• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Reforma KAS

do czasu przeczytania wywiadu z nadinspektorem, raczej nie wierzyłem w istnienie równoległych światów
Popłynął nadinspektor. Trzeba wyłuskiwać z tego słowotoku rzeczy ważne dla nas. Choćby to: "Musimy mierzyć się też z problemami kadrowymi. Przestępczość ekonomiczna ma naprawdę potężny zakres, a do tego dochodzą coraz to szersze zadania urzędów skarbowych np. wykonywanie analizy jednolitych plików kontrolnych. Swoje robi też ciągle rosnąca liczba odpraw celnych, gdzie wzrosty często przekraczają 30 proc. Dodatkowe zadania jakie zostały zlecone KAS przy niezmienionym poziomie zatrudnienia spowodowały, że obłożenie pracą naszych pracowników i funkcjonariuszy jest porównywalne z największymi korporacjami."
Nadinspektor świetnie odpowiedział, czy były podstawy do wygaszenia naszych wysoko ocenianych Kolegów. Tylko cytować w skargach na decyzje o zwolnieniu ze służby, gdzie jedynym argumentem są tzw. "potrzeby KAS".
 

Słowem: cud, miód, malina ;)
I jeszcze cytat z wywiadu:
"Obecna KAS składa się z dwóch części. Pierwsza to dawna administracja podatkowa skupiona w formacie urzędów skarbowych, która ma być przyjazna przedsiębiorcom i z natury rzeczy nie skupiać się na walce z przestępczością ekonomiczną. Taka walka jest zadaniem drugiej grupy skupionej w urzędach celno-skarbowych (UCS)"
Sabotaż czy głupota?
400 urzędów i kilkadziesiąt tysięcy urzędników ma się nie skupiać, tylko wypełniać w galeriach PITy?
A czy generał wie, że UCS nie może dostać w ramach czynności sprawdzających od podatnika pliku JPK_KR, JPK_FA, JPK_WB i JPK_MAG? Czyli przed jakąkolwiek analizą czy czynnościami nie wie nic o zapisach księgowych w księgach podatnika (pomijam JPK_VAT, bo do tego akurat mają dostęp). I to ma być sprawna służba? Już teraz UCSy piszą do USów o przeprowadzenie czynności sprawdzających, bo oni przed kontrolą nic nie mogą. A do tego jak za dawnych czasów piszą o deklaracje, e-Orusy i inne informacje z zasobów USów.
Generale, stworzyliście kolejną fikcję i karykaturę służby i nie macie cywilnej odwagi przyznać się do błędu.
 
Mariusz Szulc DGP: Krajowa Administracja Skarbowa istnieje już ponad dwa lata. Jak z perspektywy czasu ocenia pan tę reformę? Warto było ją przeprowadzać?

Piotr Walczak "(...)Dla przykładu przypomnijmy sytuację w branży paliwowej gdzie marże są bardzo małe, a więc siłą rzeczy jeśli ktoś oferował towar bez ukrytych w nim pokaźnych kosztów danin publicznoprawnych, mógł bez problemu wygrać walkę rynkową. Teraz sytuacja się zmieniła, a zadowolenie biznesu z takiego stanu rzeczy potwierdzają też liczne nagrody branżowe przyznane KAS.(...)"

Narracja, że dzięki KAS jest lepsza ściągalność podatków nie ma niestety ani jednego potwierdzenia empirycznego.
Natomiast np. paliwa (8-9 mld zł kradzione bezkarnie Polakom co roku)zatrzymano przed KAS. KAS nie był do tego potrzebny i to jest fakt.
 
Potwierdzam wypowiedź Pana Sławka. UKSy i USy rozpoczęły boje paliwowe już w 2013 r., zintensyfikowane po wprowadzeniu od 01.09.2013 r. kaucji gwarancyjnej. Sporo informacji płynęło z UC i IC, bo praktycznie każda dostawa była wpisana do EMCSu i dostawałem od UC pliki z dokumentami e-AD, gdzie mogłem zobaczyć, kto, gdzie, kiedy, skąd i dokąd oraz jakim samochodem przemieszcza paliwo. Pierwsze zeznania w prokuraturze też były składane już w 2013 r. i był kontakt z CBŚP. Apogeum walki paliwowej to 2014-2015. Wtedy poleciały pierwsze kaucje z wykazu i wykreślono z VAT sporo dostawców. Ostatnią kaucję zamknąłem na początku 2017, czyli jeszcze przed KASem. Śmiem twierdzić, że wprowadzenie KAS zahamowało pracę UKS i US i pozwoliło grupom przestępczym przeskoczyć na inne branże. Mam na to niezbite dowody. Cała szafa dokumentów i sporej wielkości dysk zewnętrzny napakowany plikami i skanami, tylko kto o tym chce dzisiaj słuchać. Schematy powiązań, które jakiś czas temu zawiesiłem na forum, ale zostały zmoderowane, dotyczyły w istocie działalności tej samej grupy, w 2013-2014 w paliwach, w 2017-2018 w śrucie sojowej.
 
No to na co czekasz @fajer? Sławek prosił o materiały do przesłuchania na komisji.
 
No to na co czekasz @fajer? Sławek prosił o materiały do przesłuchania na komisji.
Na komisji powinienem stanąć sam, tylko kto mnie tam wpuści?
Jak komisja się tworzyła myślałem wysłać Horale próbkę materiałów, ale jak zobaczyłem Pierwszego Świadka i jego narrację to zrozumiałem, że to nic nie da.
Pan Sławek mniej więcej wie czym dysponuję i co robię. Jak trzeba będzie to wyślę.
 
Wychodzi krótkowzroczność obecnej władzy opierającej wzrost gospodarczy tylko na popycie konsumpcyjnym, skaracającej w dodatku czas w jakim można taką konsumpcję realizować. W dodatku Polska to nie ChRL by non stop rósł PKB. A co do treści artykułu to zastanawia zaślepienie doradcy 001. Wszyscy dookoła robią źle, tylko on ma gotowe recepty na dobrobyt. Po raz enty powtarza te swoje prawdy objawione mające niewiele wspólnego z rzeczywistością.
A ja na swoim wycinku pracy zauważyłem dokładnie odwrotne tendencje. Od ręki podam dwa przykłady.
1. Podmioty nie płacące VAT-u ( wykazujące non stop kwoty do przeniesienia ) po wprowadzeniu odwrotnego obciążenia, nagle zaczęły zasilać budżet znacznymi kwotami tego podatku. Właśnie po konieczności wykazania podatku należnego.
2. M.in. dzięki JPK możemy weryfikować wykazywanie transakcji odwrotnego obciążenia równolegle przez wystawcę faktury ( poz. 31 ) i nabywcę ( poz. 34 i 35 ). Często zdarza się, że u nabywcy takie faktury wykazywane są z opóźnienieniem przekraczającym trzy miesiące. Wtedy budżet ( mimo neutralności podatkowej ) zarabia na odsetkach powstałych wskutek róznych okresów dla wykazania podatku należnego i naliczonego ( art. 86 ust. 10i ustawy ).
 
Jak mnie pamięć nie myli to pan nadinspektor był w ostatnich 10 latach służby celnej w wyższej kadrze kierowniczej. Czy w tamtym czasie nie mógł wnioskować do SSC o takie zmiany legislacyjne by wyniki byłe takie, jak według niego w KAS. Rację ma forumowicz In spe o istnieniu równoległych światów. Wystarczy odwiedzić śląski ucs
 
o czym ty mówisz...………, pan inspektor nawet nie wie, że w maju nie nakłada się zimowego płaszcza, dzisiaj przeżyłam szok...……….
 
o czym ty mówisz...………, pan inspektor nawet nie wie, że w maju nie nakłada się zimowego płaszcza, dzisiaj przeżyłam szok...……….

