• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

powychodzili pierwsi celni z Przemyśla z zarzutami !

Twoja złśliwość trąci zawiścią.Pewnym ludziom płacą za to,by udowodnić pewne sprawy.inni mogą tylko idiotycznie dogadywać.
Jesteś milusiński może do nich dołączysz?A może już współpracujesz??
 
dlaczego nie p0szedł jeszcze siedzieć naczelnik uc przemyśl ,przeciez sa złożone na niego od 2m-cy obciążające zeznania??? panie prokuratorze oslepł pan ,czy trzęsie się panu d...a??????????????i na jego konkubinę ,niech poczują co to siedzieć 3m-ce,też vpan prokurator powinien im powiedzieć ,że nie ma sam rodziny więc nie obchodzi go z kim dzieci będą przebywaća pan naczelnik powinien mieć trochę honoru i zrezygnować ze stanowiska,jak dzieje sie coś złego w ministerstwie to minister podaje się do dymisji,widać pazerność i pycha bierze górę
 
Anonymous napisał:
Zoolu,nikt nie mówi o zawiści,czy o tym dlaczego ja,a nie on.Tak może pomyśleć tylko prostak .Mylisz pojęcie aresztowany,a zatrzymany.Wszyscy byli zatrzymani,ale nie wszyscy aresztowani i tu jest różnica.Aresztowani zacisnęli zęby,a ci,których tylko zatrzymali i po 24-48 godz.byli w domkach zeznawali w szybkim tempie.To jest już nieważne,bo mądry czlowiek na tym etapie nie powinien nawet chcieć dojść ,kto mu ,,pomógł,,mnie to np.nie interesuje,bo pewien etap się zakończył i trzeba organizować życie na nowo.Nie mogę czuć żalu do tych ,których znam latami i przede wszystkim prawie wszystkich nadal lubię i szanuję.Nie pozwolę sobie na uczucie nienawiści ,czy niechęci,bo mnie na to stać i sądzę ,że dla wszystkich tak jest lepiej.Uważam,że każdy jest inny i tyle.Przez moment nie żałuję,że praca w UC to przeszłość.Kazdy kto pracował,wie,że to była ciężka robota,czasami ponad ludzkie siły,a w dodatku NIEWDZIĘCZNA ,co pokazywal każdy dzień i finisz.Nie mam do nikogo żalu,bo nikt nie kazał mi tam tkwić .Latami upokarzano nas i ze strony tzw.turystów,ale ich sie nie wybiera i ze strony przełożonych,którzy odwracali oczy i nie interesowali się nikim ,albo mało kim.Nie mieli ochoty motywować w żaden sposób.Mieli swoje wąskie grono przydupa...Co to znaczy,że w ciągu 12 godz.ma być odprawionych np.600 samochodów i nie ważne ,że mają to zrobić 2 lub 3 osoby.Jakim prawem wydaje się takie polecenia i to wyłącznie ustnie,żeby w razie draki umyć rączki.Co to-autostrada,akord!!Postarajcie się o ludzi i wymagajcie wtedy.Po jakiego ... w biurach siedzi tyle ludzi,czy Pan dyr.wie,czym oni się zajmują tak na prawdę.Owszem są działy ,które nie mają kiedy podrapać się pogłowie,,a reszta?Pisanie prac magisterskich,bajery i ploteczki.Tak jest.Każdy ,,ambitny,,kierownik dąży do ściągnięcia dużej liczby ludzi ,by stać się naczelnikiem.To jest normalne z ich punktu,ale dlaczego nie jest blokowane,czy kontrolowane przez dyrekcję.Może dlatego ,że i ci panowie mają dużo czasu na rozmowy,wyjazdy,czas pracy nienormowany i mozna wiele zalatwić.Te litry wypitej ,w milej i beztroskiej atmosferze, kawki i herbatki ,spacerki po mieście.A może do prawdziwej roboty na pasy-drodzy państwo.
Szanowny Koleg! nietsty nadal mam inne zdanie na ten temat, gdyż mojemu koledze, byłemu juz celnikowi, jeden z zatrzymanych(tez były juz celnik) prosto w twarzpowiedział, dlaczego wsypał kolejnych, otóż dlatego, że "jednych lubiłem, a innych nie. Ci co byli przydupasami kier.zmian to mnie wkurzali i na nich zeznałem!!!!!!!!!!!" jak sądziśz, jeszce za mało jets wtych słowach zawiści ?
 
zgadzam sie z zoolem ,klase pokazali ci po których nie spodziewano sie a najwieksze cwaniaki jak pinek ,marchewka... pokazali że sa warci mniej niz "0"
 
Usłyszałem już tak wiele strasznych słów na ten temat, że nic mnie nie przekona, że działanie tych ludzi nie opiera sie na zasadzie "jak mam utonąć, to z całym okrętem!" żałośni są ci wszyscy "koledzy", od zakompleksionych gejów, poprzez alkoholików, maminsynków i na zawistnych hipokrytach kończąc! Teraz to chodzące "zgliszcza" człowieka, wychudzone, wystraszone psy. Nawet boją się spojrzeć innym w twarz, bo sumienie ich zżera od środka, tylu ludziom zrobić tak dużo złego. Dla mnie to jest niepojęte! I za co, za to,że ja , więc czemu nie on itd... :evil:
 
I jeszcze jedno do Szanownego Gościa, który napisał "Zoolu,nikt nie mówi o zawiści,czy o tym dlaczego ja,a nie on.Tak może pomyśleć tylko prostak .Mylisz pojęcie aresztowany,a zatrzymany.Wszyscy byli zatrzymani,ale nie wszyscy aresztowani i tu jest różnica.Aresztowani zacisnęli zęby,a ci,których tylko zatrzymali i po 24-48 godz.byli w domkach zeznawali w szybkim tempie" otóż mój "kolega", którego aresztowano , po 2 tyg. wyszedł i się przyznał, do wszystkiego tego, co chciała usłyszeć prokuratura, bo nie wtrzymał! Więc nie rozumiem, jak jest różnica między zatrzymanym a aresztowanym. Chyba wszyscy maja postawione te same zarzuty i całośc opiera sie na pomówieniach. I nie sądże, abym był prostakiem, dlatego, że działania tych ludzi są irracjonalne i żałosne.
 
ZOOLU I TU JEST RÓŻNICA.Twoj,, kolega,, przynajmniej poszedł siedzieć.Nie wytrzymał,jak sam napisałeś,Skoro jesteś takim bohaterem życzę Ci ,żebyś sprobował posiedzieć.Teraz łatwo oceniać,bo sąd nie chce wsadzać do aresztów i pozornie niektórym wydaje się ,że są twardzielami.Nikogo nie oceniaj będąc z boku,bo krążące plotki nie zawsze są prawdziwe.
 
Nikogo z powodu byle plotek nie oceniam, bo wielu moich kolegów usłyszało "prosto w twarz" dlaczego go wspypano lub innych. Mam prawo im wierzyć, bo są nieliczną grupą osób niepoddających się ogólnej presji. Znam ich osobiście , znam ich żony i dzieci i niejednokrotnie pomagałem w tych trudnych dla nich chwilach. Po drugie nie jestem osobą patrzącą z boku, tylko w centrum cyklonu i szkoda, że z powodów chyba oczywistych, nie mogę napisać Ci wiele więcej, dla dobra moich kolegów i koleżanek, dlatego tez "nasza rozmowa" przebiega dość agresywnie. Szkoda, że nie potrafisz wyczytać wielu sensownych rzeczy z moich postów, ale trudno. Mam tylko nadzieje, że Ci wszyscy, którzy znaja sprawę i są w "temacie" wiedza o co chodzi . Nie uważam się za bohatera,czy twardziela, a siedzieć też mogę, bo do tego aby posadzić celnika nie trzeba wiele, wystarczy np."kolega", który mnie np. nie lubił, a czy wszyscy wszystkich muszą dażyć sympatią,chyba nie, ale to nie powód do zeznawania na kogoś i wsadzania go do aresztu. I znam tez osobiście przypadek, iedy wsypał przyjaciel przyjeciela, tyle warta była dla jednego z nich "przyjaźń". I wiem, że wielu moich kolegów i koleżanek jako"pierwsi" mieli gorzej, bo areszt był na porządku dziennym, jest mi przykro, ale dlaczego mam teraz psioczyć na tych, którzy zostali potraktowani lepiej, mimo iż się nie przyznali. Odnoszę wrażenie, że Ty chyba masz żal do nich, o to, że ich nie wsadzono! A po wtóre, nie uważam, aby wsadzanie kogoś do aresztu robiło jakąkolwiek różnicę miedzy tym, który wyszedł za kaucją . Obojgu współczuję jednakowo. A jesli chodzi o słowo , którgo użyłes-"bohater", to dla mnie niesamowitą odwagę reprezentują osoby , które wytrzymały areszt, nie złamały się i z podniesioną głową chodzą po ulicach, chwała i wielkie dzięki im za to!!!!!!!!!!Rorozumiem tych ,którzy nie wytrzymali ataku,presji i starchu, przyznają się i w konsekwencji wsypuja innych, bo tak każe im robić prokurator, ale potrafią przeprosić i później wycofać swoje zeznania, ale niezmienię zdania o tych, którzy robią to z premedytacją, z czystej zawiści. Chyba każdy może mieć swoje zdanie!
 
Zatrzymanie byłej posłanki PO Beaty Sawickiej było bezzasadne - uznał poznański sąd. Odrzucił też wniosek prokuratury o aresztowanie kobiety. Zastosował inne środki wobec podejrzanej o korupcję byłej posłanki: dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Sprawa ma związek z próbą ustawienia przetargu na zakup działki na Helu. Według poznańskich prokuratorów Beata Sawicka powinna trafić do aresztu, gdyż istnieją obawy, że pozostawiona na wolności może mataczyć w śledztwie; ponadto grozi jej wysoka kara - do 10 lat więzienia.

Śledczy uważali, że kobieta powinna zostać potraktowana tak samo jak aresztowany przed miesiącem burmistrz Helu.
Obrońcy byłej posłanki nie zgadzali się z tym, uważając, że jej zatrzymanie w Poznaniu było nielegalne. Według adwokatów nie ma obawy matactwa, ponieważ materiał dowodowy opiera się na zeznaniach dwóch oficerów CBA, których dane zostały utajnione


Naszych aresztuja za butelke wodki a tu taki numer. :evil:
 
Zoolu,przepraszam,jeśli wcześniej zostałeś urażony.Masz wiele racji.Również chyłę czola przed tymi ,którzy się do końca nie poddali.Wiem,jak wszystko wygłąda od srodka,jestem jedną z tych osób,które miały wątpliwy zaszczyt być w epicentrum.Nie zgodzę się z jedny,tą premedytacją.Dużą odpowidzialność ponoszą adwokaci.To osoby ,ktorym w danym momencie wierzysz bezgranicznie,bo mają ci służyć jak najlepiej potrafią.Z tamtej perspektywy tak się wydawało,teraz mam wiele wątpliwości,ale czas i okoliczności wszystko mogą zmienić niewiadomo w jakim kierunku.Bardzo waznym aspektem -sprawy rodzinne-szeroko pojęte.Nie spiesz się z oceną Zoolu.Nie wiem też ,gdzie byla ta wielka pomoc,bo ja wiem,kto się zajmował pomocą mojej rodzinie i bardzo im dziękuję.Nie bylo to szerokie grono.Większość moich,,kolegów,,nawet nie wysiliła sie na wykonanie telefonu do rodziny.Zpewniam Cię,że wcześniej było ich mnóstwo i...nie wszystkich zamknięto.
 
Droga Żono do jakiej roboty? Ty zatrzymasz towar na granicy wlepisz mandat,napiszesz protokół , a "pokrzywdzony" przemytnik idzie do CBŚ lub Centralnego Biura Adoracji i mówi , że dał Ci 50 dych a Ty stwiredziłaś ,żę to moło. I co ? jaka robota?. Jaka gwarancja , żę masz ochrone prawną z UC. Wasi koledzy z w/w służb któży razem z wami współpracowali byli mili sympatyczni tylko czekją na takie informacje. ( sami nic nie znajdą bo raz,że niewiedzą jak to się robi a dwa są niedoszkoleni w tej robocie ( leszcz bez honoru - a prokurator sam na to nie wpadł -ktość musiał nadać tę robote) więc do jakiej roboty.Dopuki UC nie zagwarantuj że oskarżenie np.nn osoba w nn czasie i trele morele jest bezpodstawne nigdy bym do roboty nie poszedł. Macie tam chyba prawników a jak nie to zamiast kapelena załatwcie sobie prawnika ( on przynajmnie będzie miał robote za rzycia doczesnego) .pozdrawiam.
 
Człowieku! Nie o taką robotę chodzi. Kto siedział lub siedzi, wie o co chodzi. Nie ma czasu się użalać. Licho nie śpi...
 
Kochani chociaz teraz pokażmy, że trzymamy się razem bez względu na to czy sie poddałeś czy nie obierzmy jedną linię obrony bo ze wszystkiego można się wycofac w każdej chwili!!!!!!!!!!
 
zool

Anonymous napisał:
Zoolu,przepraszam,jeśli wcześniej zostałeś urażony.Masz wiele racji.Również chyłę czola przed tymi ,którzy się do końca nie poddali.Wiem,jak wszystko wygłąda od srodka,jestem jedną z tych osób,które miały wątpliwy zaszczyt być w epicentrum.Nie zgodzę się z jedny,tą premedytacją.Dużą odpowidzialność ponoszą adwokaci.To osoby ,ktorym w danym momencie wierzysz bezgranicznie,bo mają ci służyć jak najlepiej potrafią.Z tamtej perspektywy tak się wydawało,teraz mam wiele wątpliwości,ale czas i okoliczności wszystko mogą zmienić niewiadomo w jakim kierunku.Bardzo waznym aspektem -sprawy rodzinne-szeroko pojęte.Nie spiesz się z oceną Zoolu.Nie wiem też ,gdzie byla ta wielka pomoc,bo ja wiem,kto się zajmował pomocą mojej rodzinie i bardzo im dziękuję.Nie bylo to szerokie grono.Większość moich,,kolegów,,nawet nie wysiliła sie na wykonanie telefonu do rodziny.Zpewniam Cię,że wcześniej było ich mnóstwo i...nie wszystkich zamknięto.
Dziekuję za to, że udzielałeś pomocy innym kolegom i ich rodzinom, ja też starałem się pomóc tym, którzy tego chcieli, bo mnie przytrafiło sie parę razy, kiedy odrzucano zaproponowaną pomoc lub też "agresywnie" sie wobec mnie zachowywano, unikano i nieodbierano telefonów, jakby to
była moja wina. Staram się jednak zrozumieć ich działanie i ich rodzin. A jeśli chodzi o "koleżeńskie wparcie"" to prawie go nie ma, za wyjątkiem nielicznej grupy, na której można polegać. W tej kwestii jeteśmy zgodni. Pozdrawiam! :wink:
 
Re: zool

DAJCIE żYć MARCHEWCE JEST JAK ZAWSZE NORMALNA DZIEWCZYNA CO NA SERCU TO NA JęZYKU TAKA BYłA JEST I MAM NADZIEJE BęDZIE
 
Back
Do góry