• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

akcyza za paliwo

turysta z gronowa

Nowy użytkownik
Dołączył
3 Lipiec 2009
Posty
31
Punkty reakcji
0
Witam mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym naliczaniem akcyzy na paliwo?? czy zmieniły sie jakieś przepisy dotyczące okazjonalności?? Bo wiem że ludziom dzisiaj w Gronowie naliczali opłaty skarbowe z tego tytułu mimo że upłynęła pełna doba od ostatniego przejazdu.
 
Witam mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym naliczaniem akcyzy na paliwo?? czy zmieniły sie jakieś przepisy dotyczące okazjonalności?? Bo wiem że ludziom dzisiaj w Gronowie naliczali opłaty skarbowe z tego tytułu mimo że upłynęła pełna doba od ostatniego przejazdu.

Gronowo to inny świat :D
A tak na poważnie okazjonalność to jest pojęcie względne nie jest ujęte z żadnych przepisach i nie ma tu znaczenia czy mineła doba czy dwie. Problem tkwi w tym iż paliwo które jest zgłaszane do odprawy powinno zostać użyte tylko i wyłącznie do napędu pojazdu nie wolno go usuwać , co zatym idzie odsprzedawać, użyczać , pożyczać ect. za wyjątkiem naprawy można to paliwo usunąć jednak po naprawie z powrotem wlać do zbiornika, to tyle w skróce prawo. żeby naliczyć akcyzę to trzeba ją naliczać od czegoś czyli kg, szt. hl. itd. czyli np. Kowalski wjedzając do RP VW zgłosił 100l ON OK po 24h to samo i tak wkółko macieju.FC zastanawia się czy ten VW tak dużo pali czy też robi duże przebiegi czy też ............. (to naj bardziej prawdopodobne 95% to czyni). Mając takie przesłanki FC zakłada że te paliwo zmieniło zbiornik:rolleyes: nalicza akcyzę na paliwo a w interesie turysty jest udowodnienie że FC nie ma racji bo akurat jego VW wykonuje duże przebiegi


ps.:(
jak w przedszkolu za rączkę prowadzić i paluchem pokazywać myślenie nie boli
 
Ostatnia edycja:
I tu jest największy problem tej naszej "POLlandii" . Funkcjonariusz nie powinien się zastanawiać! Funkcjonariusz powinien mieć jasno określone co i jak. Ale niestety prawo w tym kraju jest tak formułowane ogólnikowo, żeby bogate konsorcja zatrudniające rzesze prawników poprzez odpowiednie kruczki, opisy, odwołania itp. nie płaciły podatków, a szaraki niech bulą jeżeli FC będzie miał akurat taki kaprys.
Szczerze mówiąc to wydaje mi się że takie "uznaniowe" przez FC nakładanie akcyzy nie przeszło by w żadnym zachodnim kraju, bo niby jak mam udowadnić moje przebiegi. Nikt nie pyta o stan licznika w aucie osobowym. Co innego ciężarowe bo tam są spisywane liczniki, protokoły przejazdów i normy zużycia więc sprawa jest jasna ale w osobowych nic takiego nie ma. Dajmy na to że o godzinie 9:00 przekraczając PG Grzechotki zgłosze do odprawy 70l ON. Tego samego dnia po południu odwiąze ciątkę na lotnisko Chopina do Warszawy. Przyjmijmy że zrobię w tym dniu 600km, więc zdecydowaną większość ON zużyje zgodnie z prawem we własnym aucie. Następnego dnia pojadę więc dotankować auto i godzinie 9:30 (żeby mineło ustawowe 24h) znowu zgłoszę 70l ON. Ale FC uzna że nie mogłem tak szybko zużyć całego paliwa i nałoży akcyzę.
I jak mam udowodnić że zużyłem. Zrobić sobie zdjęcie z ciątką na lotnisku w warszawie?
A jeszcze druga kwestia. Dlaczego akcyza jest naliczana od całego zgłaszanego paliwa (czyli pojemności baku), przecież do FR nikt nie pcha samochodu więc jakaś ilość paliwa jest wywożona z RP, a skoro akcyza za wwożone paliwo w całości, to zwrot za wywożone też powinien być - jak sadzę.
 
