych (SAD), które przekazuje uczestniczącym w procederze celnikom. Jedne zawierają prawdziwe dane o ładunku, drugie - fałszywe. Tira odprawia się i czeka na informację, czy bezpiecznie dotarł do odbiorcy. Jeśli tak, celnicy niszczą dokumenty zawierające prawdziwe dane. W ten sposób płacone cło jest 100-150 razy niższe od należnego......
Za odprawienie jednego trefnego tira celnicy otrzymują przeciętnie 2-3 tys. euro. Sumą tą dzielą się solidarnie, niezależnie od tego, kto jest akurat na zmianie. Jeśli wziąć pod uwagę, że jednego dnia odprawia się kilka takich transportów, zarobki skorumpowanych celników mogą sięgać nawet 3 tys. euro dziennie. .....
Wyjątkowo dobrze przestępcy czują się na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Korczowej i Medyce. Zauważyliśmy, że są zaprzyjaźnieni z celnikami i pogranicznikami po obu stronach granicy, a wręcz mają własną bramę - przez nią przepuszczają samochody, których kierowcy zapłacili haracz....."

http://www.wprost.pl/ar/?O=50089
 
dużo jest już nie aktualnych rzeczy ale niestety aktualne są nadal osoby ,które brały czynny udział w tych dawnych sprawach i awansują,piastują ważne stanowiska a mięso armatnie (celnicy) do dzisiaj bujają się po sądach i od kilku lat nie mogą być skazani ani uniewinnieni
 
Pan dyrektor obiecał publicznie,że wyciagnie konsekwencję wobec kierowników oddziałów i naczelników,jeżeli okaże się że zatrzymani funkcjonariusze rzeczywiście są winni,słyszało to kilkadziesiąt osób.To z jednej strony sprawiedliwe ale z drugiej to wygląda na wybieg,który ma przeciagnąc w czasie.Poczekamy,życzę wszystkim uniewinnienia,ale jeżeli będą skazani a pan dyrektor nie rozliczy winnej kadry,to sciagniemy media z całej Polski.Nie może winny być zawsze tylko celnik a kadra bez winy!To oni nami rządzą.
 
Pan dyrektor publicznie na naradzie (co zostało zaprotokołowane) obiecał, że pieniądze z równoważnika za dojazd zostaną wypłacone do końca stycznia.... i co?

obiecanki cacanki.
 
W Przemyślu obiecywanie to instrument rządzenia,kłamstwa pani rzecznik i pozory w walce z przemytem ma poprawiać wizerunek wierchowki.Wszyscy pamiętamy obietnice pana atrmentarza-tysiąc dla każdego podwyżki-
 
po 1-sze - nie ma możliwości dopuszczenia do obrotu takiego towaru na granicy!
po 2-gie - objecie takiego towaru na granicy procedurą tranzytu wymaga złożenia zgłoszenia w formie elektronicznej (TIR też) - wiec o jakim zniszczeniu zgłoszeń papierowych tu mowa?

smutne i nieprofesjonalne są te wpisy...
 
cytat z artykułu:
"Przez przejście graniczne przejeżdża na przykład tir z elektroniką o wartości 100 tys. euro (cło wynosi wówczas ponad 70 tys. zł), a na fakturach figurują tanie elementy do montażu anten (cło wynosi w tym wypadku 350-400 zł). Mechanizm przestępstwa jest prosty - kierowca tira dysponuje dwoma zestawami dokumentów celnych (SAD), które przekazuje uczestniczącym w procederze celnikom. Jedne zawierają prawdziwe dane o ładunku, drugie - fałszywe. Tira odprawia się i czeka na informację, czy bezpiecznie dotarł do odbiorcy. Jeśli tak, celnicy niszczą dokumenty zawierające prawdziwe dane. W ten sposób płacone cło jest 100-150 razy niższe od należnego......
Za odprawienie jednego trefnego tira celnicy otrzymują przeciętnie 2-3 tys. euro. Sumą tą dzielą się solidarnie, niezależnie od tego, kto jest akurat na zmianie. Jeśli wziąć pod uwagę, że jednego dnia odprawia się kilka takich transportów, zarobki skorumpowanych celników mogą sięgać nawet 3 tys. euro dziennie. .....
Wyjątkowo dobrze przestępcy czują się na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Korczowej i Medyce. Zauważyliśmy, że są zaprzyjaźnieni z celnikami i pogranicznikami po obu stronach granicy, a wręcz mają własną bramę - przez nią przepuszczają samochody, których kierowcy zapłacili haracz....."

http://www.wprost.pl/ar/?O=50089

po 1-sze - nie ma możliwości dopuszczenia do obrotu takiego towaru na granicy!
po 2-gie - objecie takiego towaru na granicy procedurą tranzytu wymaga złożenia zgłoszenia w formie elektronicznej (TIR też) - wiec o jakim zniszczeniu zgłoszeń papierowych tu mowa?

