• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

równoważnik pieniężny

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 537
Punkty reakcji
4 501
Miasto
ZZ Celnicy PL
Niedługo na wokandę trafi sprawa, która moim zdaniem z całą pewnością zakończy się orzeczeniem o kosztach w wysokości 14,40zł/dziennie dla funkcjonariuszy, którzy zostali przeniesieni a posiadają rodzinę, chociażby żonę czy męża.
To jest tak proste jak konstrukcja cepa. Pracodawca jednak nie przyjmuje tego do wiadomości. Podobnie wcześniej nie przyjmował do wiadomości, że mogą być wypłacone świadczenia ludziom przeniesionym poza miejscowość pobliską. Na miejsu niektórych Panów z "Zespołu ekspertów od dojazdów", tzn. tych osób które rozpatrują "Oświadczenia mieszkaniowe" nie składałbym tegoż "Oświadczenia mieszkaniowego".
Gdybym był na ich miejscu, w chwili obecnej, honor nie pozwoliłby mi po prostu złożyć wniosku o zwrot kosztów dojazdu.
 
Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Opolu zapadł Wyrok w Imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie wypłaty równoważnika pieniężnego dla Kolegi Jacka M.
Pozwani byli Dyrektorzy Izby Celnej w Opolu i we Wrocławiu.
Czekam z utęsknieniem na apelację aby tą sprawę zakończyć ostatecznie,
chociaż ważąc ustne uzasadnienie Sądu trwanie pozwanych przy swojej interpretacji byłoby moim zdaniem niepoważne i prowadziło by tylko do dodatkowych kosztów i dalszej kompromitacji Skarbu Państwa, który przecież pozwani reprezentują .

Chociaż nigdy nie miałem żadnych wątpliwości co do de facto gramatycznej interpretacji tych norm prawnych, to jednak zapadły Wyrok przywrócił mi wiarę w Prawo i Sprawiedliwość. Oby tylko otworzył oczy pozwanym. Chociaż we Wrocławiu mamy już następcę prawnego, który mam nadzieję spojrzy tak jak należy na zagadnienie i zapoznając się ze sprawą zastosuje powszechnie przyjęte i obowiązujące metody wykładnii prawa.

A teraz coś dla prawników. Sądy w Polsce mają za zadanie sprecyzować znaczenie normy prawnej i sposób jej stosowania w konkretnej sytuacji. Precyzowanie norm prawa powszechnie obowiązującego przez orzecznictwo sądowe jest typowe i przyjęte już na obecnym etapie rozwoju konstytucjonalizmu w szczególności w świetle praktyki interpretacji konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego.
Art.2 Konstytucji RP - Rzeczypospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Ten artykuł o dziwo brzmi nawet tak jak w Konstytucji z 1952r.
Art. 7 Konstytucji - organy władzy publicznej mają obowiązek działać na podstawie i w granicach prawa. Prawo musi więc być przestrzegane przez wszystkich obywateli ale przede wszystkim przez organy państwowe, którymi bez wątpliwości są pozwani.
Z zasady demokratycznego państwa prawnego wysnuć należy także zsadę przyzwoitej legislacji. Chodzi też w tym o zasadę zaufania, tzn. minimalne chociażby reguły uczciwości organów publicznych do obywatela. Wynika z tego wprost, że przepisy prawne nie mogą nakładać na obywatela żadnych pułapek(jak to starali się w tej sprawie uzasadniać przedstawiciele pozwanych i wcześniej komisja pracodawcy). Znaczy to też, że organ publiczny nie może w żaden sposób wykorzystywać swojej przewagi nad obywatelem, nadinterpretować normy stosując błędnie metody wykłądni. Wynika też z tej zasady państwa prawnego to, że przepisy muszą być czytelne i jasne dla obywatela. I takie też są w tym rozporządzeniu - przynajmniej dla mnie i dla dzisiejszego składu orzekającego.
Te wszystkie zasady swoim postępowaniem starał się do tej pory obalić pozwany. Mam nadzieję, że zapadły Wyrok zadziała nieco otrzeźwiająco.
Zaznaczyć pragnę, że Sąd zastosował niemal wykładnię językową a to wszystko powyżej to takie moje przemyślenia z tego co pamiętam z dawnych wykładów w Świdrze i na uczelni.
Niedługo przytoczę pisemne uzasadnienie sądu. Oczywiście jak wyrazi na to zgodę powód. Choć jak wspomniał może nawet pójdzie z tym do prasy. I bardzo słusznie. Bo jest z czym.
 
Walne Zebranie nakazuje organom Związku podjąć działania zmierzające, do realizacji wypłaty równoważnika pieniężnego w wysokości 14,40zł/dziennie funkcjonariuszom posiadającym rodzinę oraz podjęcie działań zmierzających do wypłaty tegoż równoważnika od daty faktycznego przeniesienia a nie tylko jak to ma miejsce od grudnia 2005r.
Powyższe jest niezależne od tego czy zapadły w sprawie Wyrok stanie się prawomocny czy też nie.
 
Uzasadnienie Wyroku Sądu

Przedstawiam kilka cytatow z Wyroku Sądu:

"Wykładnia gramatyczna wskazuje więc, iż normodawca uzależnił prawo do uzyskania równoważnika za brak lokalu mieszkalnego od czasu trwania dojazdu publicznymi środkami transportu(przewidzianego w rozkładzie jazdy) ponad dwie godziny w obie strony łącznie z przesiadkami, wskazując równocześnie, że do tego czasu nie wlicza się czasu dojazdu w obrębie obu miejscowości" (...)
"Korzystanie przez pracownika z prywatnego środka dojazdu do pracy nie może bowiem negatywnie wpływać na jego uprawnienie do świadczeń zagwarantowanych ustawowo ... Powód nie miał obowiązku pokonywania drogi z Głuchołaz do Opola własnym samochodem czy korzystać z uprzejmości innych osób."
"Nie jest także uzasadniony zarzut, że powód nie złożył oświadczenia mieszkaniowego w terminie, a zatem powództwo zdaniem pozwanych winno ulec oddaleniu. Z treści powołanego art.20a ustawy ..., jak też z treści Rozporządzenia wykonawczego nie wynika, że warunkiem powstania roszczenia do ubiegania się o zapłatę równoważnika pieniężnego jest złożenie oświadczenia mieszkaniowego. Oświadczenie mieszkaniowe i jego złożenie pełni jedynie rolę czynności czysto technicznej, nie mającej znaczenia z punktu widzenia nabycia prawa do świadczenia(powstania roszczenia) ... Podstawę materialnoprawną zasądzenia spornego świadczenia stanowi bowiem art.20a ww. ustawy. Zgodnie bowiem z tym przepisem funkcjonariuszowi celnemu przysługuje równoważnik pieniężny. Użycie w tym przepisie określenia "przysługuje" oznacza, iż świadczenie to ma charakter roszczeniowy i powstaje niezależnie od faktu złożenia oświadczenia".
„Dokonując wykładni tego przepisu należy uznać, że jeżeli przenoszony służbowo funkcjonariusz – posiada członka rodziny (żonę, dziecko) to nabywa prawo do wyższego kwotowo równoważnika. Wyjątkiem jest sytuacja określona w paragrafie 14 dotycząca przeniesienia służbowego funkcjonariusza i małżonka, który także jest funkcjonariuszem - w takiej sytuacji funkcjonariuszowi przysługuje niższa kwota. (...) Należy nadto podkreślić, iż w przepisie wykonawczym jest mowa jedynie o jednej przesłance(zasadzie) przyznawania wysokości tego równoważnika – przeniesienie funkcjonariusza z co najmniej jednym członkiem rodziny oraz przeniesienie pozostałych funkcjonariuszy. Skoro krąg osób uprawnionych jest oczywisty i jasny – przenoszony funkcjonariusz – to niezrozumiałe jest stanowisko pozwanych, które podnoszą, że z jednej strony przeniesiony został wyłącznie powód a zatem nie ma znaczenia, że posiada członków rodziny, z drugiej natomiast, że powód nie został w ogóle przeniesiony bo dojeżdżał do Opola. Zarzuty te są nieuzasadnione także z racji ich niespójności i nielogiczności wewnętrznej. Zauważyć należy, że okoliczność, iż powód fizycznie nie przeniósł się z Głuchołaz do Opola (sam czy z rodziną), nie ma wprost znaczenia dla nabycia prawa do równoważnika pieniężnego, który przysługuje jako świadczenie zamienne/alternatywne do uzyskania prawa do kwatery w miejscowości pełnienia służby. Istota równoważnika pieniężnego przyznawanego w zamian za prawo do kwatery(lokalu) polega właśnie na tym, że funkcjonariusz nie zmienia miejsca zamieszkania i dojeżdża do nowego miejsca pełnienia służby (do którego to miejsca dojazd jest znacznie utrudniony). Przeniesienie służbowe o jakim mowa w paragrafie 2 Rozporządzenia MF ... należy zatem rozumieć jako przeniesienie z jednego miejsca pełnienia służby do drugiego, a nie jako przeniesienie z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby. Natomiast drugi z zarzutów, że przeniesienie służbowe dotyczyło powoda a nie członków jego rodziny (i dlatego należy się mu ewentualnie niższa stawka kwotowa) jest oczywiście bezzasadny, ponieważ przeniesienie służbowe jako czynność prawna może dotyczyć wyłącznie pracownika(funkcjonariusza) zatrudnionego u danego pracodawcy a nie jego rodzinę. Kuriozalne jest więc wnioskowanie pozwanych, że przeniesieniu służbowemu mieliby ulec członkowie rodziny funkcjonariusza.
Mając na uwadze powyższe należy zatem przyjąć, że zwrot - wysokość równoważnika pieniężnego wynosi dziennie dla funkcjonariusza przenoszącego się z co najmniej jednym członkiem rodziny – 14,40zł – dotyczy przeniesienia służbowego funkcjonariusza posiadającego co najmniej jednego członka rodziny(z wyłączeniem małżonka będącego również funkcjonariuszem)”
 