Mogę się mylić, ale moim zdaniem zimowego płaszcza nie nakłada się o żadnej porze roku.
 
wyżsi stopniem, w tym inspektorzy mają w wyposażeniu płaszcze zimowe, które nosi się w porze od 1 października do 30 kwietnia,
wprawdzie można w zależności od warunków atmosferycznych ubrać sort zimowy, ale jeżeli wszyscy generałowie byli w marynarkach mundurowych to i on zgodnie z regulaminem obchodów powinien być bez płaszcza, może zresztą chciał ukryć krawat, bo zawsze miał go zoschełstanego jak po kielichu
 
I jeszcze jeden cytat z artykułu:
Nieprzyjemne przebudzenie: Dochody budżetowe z VAT-u i akcyzy są dużo niższe niż w zeszłym roku - Biznes w INTERIA.PL

"Natomiast Jednolity Plik Kontrolny, czyli raportowanie przez podatników ich ewidencji podatkowych prowadzonych dla potrzeb VAT-u, sam z siebie niczego nie uszczelni, a skuteczność działań egzekucyjnych, czyli przymusowego poboru zaległości podatkowych będącego następstwem działań kontrolnych w tym podatku, wynosi około 1% rocznych dochodów budżetowych, czyli wielkość śladową"

I tu się Profesor myli. Nie pojmuje, że obecnie nie jest konieczne prowadzenie kontroli podatkowej, gdy są widoczne niezgodności w plikach JPK_VAT. Wystarczy telefon do księgowego i prośba o skorygowanie zapisów w rejestrze VAT i deklaracji VAT. Na opornych mamy art. 96 - wykreślenie z rejestru podatników VAT. Ponowne przyjęcie w poczet "żywych" watowców następuje po spełnieniu naszych oczekiwań. Co do pracy działów egzekucji to znam US, w którym wykreślenie z rejestru VAT następuje po przekroczeniu zaległości ponad 200 k PLN. Taka "pomoc" działu ewidencji dla egzekucji, jak sobie nie może poradzić lub chce sobie pohodować owieczkę dla "ratówek" i prowizji.

I jeszcze to:

"Cóż to za wunderwaffe podatkowe, w które wierzy cała klasa polityczna? Są to jakieś biurokratyczne wynalazki jak słynny Jednolity Plik Kontrolny, oraz "odwrócony VAT", a także dobrowolna podzielona płatność"

Okazało się, że na nic misterne boje orzecznicze pełnomocników. Dlatego taki ból doradców podatkowych, a wśród nich Profesora. Prosty "strzał" ewidencyjny w "lewy" podmiot i przeniesienie zabawy do WSA, a to pół roku czekania, podczas którego ustrzelony podmiot jest nieaktywny na rynku i nie można przez niego niczego przepuścić, ani towaru, ani usługi, a nawet nie da się sprzedać "pustej" faktury, bo kto z takim wykreślonym chce mieć coś do czynienia.
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich a do Przewodniczącego ponowne pytanie: czy są jakieś wieści odnośnie ścieżki europejskiej w dochodzenia naszych praw ???

Ponadto ponownie zwracam się z pytaniem dlaczego Związek nie może zwrócić się do TSUE z pytaniem na temat zgodności wprowadzonych w ramach KAS zmian ?

Tak zrobiły sądy i częściowo przynajmniej osiągnęły sukces !!!

Przepraszam , ale na dotychczasowe nasze działania nikt nie zwraca uwagi i tak będzie z ustawą emerytalną a zgłaszane uwagi w procesie legislacyjnym będą tylko drobnymi ukoszeniami, które dla rządzących nie pozostawią nawet drobnego śladu !
 
Witam wszystkich a do Przewodniczącego ponowne pytanie: czy są jakieś wieści odnośnie ścieżki europejskiej w dochodzenia naszych praw ???

Ponadto ponownie zwracam się z pytaniem dlaczego Związek nie może zwrócić się do TSUE z pytaniem na temat zgodności wprowadzonych w ramach KAS zmian ?

Tak zrobiły sądy i częściowo przynajmniej osiągnęły sukces !!!

Przepraszam , ale na dotychczasowe nasze działania nikt nie zwraca uwagi i tak będzie z ustawą emerytalną a zgłaszane uwagi w procesie legislacyjnym będą tylko drobnymi ukoszeniami, które dla rządzących nie pozostawią nawet drobnego śladu !