smutne i nieprofesjonalne są te wpisy...
 
cytat z artykułu:
"Przez przejście graniczne przejeżdża na przykład tir z elektroniką o wartości 100 tys. euro (cło wynosi wówczas ponad 70 tys. zł), a na fakturach figurują tanie elementy do montażu anten (cło wynosi w tym wypadku 350-400 zł). Mechanizm przestępstwa jest prosty - kierowca tira dysponuje dwoma zestawami dokumentów celnych (SAD), które przekazuje uczestniczącym w procederze celnikom. Jedne zawierają prawdziwe dane o ładunku, drugie - fałszywe. Tira odprawia się i czeka na informację, czy bezpiecznie dotarł do odbiorcy. Jeśli tak, celnicy niszczą dokumenty zawierające prawdziwe dane. W ten sposób płacone cło jest 100-150 razy niższe od należnego......
Za odprawienie jednego trefnego tira celnicy otrzymują przeciętnie 2-3 tys. euro. Sumą tą dzielą się solidarnie, niezależnie od tego, kto jest akurat na zmianie. Jeśli wziąć pod uwagę, że jednego dnia odprawia się kilka takich transportów, zarobki skorumpowanych celników mogą sięgać nawet 3 tys. euro dziennie. .....
Wyjątkowo dobrze przestępcy czują się na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Korczowej i Medyce. Zauważyliśmy, że są zaprzyjaźnieni z celnikami i pogranicznikami po obu stronach granicy, a wręcz mają własną bramę - przez nią przepuszczają samochody, których kierowcy zapłacili haracz....."

http://www.wprost.pl/ar/?O=50089


Gościu czas chyba ci się zatrzymał na 2003 roku, a i kierunki chyba nie te. Elektronikę to się przywozi z dalekiego wschodu i chyba jednak nie przez Ukrainę i Rosję. O Celinie, NCTSie i ECSie raczej nie słyszałeś.
 
Gościu czas chyba ci się zatrzymał na 2003 roku, a i kierunki chyba nie te. Elektronikę to się przywozi z dalekiego wschodu i chyba jednak nie przez Ukrainę i Rosję. O Celinie, NCTSie i ECSie raczej nie słyszałeś.

Może i czas się zatrzymał na 2003 roku, ale praktyka i nabyte doświadczenie z tamtych lat pozostało i stosowane jest nadal, a teraz zamiast powiedzmy elektroniki inne dobra materialne, chcesz przykłady , to czytaj posty na tym forum ze zrozumieniem.
 
Gościu czas chyba ci się zatrzymał na 2003 roku, a i kierunki chyba nie te. Elektronikę to się przywozi z dalekiego wschodu i chyba jednak nie przez Ukrainę i Rosję. O Celinie, NCTSie i ECSie raczej nie słyszałeś.

zgadza się, temat z WPROST dotyczy okresu przed wejsciem do unii , gdy była jeszcze granica na Odrze i Nysie i dopiero przyszli alokowani celnicy nabierali tam doświadczenia wiec trudno zrozumieć dlaczego po rzuceniu ich na granicę wschodnią nie pozwolono im "odprawiac tiry'? toż to marnotrawstwo sił i srodków i skandal, ale jak napisał autor tematu, juz chodza na te TIRY , życzmy im wiec dużo powodzenia w pracy a redaktorom z WPROST lekkiego pióra i dużo atramentu
 
Teraz kolejny złotomyślny strzał z wierchowki,jeżeli pojazd jedzie wcześniej niż po 24 godzinach może mieć w zbiorniku 15 litrów paliwa.Jak to sprawdzić?na jakiej podstawie zawrócić? ale najważniejsze jest pytanie czego trzeba się napić,żeby wymyśleć taki przepis?Za tego rodzynka proponuję SSC odznaczyć tego legislacyjnego geniusza.
 
Nie puszczaliście alokowanych na tiry po musieliście pokończyć swoje pałace i puszczać buty swoim szefom.Alokowani nie chcieli chodzić na tiry tylko chcieli rotacji,żeby nie stać ciągle na pasie i pieszym.
 
Teraz kolejny złotomyślny strzał z wierchowki,jeżeli pojazd jedzie wcześniej niż po 24 godzinach może mieć w zbiorniku 15 litrów paliwa.Jak to sprawdzić?na jakiej podstawie zawrócić? ale najważniejsze jest pytanie czego trzeba się napić,żeby wymyśleć taki przepis?Za tego rodzynka proponuję SSC odznaczyć tego legislacyjnego geniusza.

kogo oni do tej słuzby przyjęli?!!? Jak sprawdzić? Nie potrafisz liczyć do 15? do przedszkola sie wróc haha
 
Back
Do góry