Ostatnia edycja:
I tu jest największy problem tej naszej "POLlandii" . Funkcjonariusz nie powinien się zastanawiać! Funkcjonariusz powinien mieć jasno określone co i jak. Ale niestety prawo w tym kraju jest tak formułowane ogólnikowo, żeby bogate konsorcja zatrudniające rzesze prawników poprzez odpowiednie kruczki, opisy, odwołania itp. nie płaciły podatków, a szaraki niech bulą jeżeli FC będzie miał akurat taki kaprys.
Szczerze mówiąc to wydaje mi się że takie "uznaniowe" przez FC nakładanie akcyzy nie przeszło by w żadnym zachodnim kraju, bo niby jak mam udowadnić moje przebiegi. Nikt nie pyta o stan licznika w aucie osobowym. Co innego ciężarowe bo tam są spisywane liczniki, protokoły przejazdów i normy zużycia więc sprawa jest jasna ale w osobowych nic takiego nie ma. Dajmy na to że o godzinie 9:00 przekraczając PG Grzechotki zgłosze do odprawy 70l ON. Tego samego dnia po południu odwiąze ciątkę na lotnisko Chopina do Warszawy. Przyjmijmy że zrobię w tym dniu 600km, więc zdecydowaną większość ON zużyje zgodnie z prawem we własnym aucie. Następnego dnia pojadę więc dotankować auto i godzinie 9:30 (żeby mineło ustawowe 24h) znowu zgłoszę 70l ON. Ale FC uzna że nie mogłem tak szybko zużyć całego paliwa i nałoży akcyzę.
I jak mam udowodnić że zużyłem. Zrobić sobie zdjęcie z ciątką na lotnisku w warszawie?
A jeszcze druga kwestia. Dlaczego akcyza jest naliczana od całego zgłaszanego paliwa (czyli pojemności baku), przecież do FR nikt nie pcha samochodu więc jakaś ilość paliwa jest wywożona z RP, a skoro akcyza za wwożone paliwo w całości, to zwrot za wywożone też powinien być - jak sadzę.

Jak opuszczasz RP możesz zgłośić FC orientacyjną ilośc paliwa czyli że masz ok 50l ON i taki to ataki stan licznika

A jeszcze druga kwestia. Dlaczego akcyza jest naliczana od całego zgłaszanego paliwa (czyli pojemności baku), przecież do FR nikt nie pcha samochodu więc jakaś ilość paliwa jest wywożona z RP, a skoro akcyza za wwożone paliwo w całości, to zwrot za wywożone też powinien być - jak sadzę

Nieznajomość prawa szkodzi, turysta nie wie ze to paliwo króre opuszcza granice uni staje się jako nieunijne i po powrocie należy zgłosić nawe 5l w zboirniku

(żeby mineło ustawowe 24h)- jak już wyżej zaznaczyłem "okazjonalność to jest pojęcie względne nie jest ujęte z żadnych przepisach "
 
Ostatnia edycja:
dobra ale skoro nikt nikogo nie nakrył na sprzedaży paliwa ani na tym jak je odsprzedaje to na podstawie czego mam płaci akcyzę za wwożone paliwo skoro jak wyżej było pisane ja po każdym przekroczeniu granicy mogę robić duże przebiegi. więc bez żadnych dowodów jak można karać bo funkcjonariusz uważa że tak jest, ale nie opiera tego na żadnym przepisie tylko masz płacić i już to jest coś nie tak za depozyty była podobna sprawa i też urząd celny sie spierał. ale chyba takie rzeczy to jak zwykle tylko na Gronowie
 
mineło kilka dni i jakoś nikt z FC nie dał racjonalnej odpowiedzi na temat "zasad", którymi będzie się kierował przy swoim "werdykcie" - płaci czy nie pałaci? Im więcej się nad tym zastanawiałem, tym bardziej ta cała sytuacja wydaje mi się niezgodna z prawem zarówno polskim jak i unijnym. W każdym cywilizowanym kraju, każdy obywatel, nawet jeżeli zostanie przyłapany na jakimś przestępstwie a już tym bardziej jeżeli jest o nie jedynie podejżany, to w świetle prawa obowiązuje go zasada "domniemanej niewinności" dopóki odpowiednie organy nie udowodnią jego winy przed sądem. Tym czasem tutaj mamy ewidentne zaprzeczenie tej zasadzie. FC uznaje według własnego "widzi mi się" wine turysty i orzeka karę. Turysta musi bezwarunkowo poddać się woli FC a potem może próbować udowadniać że werdykt FC był niesłuszny. Taskie rzeczy tylko w POLlandii:confused:
 
