mam pytanie do osób pracujących na przejściu w dorohusku, czy nie przeszkadza Wam brud w toaletach, budkach, kuchni i wszystkich innych miejscach na tym przejściu?
Proponuję przez parę godzin powąchać siedzenia lub wnętrze pojazdu w autach podróżnych, posiedź chwilę w tych "gruzawikach", poprzerzucaj ich torby z rozlanym i zakiśniętym alkoholem, a potem idź do toalety, albo do budki czy kuchni. Powietrze wewnątrz wyda ci się odświeżającą morską bryzą. I nie przesadzaj z zapachami wewnątrz "budek" (wł. kontenerów odpraw), tam drzwi są co chwila otwierane (nie da się wyjść na pas przez okno), nie wspomnę że są klimatyzowane.
A gwoli ścisłości to podróżnych jest ciut-ciut więcej niż funkcjuszy, i śmiem twierdzić, że to oni raczej mają przeogromny wpływ na czystość na przejściu, prawda?...
PS. A jeśli tu pracujesz (jak mniemam), proponuję przed pracą toaletę. Zapachy spod pachy (własnej) również mogą być deprymujące.