Czyżby w końcu nastała jakaś sprawiedliwość? Ale tak stwierdzę jak pieniądze zostaną wypłacone a w to to nie chce mi się wierzyć !!!
 
ja tez uwierze w prawo i sprawiedliwość ( nie mylić z PiS)jak zobacze kasę. Niestety chyba nie dane bedzie mi uwierzyć
 
składaka

Myślę, że M. Banaś powinien potrącić z pensji kilkunastu osobom ze Służby, którzy brali udział w całym tym procederze polegającym na tym aby przenoszonym celnikom nie wypłacać równoważników w ogóle. Jest ich trochę i sporo też każdy z nich zarabia(mimo, że zostali już zdegradowani na niższe stanowiska, choć jeszcze nie wszyscy). Bez dwóch zdań, te osoby są winne całego tego zamieszania z równoważnikami. Nazbiera się więc ładna kasa i będzie można lwią część wypłacić. Pozbycie się tych osób ze Służby uregulowałoby temat do końca. Wygenerowałoby to bowiem takie oszczędności na funduszu płac, że starczyłoby na wszystkie zaległości. :lol: :twisted:
 
Ciekawi mnie tylko, jak to wszystko wspólgra z naszym Kodeksem Etyki, jesli jest grono osób, które w wygodny sposób interpretowały prawo, które są twórcami bałaganu panującego w słuzbie, to jak można obojętnie przejść obok zapisów dotyczących normy wyznaczające właściwą postawę funkcjonariuszy Służby Celnej

1.Funkcjonariusz celny zawsze postępuje zgodnie z prawem.
2.Podstawową wartością Służby Celnej jest uczciwość.

A może ICH to nie dotyczy. Widzę tutaj dużą rolę związków, które powinny uwypuklić ten problem. Słowa pana Kapicy świadczą, że ten proceder nadal obowiązuje i jest aprobowany w Warszawie. 8)
 
Zapadł wyrok Sądu Apelacyjnego w Opolu, który uznał jednak, że przysługuje równoważnik w wysokości 7,20zł dla funkcjonariuszy posiadających rodzinę, a którzy dojeżdżają do nowego miejsca pełnienia służby.
Wyrok zaskakujący, dlatego rozpocznę następującą akcję:
1. Wniosek do TK o niekonstytucyjności naszego rozporządzenia o przeniesieniach z analogicznymi rozporz. w innych służbach mundurowych
2. Wniosek do TS - dyskryminacja funkcjonariusza celnego w stosunku do funkcjonariuszy innych służ. Idealnym argumentem będzie tutaj sławetny wyrok TK z października 2004r.

Jednak aby to zrealizować potrzeba wynająć adwokata lub radcę prawnego(taki jest wymóg złożenia pisma do TS). Dlatego postaram się za pośrednictwem central związkowych dokonać zbiórki pieniedzy na ten cel. Funkcjonariusze, których sprawa dotyczy to spora liczba osób. Musimy też sobie uświadomić, że za chwileczkę może to dotyczyć także wielu innych, dotychczas nie alokowanych.
 
Back
Do góry