Ostatnia edycja:
mineło kilka dni i jakoś nikt z FC nie dał racjonalnej odpowiedzi na temat "zasad", którymi będzie się kierował przy swoim "werdykcie" - płaci czy nie pałaci? Im więcej się nad tym zastanawiałem, tym bardziej ta cała sytuacja wydaje mi się niezgodna z prawem zarówno polskim jak i unijnym. W każdym cywilizowanym kraju, każdy obywatel, nawet jeżeli zostanie przyłapany na jakimś przestępstwie a już tym bardziej jeżeli jest o nie jedynie podejżany, to w świetle prawa obowiązuje go zasada "domniemanej niewinności" dopóki odpowiednie organy nie udowodnią jego winy przed sądem. Tym czasem tutaj mamy ewidentne zaprzeczenie tej zasadzie. FC uznaje według własnego "widzi mi się" wine turysty i orzeka karę. Turysta musi bezwarunkowo poddać się woli FC a potem może próbować udowadniać że werdykt FC był niesłuszny. Taskie rzeczy tylko w POLlandii:confused:

Ustawa Zasadnicza-KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
art. 42 ust. 3
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.


Tak więc FC musi udowodnić że kowalski spuścił paliwko i je sprzedał jak to zrobi to jego problem, a na domiemaniach nie może naliczać żadnej Akcyzy i VAT-U.

ps.
Już raz przerabialiśmy coś podobnego Depozyty jak wyszło wszyscy wiedzą:D
 
Ostatnia edycja:
mineło kilka dni i jakoś nikt z FC nie dał racjonalnej odpowiedzi na temat "zasad", którymi będzie się kierował przy swoim "werdykcie" - płaci czy nie pałaci? Im więcej się nad tym zastanawiałem, tym bardziej ta cała sytuacja wydaje mi się niezgodna z prawem zarówno polskim jak i unijnym. W każdym cywilizowanym kraju, każdy obywatel, nawet jeżeli zostanie przyłapany na jakimś przestępstwie a już tym bardziej jeżeli jest o nie jedynie podejżany, to w świetle prawa obowiązuje go zasada "domniemanej niewinności" dopóki odpowiednie organy nie udowodnią jego winy przed sądem. Tym czasem tutaj mamy ewidentne zaprzeczenie tej zasadzie. FC uznaje według własnego "widzi mi się" wine turysty i orzeka karę. Turysta musi bezwarunkowo poddać się woli FC a potem może próbować udowadniać że werdykt FC był niesłuszny. Taskie rzeczy tylko w POLlandii:confused:
Proste,IC Olsztyn to typowe panstwo w panstwie.Podobnie wlasnie bylo z depozytami-zastraszonymi,wyrwanymi wrecz z gardla,a jednak nielegalnymi.I co z tego wyszlo?Okazalo sie ze sa nielegalne,a IC zamiast przeprosic , przyznac sie do bledu i ludziom oddac kase to sie wypiela.Pozniej jak poszlo o zwrot pieniedzy to sie zaslaniali terminami.Moim zdaniem to jest zwykle skur...i bandyctwo w bialy dzien!A co lepsze podobnie sie maja przetargi na samochody,bylem na kilku i jakos w konkursie ofert przewaznie wygrywal ten sam ludek,czyli wlasciciel Parkingu Depozytowego IC w Bartoszycach.Dziwnym trafem wygrywal oferty o 15-30 zl.(oczywiscie oferty byly w kopertach).To jest chore!
 
Ostatnia edycja:
Przeciętnie każdy zgłasza 80 l paliwa sam i nikt go do tego nie zmusza. Średni koszt takiego tankowania to 200 zł to skąd osoba bezrobotna bez dochodu albo pracująca wiadomo jakie płace są w naszym regionie, ma około 5 tysięcy miesięcznie na paliwo. Ludzie wy sami to zgłaszacie pomyślcie Urząd nie śpi, a tym bardziej skarbówka. 99 % procent nawet nie potrafi się z tego wybronić a wpadają na własnych zeznaniach. Podstawowe pytanie Gdzie pan pracuje odp. jestem bezrobotny. W jakim celu jeździ pan do Rosji odp. biznesowym
 
Taaaaa hahaha :D
Z czego pan/pani się utrzymuje - z pomocy rodziny i prac dorywczych
miesięczny dochód netto - 700 zł
To jakim cudem stać pana/panią na codzienne wizyty w FR i codzienne tankowanie do pełna paliwa ? - yyyyyy, no bo ten, yyyyyy :D
 
Taaaaa hahaha :D Z czego pan/pani się utrzymuje - z pomocy rodziny i prac dorywczych miesięczny dochód netto - 700 zł To jakim cudem stać pana/panią na codzienne wizyty w FR i codzienne tankowanie do pełna paliwa ? - yyyyyy, no bo ten, yyyyyy :D
Doooooobre
 
Przeciętnie każdy zgłasza 80 l paliwa sam i nikt go do tego nie zmusza. Średni koszt takiego tankowania to 200 zł to skąd osoba bezrobotna bez dochodu albo pracująca wiadomo jakie płace są w naszym regionie, ma około 5 tysięcy miesięcznie na paliwo. Ludzie wy sami to zgłaszacie pomyślcie Urząd nie śpi, a tym bardziej skarbówka. 99 % procent nawet nie potrafi się z tego wybronić a wpadają na własnych zeznaniach. Podstawowe pytanie Gdzie pan pracuje odp. jestem bezrobotny. W jakim celu jeździ pan do Rosji odp. biznesowym

;)Bzykanie niejest jeszcze opodatkowane;)

;)W łóżku;) Business to Business
 
Przeciętnie każdy zgłasza 80 l paliwa sam i nikt go do tego nie zmusza. Średni koszt takiego tankowania to 200 zł to skąd osoba bezrobotna bez dochodu albo pracująca wiadomo jakie płace są w naszym regionie, ma około 5 tysięcy miesięcznie na paliwo. Ludzie wy sami to zgłaszacie pomyślcie Urząd nie śpi, a tym bardziej skarbówka. 99 % procent nawet nie potrafi się z tego wybronić a wpadają na własnych zeznaniach. Podstawowe pytanie Gdzie pan pracuje odp. jestem bezrobotny. W jakim celu jeździ pan do Rosji odp. biznesowym

podjeżdża samochód do odprawy osoba przekraczająca co dobę granice: co pan zgłasza pyta FC
- dwie paczuszki i butelkę wódki
- ile paliwa ?
- paliwa 50
- jak 50 ?? przecież to passat wszyscy zgłaszają 80
- ale zatankowałem 50 bo resztę miałem
- ale zgłasza się wszystko i pisze 80

to jest taka krótka rozmówka na przejściu a czy ja jestem bezrobotny czy pracuje to niech ściga za to US skąd ja mam a z paliwem mogę jeździć w tą i z powrotem


ja tylko chciałem jakiś konkretny przepis na co się powołuje UC każąc płacić akcyzę w tym przypadku bo tyle ludzi zapłaciło a nikt sie nie powołał na nic konkretnego
 
Możesz i 5 litrów zatankować w Rosji a na granicy musisz zgłosić ilość jaką faktycznie posiadasz w zbiorniku ponieważ towar wywieziony do kraju trzeciego traci status towaru wspólnotowego. Czytaj wyżej co napisał były turysta. Popytaj niektórych kolegów z granicy jak się tłumaczą skarbówce gdy urząd składa tam zawiadomienie.
 
Czyżbym coś przegapił, jak Olsztyn występował z Unii Europejskiej, a może wyeliminowano z obrotu prawnego Dyrektywę Rady 2007/74/WE z 20 grudnia 2007 r. która dotyczyła zwolnień od akcyzy paliw przewożonych w standardowych zbiornikach pojazdów (bez wyłączenia Rosji) ???
Może też w międzyczasie uległy zmianie zapisy art.35 Ustawy o podatku akcyzowym (Dz.U. z 2011 nr 108 poz. 626), bo jeśli nie to... raczej funkcjonariusze i Sabo, nie idźcie tą drogą!
 
Przywóz paliw w nie standardowych zbiornikach podlega zgłoszeniu i akcyzie w imporcie a także w nabyciu wewnątrzwspólnotowym a więc nie podlega zgłoszeniu to co znajduje się w standardowych.Proste a więc skąd te zamieszanie.
 
Przywóz paliw w nie standardowych zbiornikach podlega zgłoszeniu i akcyzie w imporcie a także w nabyciu wewnątrzwspólnotowym a więc nie podlega zgłoszeniu to co znajduje się w standardowych.Proste a więc skąd te zamieszanie.

[video=youtube_share;rkRIbUT6u7Q]http://youtu.be/rkRIbUT6u7Q[/video]
 
W takim razie nie można się godzić na oclenie naszego paliwa i juz :)

Przepraszam Pana. Czy korzystając z tego że akurat wjeżdża Pan do RP na mojej zmianie zgodziłby się Pan na oclenie paliwa? Taka drobna uprzejmość z Pana strony zapewne pozytywnie wpłynie na dalsze nasze kontakty. Z góry dziękuję za przychylność.
 
Back
Do góry