• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Rekrutacja - przestrzegam!

arturo84

Nowy użytkownik
Dołączył
16 Sierpień 2023
Posty
2
Punkty reakcji
0
Poddałem się w obecnym procesie rekrutacji do SCS w Szczecinie.
Przeszedłem wszystkie etapy kwalifikacji, aż do rozmowy kwalifikacyjnej.
Nadmienię, że wcześniej pełniłem przez kilka lat służbę w Policji.
W lutym tego roku chciałem się przenieść do SCS, lecz Komendant Główny Policji nie wyraził zgody na mój raport.
W związku z tym odszedłem z policji zwalniając się ze służby na moje pisemne zgłoszenie tj. wystąpienie ze służby. Jest to tzw. zwolnienie „na raport”, - art 41 ust 3 Ustawy o Policji. Postanowiłem, że wstąpię do SCS z wolnej stopy, jednocześnie mając czas na przygotowanie się do poszczególnych etapów postępowania i w nich uczestnictwa.
Decyzję swoją podyktowałem tym, że posiadam interdyscyplinarne wykształcenie - kierunek Towaroznawstwo, które jest szczególnie przydatne w takich służbach jak SCS podczas kontroli towarów, zwłaszcza badań laboratoryjnych.
Podczas owej rozmowy kwalifikacyjnej zauważyłem, że komisja składa się z 2 osób cywilnych - tzw. działu personalnego.
Jedna z pań, wypaliła do mnie, że według jej interpretacji przepisu, zostałem ZWOLNIONY DYSCYPLINARNIE.
Natychmiast zdementowałem te twierdzenie wskazując jednocześnie, że art 41 ust 3 Ustawy o Policji, stanowi, że funkcjonariusz ma prawo zwolnić się na tzw. "raport".
Pani jednak była nieugięta. Wskazała mi podstawę, którą przeczytała na swoim telefonie, UWAGA:
art. 41 ust. 1 ptk. 3, który stanowi, że ZWALNIA SIĘ ZE SŁUŻBY, poprzez wymierzenie kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby.

W tym miejscu ręce mi opadły!
Pani, która deklaruje się, że jest przewodniczącą składu rekrutacji i jednocześnie inspektorem w Wydziale Personalnym IAS, nie potrafi odróżnić art 41 ust 3 od art. 41 ust. 1 ptk. 3 !!!
Nawet moje tłumaczenie, że prawdopodobnie błędnie odczytała zapis, nie pomogło.
Oczywiście przyszedł e-mail, że w moim przypadku rozmowa kwalifikacyjna została oceniona negatywnie.

Moja przestroga do przyszłych osób zamierzających się zrekrutować:
Nawet tak doniosła służba jaką jest SCS, gdzie pracownicy i funkcjonariusze winni posiadać umiejętność sprawnego poruszania się po przepisach i je interpretować,
może okazać się, że umiejętności tych osób są na bardzo niskim poziomie.
 
... a teraz wyobraź sobie, że musisz pracować z takimi osobami ... po 2017 wielu kolegów odeszło bo nie byli w stanie znieść poziomu głupoty, a niektórzy to byli pasjonaci

Poczytałem trochę postów na forum, dodatkowo sytuacja na rozmowie kwalifikacyjnej utwierdziła, że dzisiejsza decyzja zespołu rekrutacji do SCS, nawet mnie ucieszyła.
Rynek pracy oraz wybór innych służb mundurowych jest dość spory :)
 
Czytałem o pewnej technice prowadzenia rozmowy rekrutacyjnej, która polega między innymi na wmawianiu kandydatowi niekompetencji itp. Ogólnie chodzi o zbadanie jak człowiek reaguje na sytuacje stresowe. Ale tej pani bym o to nie posądzał... pewnie jest jak piszesz :)
 
Czytałem o pewnej technice prowadzenia rozmowy rekrutacyjnej, która polega między innymi na wmawianiu kandydatowi niekompetencji itp. Ogólnie chodzi o zbadanie jak człowiek reaguje na sytuacje stresowe. Ale tej pani bym o to nie posądzał... pewnie jest jak piszesz :)
kto wie, kadrowcy to trudni klienci.
 
Back
Do góry