Kwestia o której pisze przedmówca jest bardzo ważna.
Dialog z MF jest istotny, ale praktyka dowodzi, że po stronie MF nie ma woli do ustępstw.
Dlatego ZZ winien rozważyć inne środki - mam tu na myśli skargi do organów unijnych w sprawie niezgodności wprowadzonych przez ustawodawcę rozwiązań. Dotyczy to reformy KAS (zwolnień, przeniesień), ale i ograniczeń prawa do EM (celników i funkcjonariuszy z byłych UKS). Mowa jest o TSUE oraz o ETCP (to ostatnie dotyczy co prawda spraw indywidualnych, ale tego typu wniosek może, a nawet powinien winien znaleźć poparcie ZZ).
Na koniec formułuję jasne pytanie: jakie są przeszkody by ZZ wystąpił do TSUE oraz zorganizował pomoc prawną w zakresie skargi do ETCP?
 
po stronie MF nie ma woli do ustępstw. Dobry księgowy albo min. finansów powinien być kutwą. Czyli mieć wstręt do wydatków. Wyjątkiem są oczywiście wydatki, które przyniosą zysk. Takie wydatki to inwestycje. Uważam, że należy przekonać min. fin., że wydatki na emki mundurowe to inwestycja ponieważ odmłodzenie kadr przyniesie zyski czyli korzyść dla budżetu. Te argumenty powinny być jak najsilniejsze, jak najtrudniejsze do odparcia, może więc jakaś konferencja naukowa albo choćby panel poświęcony tej tematyce na jakiejś konferencji. Albo jakaś publikacja, jakaś praca magisterska lub doktorska. Może związek ufunduje nagrodę dla najlepszej pracy magisterskiej udowadniającej taką tezę? Takie mam pomysły, propozycje.

Druga ewentualność jest taka, że szef jest po prostu osobiście źle nastawiony do celników i z czystej złośliwości blokuje uprawnienia emerytalne. Jeśli to jest prawda, to tego nie przeskoczymy, nikt nie będzie mu fundował psychiatry. Jednak przyjmując takie założenie trzeba po prostu uderzać do innych osób, do których dotrą argumenty racjonalne z pominięciem szefa i mieć nadzieję, że jego pozycja nie będzie aż tak silna, swoja drogą ta silna pozycja bardzo mnie zastanawia, skąd ona się bierze.
 
po stronie MF nie ma woli do ustępstw. Dobry księgowy albo min. finansów powinien być kutwą. Czyli mieć wstręt do wydatków. Wyjątkiem są oczywiście wydatki, które przyniosą zysk. Takie wydatki to inwestycje. Uważam, że należy przekonać min. fin., że wydatki na emki mundurowe to inwestycja ponieważ odmłodzenie kadr przyniesie zyski czyli korzyść dla budżetu. Te argumenty powinny być jak najsilniejsze, jak najtrudniejsze do odparcia, może więc jakaś konferencja naukowa albo choćby panel poświęcony tej tematyce na jakiejś konferencji. Albo jakaś publikacja, jakaś praca magisterska lub doktorska. Może związek ufunduje nagrodę dla najlepszej pracy magisterskiej udowadniającej taką tezę? Takie mam pomysły, propozycje.

Druga ewentualność jest taka, że szef jest po prostu osobiście źle nastawiony do celników i z czystej złośliwości blokuje uprawnienia emerytalne. Jeśli to jest prawda, to tego nie przeskoczymy, nikt nie będzie mu fundował psychiatry. Jednak przyjmując takie założenie trzeba po prostu uderzać do innych osób, do których dotrą argumenty racjonalne z pominięciem szefa i mieć nadzieję, że jego pozycja nie będzie aż tak silna, swoja drogą ta silna pozycja bardzo mnie zastanawia, skąd ona się bierze.

W tym sporze nie chodzi o racjonalność lecz upór polityczny ! Sorry , ale tutaj nie ma pola na dyskusję i merytoryczną grę ! Jak jeszcze dołożymy głupotę i chciwość oraz nieuczciwe zagrywki niektórych liderów związkowych to est jak JEST !
Na szczęście czasy się zmieniają i NIC nie trwa wiecznie ..........................................
 
Back
Do góry