No i stało sie , kolejne posunięcie J.W. wprawiło mnie w oslupienie awanse jakie zostały rozdysponowane w Medyce przeszło najśmielsze oczekiwania. Całe to nic nie robiące biuro dostało awans a najlepsze jest to, że w tym wszystkim są rodzinne układy i układziki, kumoterstwo i dupolizostwo. Okazuje się ,że można awanswać 3 razy w przeciągu pól roku za... dopasowywanie WuZetki do talerzyka albo za złe naliczanie godzin.To już jest jedno wielkie ku..stwoTrzeba mieć rodzinę postawioną w Urzedzie by awansowac na Medyce ot co.Miał się skończyć folwark prywatny a widzę,że zaczęły się dworskie pałace. Jest niestety coraz gorzej, i czas najwyższy coś z tym zrobić.W Urzedzie też nie lepiej tam to dopiero poszły w ruch przetargi co komu za co a ja Tobie awans. Ciekawe tylko czy w tym wszystkim jest zorientowany dyrektor co się dzieje w Urzedzie i na Oddziałach bo jeśli nie wie to trzeba mu to bardzo dokładnie wyłozyc przy najbliżej okazji.
No i kolejna sprawa obcinania godzin. Wkrótce nie będzie komu rabotać naMedyce bo wyypp.dolą każdego na nadgodziny, reszta pójdzie na L4 no i Pan Naczelnik stanie przed nie lada wyzwaniem- kogo dac do pracy,przecież swoich w to bagno nie wepchnie. A nasz okręt dryfuje dryfuje bez sternika całej załogi,która nie jest zorientowana nawet w tym gdzie są koła ratunkowe, a góra lodowa zbliża się nie uchronnie
No i kolejna sprawa obcinania godzin. Wkrótce nie będzie komu rabotać naMedyce bo wyypp.dolą każdego na nadgodziny, reszta pójdzie na L4 no i Pan Naczelnik stanie przed nie lada wyzwaniem- kogo dac do pracy,przecież swoich w to bagno nie wepchnie. A nasz okręt dryfuje dryfuje bez sternika całej załogi,która nie jest zorientowana nawet w tym gdzie są koła ratunkowe, a góra lodowa zbliża się nie uchronnie
Ostatnia edycja: