Mając na uwadze ogólną sytuację z naszymi podwyżkami (tj. bardzo duże prawdopodobieństwo, że ich nie będzie) oraz zapowiedzi odchudzenia administracji, które to zapowiedzi elektryzują skarbowców, zastanawiam się czy na szybciutko nie należałoby przy pomocy naszych prawników napisać projektu specustawy zawierającej obcięcie o 40% na czas epidemii:
1. uposażeń poselskich i senatorskich,
2. środków na prowadzenie biur poselskich i senatorskich,
3. pensji sekretarzy i podsekretarzy stanu,
4. pensji ministrów i wiceministrów,
5. pensji zarządów w SSP,
6. ograniczenia odpraw zarządów w SSP do 3 krotnej przeciętnego wynagrodzenia,
7. tutaj proszę o kolejne propozycje (jakieś finansowanie partii z budżetu??? czy coś w ten deseń...)
Projekt ustawy powinien być stosunkowo prosty do napisania, bo uzasadnienie oraz sam początek można skopiować ze spec ustawy o tarczy
Byliśmy w stanie zebrać podpisy pod projektem obywatelskim, który nie czarujmy się aż tak popularny w społeczeństwie nie był, to powinniśmy sobie z tym poradzić również.
W KAS jest nas wszystkich razem ok 60000. razem z rodzinami lekko licząc to 180 000 podpisów...
Wqrw społeczny jest ogromny. Oczywiście rozpoczynając taką akcję dobrze byłoby poinformować zainteresowanych ww. że taka inicjatywa się rozpoczyna...
Co Wy na to?
Sławku wypowiesz się?
PS. W pierwotnej treści zapomniałam napisać, że równolegle z poinformowaniem posłów i pozostałych należałoby akcję nagłośnić medialnie.
1. uposażeń poselskich i senatorskich,
2. środków na prowadzenie biur poselskich i senatorskich,
3. pensji sekretarzy i podsekretarzy stanu,
4. pensji ministrów i wiceministrów,
5. pensji zarządów w SSP,
6. ograniczenia odpraw zarządów w SSP do 3 krotnej przeciętnego wynagrodzenia,
7. tutaj proszę o kolejne propozycje (jakieś finansowanie partii z budżetu??? czy coś w ten deseń...)
Projekt ustawy powinien być stosunkowo prosty do napisania, bo uzasadnienie oraz sam początek można skopiować ze spec ustawy o tarczy

Byliśmy w stanie zebrać podpisy pod projektem obywatelskim, który nie czarujmy się aż tak popularny w społeczeństwie nie był, to powinniśmy sobie z tym poradzić również.
W KAS jest nas wszystkich razem ok 60000. razem z rodzinami lekko licząc to 180 000 podpisów...
Wqrw społeczny jest ogromny. Oczywiście rozpoczynając taką akcję dobrze byłoby poinformować zainteresowanych ww. że taka inicjatywa się rozpoczyna...
Co Wy na to?
Sławku wypowiesz się?
PS. W pierwotnej treści zapomniałam napisać, że równolegle z poinformowaniem posłów i pozostałych należałoby akcję nagłośnić medialnie.
Ostatnia edycja: